E-zwolnienie nie wystarczy. Zrób to na L4, by nie stracić pracy
Pracownicy, którzy idą na L4, muszą jak najszybciej poinformować pracodawcę o swojej nieobecności. Jednak pamiętaj, samo elektroniczne zwolnienie lekarskie nie wystarczy, by uniknąć poważnych konsekwencji.
W tym artykule:
Idziesz na L4? Zrób to od razu
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że Polacy coraz częściej biorą L4, a najczęściej wybierają krótkie, kilkudniowe nieobecności.
W takich sytuacjach łatwo zapomnieć o poinformowaniu pracodawcy, że nie będzie nas w pracy. Zwłaszcza że lekarz wystawia zwolnienie w formie elektronicznej, czyli e-zwolnienie.
Tymczasem poinformowanie szefa przez pracownika jest kluczowe, by uniknąć konsekwencji, które mogą być bardzo poważne. Jeśli więc zwolnienie jest planowane, należy podać datę jego rozpoczęcia i długość nieobecności.
W przypadku nagłej choroby informacja musi dotrzeć do pracodawcy najpóźniej w drugim dniu nieobecności.
Sposoby informowania pracodawcy mogą być różne, w zależności od wewnętrznych przepisów firmy. Można to zrobić osobiście, mailowo, SMS-em, telefonicznie, a nawet pocztą. Ważne, by dotrzymać terminu.
Poważne konsekwencje
Niepoinformowanie pracodawcy o nieobecności może skutkować karami porządkowymi zgodnie z Kodeksem pracy. W skrajnych przypadkach może to być uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, a nawet dać podstawę do natychmiastowego rozwiązania umowy z winy pracownika.
W szczególnych sytuacjach, gdy pracownik nie jest w stanie poinformować pracodawcy z powodu nagłej choroby (i nie ma osoby, która mogłaby to zrobić za niego), musi się z tego wywiązać tuż po ustąpieniu przyczyny losowej.
Warto przy tym pamiętać, że zgodnie z przepisami maksymalny czas, jaki można spędzić na zwolnieniu lekarskim i pobierać zasiłek chorobowy to 182 dni. W szczególnych przypadkach - gdy niezdolność do pracy wynika z gruźlicy lub dotyczy ciąży - L4 może trwać nawet 270 dni.
Jeśli przekroczymy limit, tracimy prawo do zasiłku chorobowego. Warto pamiętać, że do limitu wliczane są wszystkie dni, w tym weekendy. Takiej sytuacji można uniknąć, jeśli między zwolnieniami będzie 60-dniowa przerwa (to pozwala na ponowne naliczenie limitu).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- WP abcZdrowie
- ZUS
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.