Gastrolog ostrzega. "Jest jednym z najsilniejszych czynników refluksu"
Choć sezon infekcyjny kojarzy się z obciążeniem dla dróg oddechowych, cierpieć może także układ pokarmowy. Właśnie teraz daje o sobie znać choroba refluksowa, z którą zmaga się już niemal co drugi Polak. Niestety wielu leczy się na własną rękę. - Długotrwałe zażywanie leków, zamiast pomóc, może jeszcze nasilić objawy - przestrzega gastrolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski.
1. Układ pokarmowy cierpi jesienią
Sezon infekcyjny w pełni, ale wbrew pozorom nie tylko grypa, RSV czy krztusiec zagrażają teraz Polakom. Lekarze obserwują też więcej pacjentów, którzy mają problem z układem pokarmowym i nie chodzi tu jedynie o tzw. grypę żołądkową.
Jesienią może się też odezwać choroba refluksowa, z którą zmaga się coraz więcej osób.
- Choroba refluksowa, czyli nieprawidłowe cofanie się kwaśnej treści pokarmowej z żołądka do przełyku staje się chorobą cywilizacyjną, już teraz dotyczy to ponad 40 proc. społeczeństwa, a chorych, w tym młodych, przybywa. Sprzyja temu okres jesienno-zimowy - wskazuje w rozmowie z WP abcZdrowie gastrolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski.
Zaznacza, że podobną zależność widać także w przypadku innych chorób układu pokarmowego, w tym wrzodziejącego zapalenia jelita grubego czy choroby Leśniowskiego-Crohna.
- Jesienią obserwuje się też zwiększenie częstości dolegliwości wrzodowych. Przy czym w Polsce terapia eradykacji bakterii Helicobacter pylori przynosi zauważalne efekty, bo liczba zakażeń znacznie spada, a za nią częstość choroby wrzodowej - zwraca uwagę gastrolog.
W kontekście refluksu obserwuje się tu jednak ciekawą zależność.
- W krajach, w których spada liczba zakażeń Helicobacter pylori, rośnie liczba przypadków choroby refluksowej. Ma to m.in. związek z faktem, że bakteria zwiększa PH w żołądku, przez co obniża ryzyko refluksu - wyjaśnia dr Tacikowski.
Tłumaczy, że wzrost przypadków choroby refluksowej i innych chorób układu pokarmowego jest ściśle związany z układem odpornościowym.
- Nasz układ immunologiczny jest w sezonie infekcyjnym bardzo obciążony. Do tego jesienią powszechny jest spadek nastroju, mniejsza odporność na stres. Mamy też inną dietę, zaczynamy jeść więcej i częściej sięgamy po cięższe dania. To wszystko odbija się na naszym układzie pokarmowym. Mamy dowód na to, jak układ immunologiczny ma wpływ nie tylko na układ oddechowy, ale na cały organizm - podkreśla lekarz.
2. Stres, alkohol i zapalenie zatok
- Stres jest jednym z najsilniejszych czynników ryzyka dla choroby refluksowej. Oczywiście największe znaczenie mają tu przełomowe wydarzenia w życiu, jak śmierć bliskiej osoby czy utrata pracy. Nawet mniejszy stres związany np. z powrotem do pracy po dłuższym urlopie, co często zbiega się z jesienią, także może przyczynić się do nasilenia lub wystąpienia objawów po dłuższej przerwie - zaznacza dr Tacikowski.
Co ciekawe, o wystąpieniu nagłych objawów choroby refluksowej może nawet przesądzić pojedynczy epizod związany z wypiciem większej ilości alkoholu czy właśnie silnym stresem.
Chorobie sprzyjają także:
otyłość,
palenie papierosów,
nadużywanie alkoholu,
urazy klatki piersiowej,
choroby przewlekłe (np. cukrzyca, astma).
Najbardziej powszechnym objawem choroby refleksowej jest zgaga (uczucie dyskomfortu, pieczenia lub "palenia" w okolicach mostka). Do symptomów należą także ból w klatce piersiowej (może promieniować do szyi, barków i pleców), zaburzenia w połykaniu, czy znacznie mniej charakterystyczne, jak chrypka i kaszel.
W kontekście sezonu infekcyjnego nie należy też lekceważyć zapalenia zatok. Za tą jedną z najczęściej rozpoznawanych chorób u polskich pacjentów, może stać właśnie refluks.
3. Błędne koło
Fakt, że objawy refluksu mogą być nietypowe, co może opóźnić diagnozę, nie jest jednak jedynym problemem. Kłopotów może dostarczyć także leczenie.
- Wielu pacjentów z chorobą refluksową zmaga się z codziennymi bardzo dotkliwymi objawami bólowymi, które uniemożliwiają im sen. Chroniczny brak snu może się z kolei odbić na funkcjonowaniu całego organizmu i mieć wpływ na szereg inny chorób. Tworzy się tu błędne koło - zaznacza dr Tacikowski.
- Tymczasem leczenie nie zawsze jest tak szybkie i proste, jak byśmy chcieli. Czasem, by opanować chorobę potrzeba zastosowania dwóch, trzech, a nawet czterech leków. Obserwujemy też negatywną tendencję, że ludzie się przyzwyczajają do zażywania leków z grupy IPP - dodaje lekarz.
Taka terapia z reguły powinna trwać dwa-trzy miesiące i potem należy ją stopniowo przerywać, bo długotrwałe zażywania takich leków ma swoje skutki uboczne.
Zobacz także: Popularne wśród Polaków. Mogą zniszczyć mózg, żołądek, nerki
Przypomnijmy, że inhibitory pompy protonowej zwiększają ryzyko osteoporozy, uszkodzenia nerek, raka żołądka. Poważne ryzyko potwierdziły m.in. badania naukowe. Dr Ziyad Al-Aly z Washington University School of Medicine w St. Louis w rozmowie z "The BMJ" przyznał, że inhibitory pompy protonowej mogą zwiększać ryzyko przedwczesnego zgonu nawet o 17 proc.
- W przypadku osób z refluksem alkalicznym, zamiast pomóc, może jeszcze nasilić objawy - wyjaśnia gastrolog.
- Z drugiej strony nie powinniśmy ich też odstawiać gwałtownie, bo organizm będzie się wtedy "bronił" przed taką ingerencją, a zwiększony poziom gastryny, który towarzyszy długotrwałemu stosowaniu IPP, może nasilić objawy refluksu - przestrzega ekspert.
Dlatego leczenie preparatami z grupy IPP zawsze powinno być stosowane pod kontrolą lekarza.
- Tymczasem często spotykamy się z taką sytuacją, że ludzie biorą takie leki miesiącami. Dobrze się po nich czują, więc samodzielnie przedłużają sobie terapię, nawet gdy nie jest to konieczne. Niepotrzebnie więc narażają się na skutki uboczne - dodaje lekarz.
Jak zaznacza lekarz, niewłaściwe leczenie choroby refluksowej lub brak leczenia może doprowadzić do poważnych konsekwencji.
- Jednym z najpoważniejszych jest tzw. przełyk Baretta. To stan przednowotworowy, w którym dochodzi do zmiany w strukturze nabłonka przełyku. U takich pacjentów jest zwiększone ryzyko raka przełyku - podsumowuje lekarz.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.