Chaos wokół nowej szczepionki na COVID. "Obecnie niewiele wiadomo"

Nie dość, że szczepionki przeciwko COVID są dostępne dopiero od 6 grudnia, to dzień przed rozpoczęciem akcji wciąż brakuje informacji dla pacjentów. MZ zamówiło 210 tys. dawek, więc wiele osób zastanawia się, czy uda im się skorzystać z preparatu. Lekarze punktują kolejne błędy resortu.

Ma uchronić przed Krakenem. Od jutra w Polsce, ale już są problemyMa uchronić przed Krakenem. Od jutra w Polsce, ale już są problemy
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Grzęda-Łozicka

Polscy pacjenci pozostają bez ochrony

Od połowy sierpnia widać w Polsce systematyczne narastanie kolejnej fali zakażeń. Zdaniem dra Pawła Grzesiowskiego liczba zachorowań może przypominać sytuację sprzed trzech lat, kiedy wirus po raz pierwszy zaatakował nas na dużą skalę jesienią 2020 r., na co wskazuje m.in. poziom wirusa wykrywanych w ściekach.

- Oficjalne dane dotyczące COVID-19 to jest czubek góry lodowej. Gros zakażonych nam ucieka, bo pacjenci testują się samodzielnie. Idealna byłaby sytuacja, gdyby pacjent, który samodzielnie się przebadał i ma wynik dodatni, mógł zgłosić to lekarzowi POZ, a ten wypisać mu lek przeciwwirusowy, zwłaszcza w grupach ryzyka narażonych na ciężki przebieg. Niestety w wyniku ostatniej decyzji wiceministra Macieja Miłkowskiego jest to niemożliwe - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych i kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Tymczasem, jak podkreślają lekarze i wirusolodzy, rząd zdaje się udawać, że problemu nie ma. Polska, poza Węgrami, jest ostatnim krajem europejskim, który udostępnił swoim obywatelom zaktualizowaną wersję szczepionki przeciwko COVID-19, a i tu jest mnóstwo zastrzeżeń, m.in. dotyczących liczby zamówionych dawek.

- Mówienie, że wróciliśmy już do etapu przed pandemią, jest mocnym nadużyciem, a wydaje się, że nasi włodarze tak uważają. O tym świadczy zamówienie tylko 200 tys. szczepionek i odmowa refundacji najbardziej skutecznego leku przeciwwirusowego rekomendowanego przez WHO, przez Europejską Agencję Medyczną, przez Amerykańską Agencję Medyczną, a nasze Ministerstwo stwierdziło, że jest niepotrzebny, kwestionując jego skuteczność - podkreśla prof. Flisiak.

- Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy tych zamówionych dawek szczepionek wystarczy, przy czym należy pamiętać, że w zeszłym roku drugą dawkę przypominającą przyjęło niecałe 15 proc. Polaków. Nie sądzę, żeby w tym roku była to jakaś porażająco większa liczba, w związku z tym mam nadzieję, że ich nie zabraknie dla chętnych - dodaje doc. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

"Obecnie niewiele wiadomo"

Ministerstwo zamówiło szczepionkę białkową Nuvaxovid firmy Novavax zaktualizowaną pod podwariant XBB.1.5 tzw. Kraken. Szczepionka będzie dostępna dla osób, które skończyły 12 lat (szczepionka nie jest przeznaczona dla młodszych dzieci) i które nie były szczepione od co najmniej sześciu miesięcy. W przypadku osób wcześniej nieszczepionych przeciw COVID należy podać dwie dawki w odstępie trzech tygodni.

Zapisy na szczepienia ruszają już jutro (6 grudnia). Tymczasem dzień przed rozpoczęciem akcji trudno znaleźć informacje ze strony resortu zdrowia, które przekonywałyby do szczepień, wskazując chociażby na obecną skalę zachorowań na COVID, czy możliwe powikłania. Wprost przeciwnie - pacjenci, którzy nie są odpowiednio zdeterminowani, mogą łatwo się pogubić w ogólnych chaosie organizacyjnym.

- Jeżeli chodzi o zapisy na szczepienia, to obecnie niewiele wiadomo. Formalnie na stronie Ministerstwa Zdrowia są jakieś zalecenia, jak można się zapisać na te zaktualizowane szczepionki, natomiast trzeba wyraźnie podkreślić, że nie będzie w tym sezonie takiej ilości punktów szczepień, jak do tej pory. Generalnie możemy się albo zaszczepić u lekarza POZ, ewentualnie w niektórych aptekach - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie doc. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Jak będzie to wyglądało w rzeczywistości, trudno mi jednoznacznie powiedzieć, dlatego że system ma zacząć generować skierowania w nocy z 5 na 6, czyli dziś w nocy. Natomiast przynajmniej teoretycznie informacje na stronie Ministerstwa Zdrowia mówią, że jeżeli udamy się do lekarza POZ czy miejsca, gdzie są szczepienia i nawet nie mamy skierowania, to tamże wygenerują nam odpowiednie skierowanie i nas zaszczepią, o ile nie byliśmy zaszczepieni w ciągu ostatnich kilku miesięcy - dodaje ekspert.

Chaos z akcją szczepień przeciw COVID

Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, pacjenci będą mogli zapisać się na szczepienie:

  • za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta,
  • w placówce POZ lub w aptece,
  • przez e-Rejestrację na stronie pacjent.gov.pl,
  • przez infolinię 989 (w godz. w godz. 7.00 – 20.00) – od 16 grudnia 2023 r. infolinia nie będzie działała.