Trwa ładowanie...

Znany prezenter telewizyjny ma nieuleczalnego raka. Ten objaw pojawił się jako pierwszy

 Maciej Rugała
14.11.2022 11:21
Prezenter telewizyjny ma raka płuc
Prezenter telewizyjny ma raka płuc (Instagram)

Popularny prezenter telewizyjny Jonnie Irwin , podzielił się smutną wieścią o zdiagnozowaniu u niego nieuleczalnego raka. Znana z BBC i Channel 4 osobowość telewizyjna opowiada o zderzeniu z tą dramatyczną wieścią, swoich przemyśleniach i pierwszych objawach,

spis treści

1. Rak zaczął dawać przerzuty

Pierwsze niepokojące oznaki pojawiły się, gdy Jonnie wracał z planu zdjęciowego programu lifestylowego realizowanego na potrzeby telewizji. Jechał akurat samochodem, gdy jego wzrok zaczął szwankować, wszystko przed nim zaczęło się rozmywać. W ciągu tygodnia jego życie zmieniło się diametralnie, a lekarze dali mu pół roku życia. Nowotwór płuc zaczął dawać przerzuty do mózgu.

Pierwszym, o czym pomyślał, była rodzina. Żona i dwójka małych dzieci. Przeprosił ją, czuł się odpowiedzialny za to, że znalazła się w takiej sytuacji razem z nim. Trójka kilkuletnich dzieci i dom to coś, czym trudno zająć się w pojedynkę. Jonnie jest osobowością telewizyjną, pisarzem i specjalistą branży nieruchomościowej. Dobrze zdawał sobie sprawę, że także finansowo jego rodzina może stanąć przed niełatwym wyzwaniem. Przez długi czas utrzymywał diagnozę w tajemnicy przed światem zewnętrznym, dopiero niedawno zdecydował się mówić o niej publicznie.

Zobacz film: "Każdego roku rak płuca zabija 23 tys. Polaków"

Jak podkreśla sam prezenter telewizyjny, jego choroba może być inspiracją dla innych. Może pokazać, że niekiedy nie wiadomo, ile pozostało nam czasu, aby cieszyć się życiem i obecnością bliskich. Przekonuje swoich fanów, że nawet w obliczu nadchodzącej śmierci, można żyć pełnią życia i czerpać z każdej chwili jak najwięcej. Przyznaje jednak, że mimo pogodzenia się z diagnozą onkologów, walczy i próbuje wydłużyć czas, który mu pozostał.

- Któregoś dnia to mnie dosięgnie. Robię co w mojej mocy, aby ten dzień nadszedł jak najpóźniej. Jestem to winien żonie i naszym synom. Niektórzy na moim miejscu zaczynają przygotowywać listę rzeczy do zrobienia, ale ja po prostu chcę zrobić jak najwięcej jako ojciec – wyznaje z nadzieją i determinacją Irwin w wywiadzie dla magazynu ''Hello''.

2. Chce walczyć z rakiem

Chociaż jedynym co może go teraz uratować, jest cud, to spec od nieruchomości nadal pracuje i cieszy się życiem.

- Nie wiem, ile czasu mi pozostało, ale staram się patrzeć na pozytywy i chociaż żyję z rakiem, to jeszcze nie umieram. Myślę o drobnych rzeczach, w których chcę jeszcze wziąć udział. Z jednej strony starałem się nie planować, bo nie wiem, czy mogę się czuć na tyle dobrze, by wszystkie plany zrealizować. Ale chcę tworzyć wspomnienia i być z rodziną, bo prawda jest taka, że moi chłopcy mogą dorastać, nie poznawszy dobrze swego ojca. To łamie mi serce - przyznaje prezenter.

Irwin dodaje także, że ważną decyzją w jego życiu było właściwe ubezpieczenie. Stwierdza, że wielką ulgą dla niego jest to, że mieszkanie jest spłacone, a na jego koncie zostało trochę oszczędności, aby zadbać o komfort i byt rodziny.

Rak płuc niektórzy eksperci nazywają już chorobą cywilizacyjną. Jest jednym z najczęstszych i najgorzej rokujących nowotworów. Atakuje zazwyczaj po 50. roku życia, a jego wczesne objawy są niezauważalne lub bagatelizowane. Jednym z najważniejszych środków, który daje szansę w walce z rakiem płuc, jest jego wczesne wykrycie. Pomagać w tym mogą programy profilaktyczne, a w pierwszej kolejności zdrowy tryb życia, a więc rzucenie palenia, właściwa higiena snu i odpowiednia dieta.

Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze