Edukacja zdrowotna w szkołach to "porażka, którą trudno opisać słowami". Lekarze alarmują
Zainteresowanie edukacją zdrowotną w polskich szkołach drastycznie spada. Według danych ze Szczecina z zajęć rezygnuje ponad 88 proc. uczniów liceów i aż 92 proc. uczniów techników. Odrobinę lepiej jest w szkołach podstawowych, gdzie udział w lekcjach zachowuje nieco ponad połowa uczniów.
W tym artykule:
"Politycy zniszczyli wspaniały pomysł"
Zdaniem lekarzy to dramatyczny sygnał, że idea, która miała wspierać zdrowie publiczne, została zniszczona przez polityczne spory. Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, Michał Bulsa, nie kryje rozczarowania sposobem, w jaki potraktowano projekt edukacji zdrowotnej.
- To niesamowita porażka polityków. Zniszczenie takiej idei jak edukacja zdrowotna przez jedną kwestię programową i wysadzenie całego przedmiotu w powietrze to kompromitacja, którą trudno opisać słowami. Potrzebujemy lekcji, na których młodzi ludzie uczyliby się profilaktyki, zdrowego stylu życia i reagowania na wyzwania zdrowotne współczesnego społeczeństwa. Zamiast tego będą szukać wiedzy w internecie, co tylko pogłębi dezinformację – mówi Bulsa.
Zdaniem prezesa OIL w Szczecinie, wokół edukacji zdrowotnej wytworzono niepotrzebne napięcia ideologiczne.
Połowa uchodźców z Ukrainy to dzieci. "Potrzebujemy systemu"
- Młodzi ludzie muszą wiedzieć, jak dbać o swoje ciało. Edukacja zdrowotna została zredukowana do sporu o seksualność i światopogląd. A przecież nie ma nic złego w tym, by uczyć młodzież samobadania piersi, jąder czy reagowania na sygnały organizmu. Inwestujemy miliony w kampanie profilaktyczne, ale boimy się rozmawiać o zdrowiu w szkołach. Politycy powinni się wstydzić. Te statystyki pokazują, jak polaryzacja niszczy nasze życie publiczne – podkreśla ekspert.
Dramatyczne dane
Prezes OIL w Szczecinie przypomina, że projekt edukacji zdrowotnej miał powstać przy współpracy trzech resortów – zdrowia, edukacji i sportu. Ostatecznie żaden z nich nie doprowadził sprawy do końca.
- Za przygotowanie przedmiotu miało odpowiadać trzech ministrów, ale dwóch zdymisjonowano, a później większość ekipy zajęła się kampanią wyborczą. Lekarze byli gotowi pomóc, przygotować merytoryczne treści, ale nikt z naszej wiedzy nie skorzystał – mówi.
Z danych przytaczanych przez OIL w Szczecinie wynika, że w skali kraju z edukacji zdrowotnej rezygnuje średnio 80 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych, a w niektórych klasach – wszyscy. W szkołach podstawowych poziom rezygnacji wynosi od 50 do 60 proc.
Zdaniem lekarzy, sytuacja ta oznacza faktyczny upadek przedmiotu, który mógł stać się jednym z najważniejszych narzędzi profilaktyki zdrowotnej w polskiej szkole.
- Mieliśmy szansę wychować pokolenie bardziej świadome zdrowotnie. Zamiast tego pozwolono, by polityka zniszczyła dobry pomysł. To przykra lekcja, z której wnioski powinni wyciągnąć nie tylko decydenci, ale całe społeczeństwo – podsumowuje dr Michał Bulsa.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- OIL
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.