11 lat temu zmarła Anna Przybylska. Zmagała się z nowotworem trzustki
11 lat temu zmarła Anna Przybylska - choroba została rozpoznana zaledwie rok przed jej śmiercią. Aktorka zmagała się z rakiem trzustki, jednym z najtrudniejszych do zdiagnozowania i leczenia nowotworów. Może długo rozwijać się po cichu lub dawać nietypowe, subtelne objawy.
Anna Przybylska miała nietypowe objawy raka
Anna Przybylska zmarła na raka trzustki 5 października 2014 roku. Aktorka miała zaledwie 36 lat, a diagnozę postawiono rok przed śmiercią.
Rak trzustki to jeden z najtrudniejszych do zdiagnozowania i leczenia nowotworów. Dlatego należy do tych najgroźniejszych i bywa określany jako "cichy zabójca". Objawy daje często dopiero w momencie, kiedy choroba jest już zaawansowana, a to może odebrać choremu szanse na ratunek.
W Polsce co roku diagnozuje się ok. 4 tys. nowych pacjentów. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w ciągu ostatnich 30 lat zapadalność i śmiertelność na raka trzustki wzrosły ponad dwukrotnie. Niestety ponad 80 proc. chorych jest diagnozowanych w zaawansowanym stadium, kiedy mogą być już przerzuty.
- Niestety rokowanie jest złe. Jest to jeden z najgorszych raków, jeżeli chodzi o nowotwory przewodu pokarmowego. Uważa się, że ok. 5 proc. pacjentów z rozpoznanym rakiem trzustki przeżywa pięć lat. Oczywiście dotyczy to zaawansowanych postaci choroby, które są nieoperacyjne - przyznał w rozmowie z WP abcZdrowie gastrolog prof. Wojciech Marlicz.
U Anny Przybylskiej rak został rozpoznany bardzo późno. Jak tłumaczył jej lekarz, Dariusz Zadrożny z Centrum Onkologii w Gdańsku, guz był zlokalizowany w miejscu utrudniającym wczesne wykrycie - głęboko przy kręgosłupie, między głową a trzonem trzustki.
Wiadomo, że przed rozpoznaniem choroby aktorka narzekała na zmęczenie i bóle żołądka (badania nie wykazały jednak konkretnych problemów). Zmagała się też z depresją, która mogła być jeden z pierwszych symptomów nowotworu.
Późne sygnały raka trzustki
Lekarze tłumaczą, że w przypadku raka trzustki nie ma na razie badań przesiewowych, które ułatwiłyby diagnostykę. - Badań przesiewowych w kierunku raka trzustki nie ma i niestety pewnie długo nie będzie, ponieważ nie jest to nowotwór, w którym możemy spodziewać się szybkiego i prostego narzędzia lub testu służącego diagnozie - zaznaczył w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Michał Kazanowski z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii we Wrocławiu.
Gastrolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski tłumaczy, że rak trzustki wyjątkowo zasługuje na określenie "cichy zabójca", bo z jednej strony długo nie daje niepokojących objawów, a z drugiej trudno go wykryć. - To niestety fatalne połączenie, bo ogranicza pacjentowi możliwości obrony. Wykrycie raka trzustki w USG jamy brzusznej to nie lada wyzwanie i wymaga ogromnego doświadczenia. Przyczyna jest bardzo prosta - trzustka jest położona głęboko, więc guza w wielu przypadkach po prostu w tym badaniu nie widać - wyjaśniał w rozmowie z WP abcZdrowie dr Tacikowski.
Dlatego w razie podejrzenia nowotworu należy bezwzględnie wykonać tomografię z kontrastem. Niestety nie może to być wykorzystywane jako metoda skriningowa, bo wiąże się z napromieniowaniem pacjenta.
Do niejednoznacznych symptomów raka trzustki, których nie wolno bagatelizować należą m.in.:
stan podgorączkowy,
postępujące osłabienie,
brak apetytu,
utrata masy ciała,
biegunka,
nudności,
bóle okolicy lędźwiowej.
- Objawy, które mogą wskazywać na raka trzustki to chudnięcie, ból brzucha, często żółtaczka (żółtaczce może towarzyszyć świąd skóry - red.), ale tylko wtedy, gdy zmiana jest zlokalizowana w głowie trzustki, bo wtedy uciska przewody żółciowe - zaznaczał prof. Marlicz.
Znacznie gorsza sytuacja to guz w ogonie, czy w trzonie trzustki - wówczas najczęściej objawy ujawniają się już w zaawansowanym etapie choroby.
Czujność powinna też wzbudzić świeżo rozpoznana cukrzyca, bo często wyprzedza ona objawy raka trzustki (wtedy trzustkę należy konsekwentnie obserwować).
Sygnałem, który powinien zaniepokoić jest także depresja. - Choroby przewlekłe, w tym choroby nowotworowe, często manifestują się depresją, tak więc u osób, które wcześniej tej depresji nie miały, jeśli pojawiła się nagle, z niewyjaśnionych przyczyn - powinna wzbudzić czujność - podkreślił Marlicz.
- To jest oczywiście trudne do skojarzenia, ponieważ depresja jest bardzo powszechnym problemem, ale depresja może być maską i może poprzedzać występowanie chorób nowotworowych, czy im towarzyszyć - podkreślił ekspert.
Źródła: 1. WP abcZdrowie 2. Krajowy Rejestr Nowotworów
Źródła
- WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.