Dominikę bardzo bolała głowa. Badania ujawniły, co dzieje się w jej mózgu
Dominika ma zaledwie 26 lat, a już od ponad roku zmaga się z poważną chorobą neurologiczną. W jej mózgu rośnie naczyniak, przez co od miesięcy zmaga się z bólem głowy oraz problemami ze wzrokiem. Jej codzienność to nieustanna walka o zdrowie i nadzieję na przyszłość, która zależy od trudnej i kosztownej operacji.
W tym artykule:
Diagnoza: naczyniak w mózgu
"W mojej głowie rośnie naczyniak, który zagraża mojemu życiu. Zbieram środki na operację, dzięki której mam szansę pokonać tego potwora" – pisze Dominika na stronie zbiórki na portalu siepomaga.
Pierwsze objawy pojawiły się w sierpniu 2023 roku, gdy naczyniak zaczął krwawić. Miał wtedy 14 x 14 mm, a krew zablokowała przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego, co doprowadziło do wodogłowia. Silny ból głowy i zaburzenia widzenia sprawiły, że trafiła do szpitala, gdzie wykonano ratującą życie wentrykulostomię.
Zobacz także: "Okrutna choroba odbiera nam córeczkę". Zespół Retta zatrzymał zdrowy rozwój dziewczynki
Postęp choroby
Pomimo regularnych badań choroba rozwija się dalej. W grudniu pojawiło się podwójne widzenie, a już w kwietniu 2024 roku objawy nasiliły się tak bardzo, że konieczna była wizyta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym we Wrocławiu.
"Najnowsze badanie rezonansem magnetycznym z maja wykazało, że naczyniak powiększył się do rozmiarów 2 x 2,5 x 2,4 cm. Zmiana stale rośnie, a ryzyko kolejnego krwawienia staje się coraz większe" – relacjonuje Dominika.
Jedyna nadzieja
Dominika przyznaje, że podwójne widzenie uniemożliwia jej samodzielne funkcjonowanie, a strach przed kolejnym krwotokiem nie opuszcza jej ani na chwilę. Ratunkiem jest operacja w wyspecjalizowanym ośrodku w Niemczech. Koszty zabiegu i pobytu są jednak ogromne i przekraczają jej możliwości finansowe. Dlatego zorganizowano zbiórkę, która zakończy się 10 grudnia tego roku. Na dzień 11 września brakuje ponad 200 tys. złotych.
"Dziś podwójne widzenie odbiera mi szansę na samodzielne funkcjonowanie. Boję się, co będzie dalej... Wasze wsparcie to dla mnie nadzieja na zdrowie i przyszłość… Mam tylko 26 lat. Muszę walczyć i żyć…" - apeluje kobieta.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.