2 z 6Problemy z koncentracją i zaniki pamięci
Choroby Alzheimera nie da się wyleczyć. Do tej pory nie wynaleziono żadnego leku, który powstrzymałby zanik neuronów. Jest jednak szansa na hamowanie jej rozwoju. Im szybciej demencja zostanie zdiagnozowana, tym lepiej dla pacjenta.
Wcześnie wdrożona terapia może pomóc. Niedawno dwie włoskie badaczki z Uniwersytetu w Bari opracowały metodę, która wykrywa chorobę Alzheimera na 10 lat przed pojawieniem się pierwszych objawów. To prawdziwy krok w medycynie.
Pierwsze objawy choroby Alzheimera pojawiają się stopniowo, są łagodne. Chorym zdarza się zapominać o codziennych czynnościach, które kiedyś wykonywali bez zastrzeżeń.
Doskonale pamiętają jednak sytuacje sprzed wielu lat. W związku z tym nie chcą się zbadać. Uważają, że jeśli pamiętają dawne wydarzenia, nic im nie jest.
Występują też kłopoty z przyswajaniem informacji. Nauka nowych umiejętności nie przychodzi już tak łatwo. Zdarzają się trudności z koncentracją.
- Chory nie potrafi przypomnieć sobie słowa, ale potrafi je opisać, np. nazwę "długopis" zastępuje: "ten podłużny przedmiot służący do pisania". Zanim dojdzie do wyraźnej degradacji intelektualnej, chorzy mogą stać się wielomówni, po czym wraz z postępującym otępieniem produkcja słowna i płynność mowy drastycznie spada – tłumaczy lek. med. Bożena Szymik-Iwanecka, psychiatra i psychoterapeuta z Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.
Sprawdź też: Ratownik medyczny: Każde działanie daje szansę osobie poszkodowanej na przeżycie