15 minut na przyjęcie pacjenta na SOR. Środowisko medyczne oburzone

Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić nowe przepisy, które mają skrócić czas przekazania pacjenta z karetki do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR) do maksymalnie 15 minut. Projekt rozporządzenia z 28 czerwca 2025 roku budzi jednak poważne kontrowersje w środowisku medycznym.

15 minut na przyjęcie pacjenta na SOR. Lekarze i dyrektorzy szpitali alarmują15 minut na przyjęcie pacjenta na SOR. Lekarze i dyrektorzy szpitali alarmują
Źródło zdjęć: © Getty

Skąd pomysł na limit 15 minut?

Zdaniem ekspertów i przedstawicieli samorządu lekarskiego sztywne limity czasowe mogą pogłębić problemy kadrowe i organizacyjne w szpitalach, zamiast rozwiązać realne bolączki systemu ratownictwa.

Nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym z kwietnia 2025 roku umożliwiła ministrowi zdrowia określenie maksymalnego czasu na przyjęcie pacjenta z karetki do SOR. Według projektu szpitale miałyby obowiązek przejąć chorego w ciągu 15 minut od przyjazdu ambulansu, zarejestrowanego w Systemie Wspomagania Dowodzenia PRM.

Resort tłumaczy, że celem jest wyeliminowanie zjawiska przetrzymywania zespołów ratownictwa na podjazdach szpitali, co ogranicza dostępność karetek do kolejnych wezwań. Dane Ministerstwa Zdrowia pokazują, że w ponad 70 proc. przypadków ten czas jest już dotrzymywany.

Prof. Simon o proteście medyków. Jednoznaczne stanowisko

Problem pojawia się jednak w pojedynczych, skrajnych sytuacjach, gdy zespoły ratownictwa medycznego muszą czekać nawet kilka godzin, co uniemożliwia zachowanie tzw. "złotej godziny" – standardu, według którego czas od zdarzenia do przekazania pacjenta nie powinien przekroczyć 60 minut w nagłych przypadkach.

"To jest niewykonalne"

Jarosław Madowicz, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Podmiotów Leczniczych, w rozmowie z Rynkiem Zdrowia zwrócił uwagę, że resort już wcześniej próbował wprowadzić ten zapis na poziomie ustawy, ale wycofał się po krytyce, m.in. z powodu braku rzetelnych analiz.

- Mówi się, że te 15 minut ma się liczyć od momentu, kiedy ambulans zatrzymuje się pod szpitalem. Trzeba trochę znać system i trochę w nim też pracować, żeby wiedzieć, że to nie jest tak, że pacjenta można od razu, szybko wyciągnąć z ambulansu – zaznaczył Madowicz.

Eksperci ostrzegają, że wprowadzenie sztywnego limitu może prowadzić do nadużyć ze strony pacjentów, co dodatkowo obciąży system. W niektórych regionach brakuje SOR-ów, co sprawia, że wymóg 15 minut może być niewykonalny.

- To jest niewykonalne. W województwie lubelskim mamy problem ze znikomym zaangażowaniem izb przyjęć. Zdarza się, że w ciągu dziesięciu minut przyjeżdża mi pięć karetek. Średni czas triażu to siedem do 10 minut. Trzeba przecież zebrać wywiad, zrobić podstawowe badanie, sprawdzić parametry. Robimy, co możemy, ale oddział nie jest z gumy, a my mamy tylko dwie ręce, dlatego nakładanie takich wymogów, przy zachowaniu tych samych zasobów, jest absurdalne – komentowała w rozmowie z WP abcZdrowie dr Agnieszka Ponieważ, ordynatorka SOR w lubelskim szpitalu przy Kraśnickiej.

Samorząd lekarski: przepis może być niekonstytucyjny

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) w stanowisku z 18 lipca oceniło projekt negatywnie, wskazując, że może naruszać art. 92 Konstytucji RP, ponieważ brak w nim szczegółowych wytycznych co do treści rozporządzenia.

Lekarze obawiają się również, że nowe przepisy mogą stać się podstawą do nakładania kar finansowych na szpitale za każde przekroczenie limitu, co z kolei doprowadzi do sporów sądowych.

NRL ostrzega, że sztywne 15 minut nie uwzględnia bieżących realiów pracy w SOR – np. nagłych zdarzeń masowych czy chwilowych braków kadrowych, a presja na szybkie przyjęcia może pogłębić już istniejące problemy z obsadą dyżurów.

- SOR-y są przepełnione i to nie jest wina ani personelu medycznego na oddziale, ani personelu pogotowia, tylko systemu – podsumowała dr Ponieważ.

Samorząd domaga się bardziej elastycznej regulacji, która pozwalałaby na odstępstwa w uzasadnionych sytuacjach oraz uwzględnienia w systemie dyspozytorów medycznych, którzy obecnie kierują karetki głównie według czasu dojazdu, a nie dostępności miejsc w SOR-ach.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. Rynek Zdrowia
  2. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"