- mgr inż. Małgorzata Jezierska
- Artykuł zweryfikowany przez eksperta
7 błędów, przez które narażamy się na problemy z trawieniem
Błędem, który często popełniamy, jest przejadanie się. Zbyt duża ilość jedzenia przyjmowanego w małym odstępie czasu może skutkować zgagą i obciążeniem układu pokarmowego, który nie nadąża z produkcją poszczególnych enzymów oraz kwasu żołądkowego.
Jedzenie napiera na mięsień, którego zadaniem jest utrzymywanie treści żołądkowej we właściwym miejscu. Jeżeli ciśnienie jest zbyt wysokie, wówczas dochodzi do zgagi. Odstępy pomiędzy poszczególnymi posiłkami powinny wynosić między 2-4h – w zależności od wielkości i jakości posiłku. Nasz organizm ma wtedy czas na dokładnie strawienie, zwłaszcza białek. Na zalecany odstęp czasu ma wpływ również gospodarka węglowodanowa organizmu i regulacja poziomu cukru we krwi.
Niedokładne gryzienie
Niedokładne gryzienie posiłku jest bezpośrednią przyczyną wzdęć. Podczas przeżuwania dochodzi do rozbicia jedzenia na małe cząsteczki, które żołądek szybciej strawi. W ten sposób kwasy żołądkowe dostaną się do każdego elementu. Brak miejsca w żołądku powoduje też skurcze brzucha, dlatego każdy kęs powinien być przeżuwany ok. 30 razy.
Osobom przyzwyczajonym do szybkiego, niedbałego jedzenia proponujemy zamienić strony rąk: leworęczni powinni jeść prawą ręką, a praworęczni lewą. Ten sprytny zabieg sprawi, że nasz posiłek będzie trwał dłużej.
Brak lub nadmiar błonnika w diecie
Błonnik to substancja, która wspomaga proces trawienia. Reguluje wypróżnienia, wspierając cały układ pokarmowy. Włókno pokarmowe ma wpływ na rozwój bakterii dobrych dla organizmu. Błonnik znajdziemy w wielu warzywach, owocach, siemieniu lnianym i nasionach roślin strączkowych.
Zarówno deficyt, jak i nadmiar błonnika wpływają negatywnie na organizm. Wzdęcia i skurcze mogą być także symptomami nadwyżki tej substancji.
W produktach pełnoziarnistych, nasionach i orzechach występuje błonnik nierozpuszczalny, który może powodować problemy z trawieniem. Przy zwiększonej podaży błonnika warto przyjmować więcej płynów/wody.
Wpływ stresu i lęku
Na problemy z układem pokarmowym skarżą się również osoby żyjące w ciągłym stresie. Lęk może być przyczyną niskiego poziomu neuroprzekaźników, które są odpowiedzialne za przekazywanie sygnałów do układu trawiennego. Stres najczęściej objawia się biegunkami, bólami żołądka, a w skrajnych przypadkach nawet wymiotami.
Brak aktywności fizycznej
Nie od dziś wiadomo, że ruch pobudza układ pokarmowy do pracy. Ćwiczenia fizyczne mogą więc pomóc osobom cierpiącym na zaparcia oraz wzdęcia.
Dzięki bieganiu wyzwalają się w nas endorfiny, czyli hormony szczęścia. Łagodzą one problemy układu trawiennego i działają kojąco na żołądek. Osobom cierpiącym na schorzenia układu pokarmowego warto zaproponować także spokojne formy relaksacyjne, takie jak joga czy pilates.
Stosowanie antybiotyków
Antybiotyki są bardzo skutecznym sposobem na walkę z zakażeniami bakteryjnymi. Niestety, wraz z zabijaniem mikroorganizmów, niszczą potrzebną florę bakteryjną. Brak pożytecznych kultur bakterii w żołądku może powodować zaburzenia związane z równowagą kwasowo-zasadową w jelitach.
Stosowanie antybiotyków bez osłony może skutkować wzdęciami, skurczami brzucha, biegunkami lub zaparciami. Jest jednak wyjście: najlepszym naturalnym probiotykiem są fermentowane produkty nabiałowe (również mleko acidofilne, zsiadłe mleko), ale bez dodatków mleka w proszku, białek mleka.
Warto zwrócić uwagę na to, by nie przyjmować jednocześnie antybiotyku i osłony w postaci probiotyku, gdyż zwalczają się nawzajem. Dobrze jest zapytać się lekarza lub farmaceuty o czasookres działania antybiotyku.
Wrzody
Piekące bóle żołądka trwające często kilka godzin mogą być symptomem wrzodów. Pojawiają się one najczęściej w wyniku zakażenia bakterią Helicobacter pylori. Bakteria niszczy warstwę ochronną śluzówki żołądka, co jest przyczyną bólu, wzdęć, odbijania i wymiotów.
Wrzody leczy się farmakologicznie. Do czasu całkowitego wygojenia się ran na żołądku należy unikać alkoholu, kawy oraz ostrych i smażonych potraw.