Z nogi pacjenta usunęli zakrzep długości 30 cm. Przełomowa operacja w Przemyślu
81-letni pacjent trafił do Wojewódzkiego Szpitala im. o. Pio w Przemyślu z mocno obrzękniętą nogą i niepokojącymi przebarwieniami na stopie oraz łydce. Kilka dni później lekarze usunęli z jego żył 30-centymetrowy zakrzep, korzystając z jednej z najnowocześniejszych na świecie technologii leczenia zakrzepicy żylnej – po raz pierwszy w Polsce.
Wyjątkowa operacja
81-letni mężczyzna zgłosił się do szpitala, gdy noga była już wyraźnie napuchnięta, a na skórze pojawiły się sine plamy. Jak wynika z relacji zespołu, zmiany te utrzymywały się od około 5-6 dni. Badania potwierdziły rozległą, zaawansowaną zakrzepicę żylną w odcinku biodrowo-udowym, czyli w głównych naczyniach odprowadzających krew z kończyny dolnej. W takiej sytuacji zwlekanie grozi poważnymi powikłaniami, włącznie z zatorowością płucną, dlatego specjaliści zdecydowali się na pilny zabieg.
Zamiast klasycznej, otwartej operacji chirurdzy naczyniowi z Przemyśla sięgnęli po małoinwazyjną metodę mechanicznej trombektomii aspiracyjnej. Polega ona na wprowadzeniu do naczynia specjalnego cewnika podłączonego do systemu próżniowego, który dosłownie wysysa zakrzep z żyły. Tym razem jednak użyto najnowszej wersji takiego systemu – Indigo Lightning Bolt 12 – zaprojektowanej do szybkiego usuwania masywnych skrzeplin z dużych naczyń zarówno żylnych, jak i tętniczych.
Jak podkreślają lekarze, rozwiązanie zastosowane w Przemyślu znacząco różni się od dotychczas stosowanych urządzeń. Praca operatora jest wspierana komputerowo, a parametry ssania są stale analizowane i dostosowywane do warunków w naczyniu.
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
Nowa technologia nie tylko zwiększa skuteczność zabiegu, ale też poprawia bezpieczeństwo pacjenta. System w czasie rzeczywistym analizuje opór i parametry ssania, automatycznie regulując aspirację tak, by ograniczyć utratę krwi. Dzięki temu przypadki, które dotąd wymagały otwartej chirurgii, można leczyć szybciej, mniej inwazyjnie i z natychmiastowym efektem przywrócenia przepływu w chorych naczyniach. Jednocześnie maleje ryzyko powikłań, w tym groźnych krwotoków.
Szansa na szybkie uratowanie życia
Pierwszy zabieg z użyciem systemu Indigo Lightning Bolt 12 w Polsce przeprowadził w poniedziałek 24 listopada dr Piotr Janik, przy asyście instrumentariuszki mgr Anny Solskiej. Podczas zabiegu lekarze na bieżąco obserwowali, jak po usunięciu skrzepliny poprawia się przepływ krwi w zajętych naczyniach, co pozwoliło natychmiast ocenić skuteczność procedury.
Po operacji usunięty zakrzep ułożono na tacy tak, jak wcześniej wypełniał on światło żył. Na zdjęciach przypomina nieregularne płatki zasuszonych kwiatów, jednak w rzeczywistości jest to materiał zatorowy, który jeszcze niedawno blokował odpływ krwi z nogi pacjenta.
Tego typu zabiegi do niedawna były domeną najbardziej zaawansowanych ośrodków naczyniowych w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych. Włączenie tak nowoczesnej technologii do codziennej praktyki klinicznej w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu oznacza, że pacjenci z ciężką zakrzepicą żylną czy powikłaniami miażdżycy mogą liczyć na leczenie na poziomie światowym, bez konieczności wyjazdu do odległych klinik.
Dla osób starszych, obciążonych wieloma chorobami współistniejącymi, ma to kluczowe znaczenie – szybka, małoinwazyjna interwencja daje im szansę na uratowanie kończyny, a często także życia.
Zakrzepica żył głębokich, z którą zmagał się pacjent, rozwija się często po cichu – pierwszymi sygnałami bywają obrzęk, ból, uczucie ciężkości kończyny czy właśnie nagłe przebarwienia skóry. W przypadku osób w podeszłym wieku, po przebytych zabiegach, z niewydolnością serca czy ograniczoną mobilnością, ryzyko powstania zakrzepu jest szczególnie wysokie.
Specjaliści z Przemyśla podkreślają, że szybkie zgłoszenie się do lekarza i wykonanie badań obrazowych może zdecydować o powodzeniu leczenia. Dzięki dostępowi do najnowszych technik endowaskularnych mają dziś możliwość nie tylko udrożnić zablokowane naczynia, ale też ograniczyć długofalowe następstwa choroby, takie jak przewlekła niewydolność żylna, nawracające obrzęki i ból, które potrafią trwale obniżyć jakość życia pacjentów.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: rzeszow.wyborcza.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.