1000 zł kary za wizytę na SOR. Kontrowersyjny projekt
W przestrzeni publicznej pojawiła się kontrowersyjna propozycja, aby wprowadzić kary finansowe za nieuzasadnione wizyty w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i bezzasadne wzywanie karetek. Autor petycji skierowanej do Ministerstwa Zdrowia sugerował m.in. opłatę w wysokości 1000 zł dla osób, które trafiają na SOR w stanie wymagającym izby wytrzeźwień, a także 500 zł za zgłoszenie się z błahymi dolegliwościami.
W tym artykule:
Petycja z konkretnymi propozycjami sankcji
W dokumencie przesłanym do Ministerstwa Zdrowia znalazły się precyzyjne propozycje. Autor postulował, aby:
pacjent, który trafia na SOR w stanie nietrzeźwym zamiast do izby wytrzeźwień, został obciążony karą 1000 zł;
osoby przychodzące po receptę, zaświadczenie, zdjęcie szwów czy w celu ominięcia kolejek w przychodni mogły zapłacić do 500 zł;
pacjenci, którzy celowo pomijają przyjmowanie leków, aby pogorszyć swój stan i uzyskać dodatkowe badania, również podlegaliby sankcji.
W petycji przewidziano nawet możliwość odrabiania zadłużenia w formie wolontariatu lub prac społecznych, jeśli dłużnik nie uiściłby opłaty.
Zmiany na SOR-ach. Pacjenci będą "segregowani"
Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi, podpisanej przez dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Agnieszkę Tuderek-Kuletę, uznało, że inicjatywa jest sprzeczna z obowiązującymi zasadami. Resort przypomniał, że zgodnie z art. 15 ustawy o działalności leczniczej, żaden szpital nie może odmówić pomocy osobie, której zdrowie lub życie jest zagrożone.
"Wprowadzenie opłat mogłoby naruszyć tę zasadę, a obawa przed kosztami mogłaby powstrzymać pacjentów lub ich bliskich przed zgłoszeniem się po pomoc w sytuacjach realnego zagrożenia" – wskazała Tuderek-Kuleta.
Zasady przyjmowania pacjentów na SOR
Ministerstwo wyjaśniło również, że Szpitalne Oddziały Ratunkowe udzielają świadczeń osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, a o kolejności przyjęcia decyduje system segregacji medycznej (triaż). Każdy pacjent ma prawo do subiektywnej oceny swojego stanu zdrowia i do skorzystania z pomocy w razie obaw o życie lub zdrowie.
Wszelkie kwestie związane z organizacją pracy SOR-ów powinny być, zdaniem resortu, regulowane przez zapisy organizacyjne poszczególnych placówek, a nie przez wprowadzenie sankcji finansowych.
Choć Ministerstwo Zdrowia odrzuciło pomysł kar, dyskusja o przeciążeniu szpitalnych oddziałów ratunkowych pozostaje żywa. Eksperci od lat zwracają uwagę, że część pacjentów zgłasza się na SOR z powodów, które powinny być rozwiązywane w gabinetach POZ lub poradniach specjalistycznych.
W ocenie wielu specjalistów potrzebne są działania edukacyjne i organizacyjne, które usprawnią kierowanie pacjentów do właściwych miejsc opieki medycznej, zamiast wprowadzania restrykcyjnych opłat, które mogłyby zniechęcić osoby naprawdę potrzebujące do szukania pomocy.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- MZ
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.