Trwa ładowanie...

Kołdra omal go nie zabiła. Mężczyzna nie mógł normalnie oddychać kilka miesięcy

Avatar placeholder
26.11.2019 18:02
Kołdra okazała się śmiertelnym zagrożeniem
Kołdra okazała się śmiertelnym zagrożeniem (iStock)

43-latek zaczął odczuwać, że brakuje mu tchu i jest coraz bardziej zmęczony. Lekarz zdiagnozował u niego infekcję górnych dróg oddechowych. Leki pomogły tylko na chwilę. Objawy wróciły ze zdwojoną siłą. Przyczyną okazał się wystrój sypialni.

1. Groźne ptasie białka

Nietypowy przypadek opisuje w swoim najnowszym wydaniu, jedno z najstarszych czasopism medycznych – BMJ.

Miesiąc po wizycie u lekarza, kiedy objawy nie tylko powróciły, ale również się nasiliły, mężczyznę skierowano na dodatkowe badania. Okazało się, że zarówno badania krwi, jak i prześwietlenie klatki piersiowej nie wykazały niepokojących zmian.

Mimo to stan pacjenta się pogarszał. Teraz miał już nawet problem z poruszaniem się po domu.

Zobacz film: "Urodziła się z mukowiscydozą. Walczy o życie"

Lekarze postanowili przyjrzeć się znacznie bliżej środowisku, w jakim funkcjonuje pacjent. Podstawowy wywiad medyczny został rozszerzony o nietypowe pytania. Naukowcy dowiedzieli się z niego, że pacjent nie palił papierosów, w jego domu stwierdzono niewielkie ilości pleśni, posiadał psa i kota, a także wymienił ostatnio kołdrę i poduszki na takie, które zawierają pierze.

Dodatkowe badania krwi pokazały już nietypowe zmiany w organizmie 43-latka. Okazało się, że w próbkach znaleziono ślady ptasiego białka, mimo iż pacjent twierdził, że nie posiada w domu ptactwa. Kiedy przyszły następne wyniki, wszystko stało się jasne – mężczyzna cierpiał na alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych.

Jest to choroba wywołana przez wdychanie alergenów. Najczęściej do zapalenia dochodzi przy zbyt dużym wystawienia organizmu na pleśń, grzyby, sierść zwierząt lub ptasie odchody. Choroba może przyjąć formę ostrą lub przewlekłą.

W tej pierwszej objawy występują nawet cztery godziny po wystawieniu na negatywne czynniki. Pierwsze objawy to gorączka, dreszcze, duszność, kaszel, oraz "trzeszczący" oddech. Przy zastosowaniu odpowiedniej terapii poprawę można zaobserwować już po 48 godzinach.

W przypadku opisanym w magazynie BMJ mężczyźnie pomogła przede wszystkim wymiana kołdry i poduszek na hipoalergiczne. Zanim zaczął przyjmować leki, jego stan znacznie się poprawił.

Po sześciu miesiącach od diagnozy nie było śladu po przebytej chorobie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze