Wapowanie może uszkadzać płuca. E-papierosy podnoszą poziom stresu oksydacyjnego
E-papierosy miały być alternatywą dla palaczy. Publikowane w ostatnich latach badania, w tym najnowsze z "JAMA Pediatrics", wskazują na szkodliwość trendu popularnego wśród młodych ludzi. Jednorazowe 30-minutowe wapowanie podnosi poziom stresu oksydacyjnego, mogąc prowadzić do uszkodzeń płuc, chorób serca i Alzheimera.
1. E-papieros alternatywą dla papierosów
Vaping czy "wapowanie", oznaczające "palenie" e-papierosa, to trend szczególnie popularny wśród młodych ludzi, choć również nałogowi palacze chętnie się mu poddają. Z założenia miała to być alternatywa papierosów.
E-liquid jest w urządzeniu podgrzewany, a para wodna dostająca się do dróg oddechowych jest pozbawionaj tlenku węgla, substancji smolistych czy rakotwórczych nitrozoamin. Zamiast tego w składzie płynu znajdziemy nikotynę, glikol propylenowy czy aromaty.
Okazuje się jednak, że e-papierosy wcale nie są pozbawione wad. Pokazują to kolejne badania naukowe, jak i praktyka lekarzy z oddziałów szpitalnych.
Znany jest także przypadek 17-latka, wymagającego przeszczepu płuc, uszkodzonych przez modny nałóg.
2. Badania obnażają prawdę o e-papierosie
Badacze z Uniwersytetu w Kalifornii (UCLA) opublikowali na łamach "JAMA Pediatrics" wyniki badania, w przebiegu którego porównali poziom tzw. stresu oksydacyjnego u palaczy tradycyjnych papierosów, vaperów i tych, którzy nie sięgają po żadną z używek.
Stres oksydacyjny to stan zaburzonej równowagi pomiędzy działaniem szkodliwych wolnych rodników, powstających w trakcie każdego oddechu, a antyoksydantami. Na stres oksydacyjny narażone są między innymi osoby, które źle się odżywiają czy stosują używki.
Wyniki amerykańskich naukowców wykazały, że jedna, 30-minutowa sesja z e-papierosem podnosi poziom stresu oksydacyjnego – jest on od 2 do 4 razy wyższy niż w grupie przeciwników tytoniu i papierosów w jakiejkolwiek postaci.
"Byliśmy zaskoczeni tym, jak duży wpływ może mieć jedna sesja waporyzacji na zdrowych młodych ludzi" - powiedziała dr Holly Middlekauff, profesor kardiologii i fizjologii na UCLA.
Zdaniem badaczy stres oksydacyjny z biegiem czasu u zwolenników e-papierosów może przekładać się na zwiększone ryzyko wystąpienia określonych schorzeń – płuc, chorób układu krążenia i serca, chorób neurodegeneracyjnych – w tym Alzheimera, a także nowotworów.
To nie jedyne badanie obnażające prawdę na temat szkodliwości e-papierosów. W "American Journal of Preventive Medicine" opisano wyniki kilkuletnich (2013-2016) obserwacji prowadzonych na grupie kilkudziesięciu tysięcy Amerykanów. Naukowcy z zaskoczeniem przyznali, że nie spodziewali się, że 3 lata wystarczą, by dostrzec szkodliwy wpływ e-papierosów na zdrowie.
Tymczasem dzięki modelowaniu statystycznemu badaczom udało się ustalić, że amatorzy vapingu są 1,3 razy bardziej narażeni na wystąpienie chorób płuc – takich jak astma, rozedma, ale też gruźlica – niż zdeklarowani przeciwnicy palenia i tytoniu w ogóle.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.