Cytologia wyszła prawidłowo, a pacjentka ma raka. Lekarz apeluje, by łączyć dwa badania

Ograniczona czułość badania cytologicznego sprawia, że za jego pomocą nie zawsze możliwe jest wykrycie raka szyjki macicy. Ginekolog dr Wojciech Homola podkreśla, że najlepszy efekt diagnostyczny daje w połączeniu z testem na HPV. - Niedawno miałem pacjentkę, która miała wykonaną cytologię (wyszła prawidłowo) i test na HPV, który wykazał HPV 16. W wycinkach pobranych podczas kolposkopii wykryliśmy wczesnozaawansowanego raka szyjki macicy - opowiada.

"Zdarza się, że przy prawidłowej cytologii i dodatnim HPV wykrywamy nowotwór""Zdarza się, że przy prawidłowej cytologii i dodatnim HPV wykrywamy nowotwór"
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Słupska

"Mam kilkanaście takich pacjentek rocznie"

Od marca 2025 roku w ramach programu profilaktyki raka szyjki macicy dla kobiet w wieku 25-64 lata refundowana jest nowoczesna cytologia płynna (LBC) oraz test na obecność wirusa brodawczaka ludzkiego HPV.

W ramach programu założono wykonanie HPV HR DNA 14 z genotypowaniem, czyli oceną poszczególnych genotypów wirusa brodawczaka ludzkiego, co przekłada się na potencjał rakotwórczy. Badanie wykonuje się poprzez pobranie wymazu z szyjki macicy. Jeśli wynik wyjdzie dodatnio, wykonuje się cytologię płynną z raz już pobranej próbki. Nie jest wówczas konieczna kolejna wizyta u lekarza.

Jeszcze przez blisko rok, bo do lipca 2026 roku, poradnie NFZ mogą wykonywać pacjentkom jedno lub drugie badanie: test na HPV lub cytologię klasyczną (inaczej szkiełkową bądź tradycyjną). Ginekolog dr Wojciech Homola podkreśla jednak, że wykonanie jedynie cytologii bez testu na HPV niesie za sobą większe ryzyko, że zmiany nie zostaną wykryte.

Gwiazdy zachęcają do badania szyjki macicy

- Cytologia płynna ma ograniczoną czułość do 70 proc. Oznacza to, że na 10 kobiet, u których wyjdzie prawidłowy wynik, aż trzy niekoniecznie są zdrowe. W przypadku zwykłej cytologii ta czułość jest jeszcze niższa - określa się ją na ok. 50 proc. Można by mieć nawet dwa razy pobraną cytologię jednego dnia i dostać dwa zupełnie różne wyniki. I to nie jest błąd - zauważa.

Z czego wynika taka rozbieżność? W czasie badania wymaz pobierany jest na fotelu ginekologicznym za pomocą szczoteczki. Obejmuje więc tylko te komórki, które na nią trafią. - Tam, gdzie pracuję, ginekolodzy nie mają nawet narzędzi do pobierania cytologii klasycznej. Nie robimy tego, bo po co mamy brać od pacjentek pieniądze za badanie, które ma jedynie 50 proc. czułości. To jest loteria niczym rzut monetą - wyjaśnia dr Homola.

Ekspert dodaje, że przy prawidłowym wyniku cytologii może się okazać, że pacjentka ma stan przedrakowy lub raka. - Zdarza się, że przy prawidłowej cytologii i dodatnim HPV, wykrywamy nowotwór. Najczęściej jednak są to stany przedrakowe. Mam kilkanaście takich pacjentek rocznie. Najmłodsza z nich miała 24 lata. Cytologia płynna wyszła u niej prawidłowo, ale jednocześnie zrobiła też test na HPV, który wykrył zakażenie. Wykonałem kolposkopię, czyli dokładne badanie oceniające nabłonek szyjki macicy, i pobrałem wycinki do badania histopatologicznego. Wtedy okazało się, że ma stan przedrakowy, który jest w pełni wyleczalny. Gdyby nie pogłębiona diagnostyka, za kilka lat mogłaby mieć raka szyjki macicy - mówi lekarz.

Dodatni wynik testu na HPV nie oznacza raka

Rak szyjki macicy rozwija się bardzo długo - nawet 10 lat i więcej. Co ważne, prawie wszystkie przypadki zachorowań wiążą się z zakażeniem HPV. - Niedawno miałem pacjentkę, która miała wykonaną cytologię (wyszła prawidłowo) i test na HPV, który wykazał HPV 16. W wycinkach pobranych podczas kolposkopii wykryliśmy wczesnozaawansowanego raka szyjki macicy - opowiada dr Homola.

Nadal nie w każdej przychodni POZ wykonuje się badanie na HPV. - Pacjentki skarżą się, że w ich przychodniach nie można jeszcze zrobić tego testu, jedynie cytologię zwykłą. Każda przychodnia wdraża wytyczne w swoim tempie, a do lipca 2026 roku może jeszcze wykonywać samą cytologię - mówi lekarz.

Zdecydowanie lepiej jednak wykonać badanie na HPV, które wystarczy powtarzać co 5 lat. Na wynik czeka się zazwyczaj do czterech tygodni.

- To budzi zdziwienie pacjentek, bo wcześniej zalecenia były takie, żeby wykonywać cytologię co rok, a tu nagle test na HPV co 5 lat wystarczy. Tak, to bezpieczne rozwiązanie, ponieważ nawet jakby pacjentka następnego dnia się tym wirusem zaraziła, to w ciągu 5 lat rozwinie się u niej co najwyżej stan przedrakowy, który jest w blisko 100 proc. wyleczalny - zaznacza dr Homola.

Podkreśla jednak, że najlepszą czułość diagnostyczną można uzyskać, łącząc oba badania. - Nie istnieje badanie, które ma 100 proc. skuteczności. Jeśli jednak połączymy cytologię płynną, która daje nam do 70 proc. czułości, z testem na HPV, który wykazuje 90 proc., to zyskujemy sporą pewność - mówi.

Trzeba jednak pamiętać o tym, że dodatni wynik testu na HPV wcale nie oznacza raka. Oznacza tylko, że ten rak może się rozwinąć i to u nielicznych osób. Pacjentka, dzięki takiej wiedzy, może monitorować swoje zdrowie i dzięki temu w porę wykryć zagrożenie. - Jeśli w badaniu wyjdzie HPV 16 lub 18, czyli te najgroźniejsze, to nawet nie robiąc cytologii, musimy wykonać kolposkopię, żeby ocenić stan nabłonka szyjki macicy - wyjaśnia dr Homola.

- Ostatnio analizowałem wyniki histopatologiczne i z pięciu wykonanych danego dnia kolposkopii w czterech wyszły zmiany przedrakowe. Nie oznacza to, że obecnie jest ich więcej przez jakieś zanieczyszczenia w powietrzu czy żywności. Po prostu wreszcie robimy dobre badania, które są w stanie wyłapać chorobę na jej wczesnym etapie, kiedy można ją łatwo wyleczyć bez ograniczania płodności - dodaje ginekolog.

Dr Wojciech Homola
Dr Wojciech Homola © archiwum prywatne

"Wykrycie raka szyjki macicy to wielka porażka systemu"

Wbrew powszechnej opinii rak szyjki macicy może dotyczyć nawet bardzo młodych kobiet. Jak pokazuje praktyka doktora Homoli, wykrywa się go także u 20-30-letnich pacjentek. Jedna z nich szczególnie utkwiła mu w pamięci i, jak podkreśla, sprawiła, że jeszcze dogłębniej zajął się tym tematem.

- Pracowałem kiedyś w pracowni kolposkopii Szpitala Uniwersyteckiego we Wrocławiu. Mieliśmy tam przypadek pacjentki, która poszła do ginekologa na kontrolę dwa miesiące po cięciu cesarskim. W ciąży miała wykonywaną cytologię zwykłą, która dała prawidłowy wynik. Lekarza na wizycie zaniepokoił jednak wygląd jej szyjki macicy. Zlecił kolposkopię, którą ja wykonałem - opowiada lekarz.

- To był jeden z pierwszych raków szyjki macicy, jakie widziałem. Nowotwór był tak zaawansowany, że mogłem pobrać wycinek nie za pomocą kleszczyków biopsyjnych, tylko kawałek tkanki pęsetą. Guz był już nieoperacyjny. Mimo leczenia ta 32-letnia pacjentka zmarła po siedmiu czy ośmiu miesiącach, osierociła dwójkę dzieci - dodaje ze smutkiem.

Najczęściej jednak rak szyjki macicy wykrywa się u kobiet w średnim wieku i starszych, zwykle w wieku 45-65 lat. - Takie zaawansowane stadia widoczne są u kobiet, które się rzadko badają. Zaawansowanego raka wykryje prawdopodobnie sama cytologia zwykła, ale nam nie chodzi przecież o to, żeby wykryć raka szyjki macicy, bo to żaden sukces. To jedna z nielicznych chorób, którą moglibyśmy zupełnie wyeliminować. Wiemy, co ją wywołuje, jak ją wykryć na wczesnym etapie, mamy szczepienia przeciwko HPV. Chodzi więc o to, żeby jak najwcześniej wyłapać pacjentki ze stanami przedrakowymi i je wyleczyć. W dzisiejszych czasach wykrycie raka szyjki macicy to wielka porażka systemu, a nie sukces - podkreśla dr Homola.

Rak szyjki macicy przez lata może nie dawać wyraźnych objawów

Symptomy pojawiają się w zaawansowanych stadiach choroby. - Pamiętam panią w szóstej dekadzie życia, która się nie badała przez wiele lat. Zgłosiła się do mnie, bo nie mogła oddawać moczu. Okazało się, że to przez nowotwór, który tak się rozrósł w miednicy mniejszej, że uciskał moczowody. Pacjentka zmarła - opowiada lekarz.

- Przez lata kobiety mogą chodzić z rakiem i nie zdawać sobie z tego sprawy, bo on dopiero w poważnym stanie, wręcz rozpadającym się, może powodować krwawienia czy nieprzyjemny zapach - dodaje.

Samo zakażenie wysokoonkogennym HPV także nie daje objawów. Te, w postaci brodawek, czyli kłykcin kończystych, mogą pojawić się tylko w przypadku niskoonkogennych typów wirusa.

- To nie jest tak, że kobieta myśli: "mam prawidłową cytologię, jestem w stałym związku, to na pewno nic mi nie grozi". HPV mogła zarazić się przecież wiele lat wcześniej. Wirus może być w formie uśpionej w jej organizmie. Dlatego takie myślenie jest błędne. Trzeba się badać, wykonywać testy na HPV, by móc w porę zareagować - podkreśla dr Homola.

- Pamiętajmy, że mamy potężne narzędzia w walce z tą chorobą: profilaktyka pierwotna czy szczepienia przeciwko HPV (które mają sens nie tylko u nastolatków, ale także u osób dorosłych) oraz profilaktyka wtórna, czyli dobre badania takie jak test na HPV i cytologię płynną - dodaje lekarz.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda