Herbata Essiac - właściwości, działanie, przepis

Mieszanka czterech ziół zdaniem niektórych jest w stanie zahamować postęp choroby nowotworowej.

Przepis na herbatę EssiacPrzepis na herbatę Essiac
Źródło zdjęć: © 123RF
Agnieszka Gotówka

Historia herbaty Essiac

W latach 20. XX wieku pochodząca z Kanady pielęgniarka Rene Caisse spotkała się z kobietą, która twierdziła, że udało się jej wyleczyć raka piersi za pomocą mieszanki ziół, jaką podał jej indiański szaman.

Pielęgniarka za punkt honoru postawiła sobie odkrycie tajemnej receptury, co nie było sprawą prostą. Rene Caisse opracowała miksturę, na którą składały się jedynie cztery zioła (niezwykle istotna była jednak ich proporcja). Za pomocą tego naparu, pielęgniarce udało się wyleczyć swoją ciotkę, która zmagała się z chorobą nowotworową.

I tak zaczęła się historia herbaty Essiac (jej nazwa to anagram, litery nazwiska pielęgniarki zostały ułożone wspak). Rene Caisse zaczęła stosować mieszankę u swoich pacjentów. W Bracebbridge (okolice Toronto) otworzyła klinikę, gdzie do 1937 roku leczyła chorych na nowotwory i cukrzycę.

123RF: Zioła a leczenie chorób nowotworowych
123RF: Zioła a leczenie chorób nowotworowych

Wieść o magicznych właściwościach naparu szybko się rozeszła, budząc zainteresowanie koncernów farmaceutycznych. Chcieli oni zdobyć recepturę herbaty, by następnie ją opatentować i rozpocząć masową produkcję (co skomercjalizowałoby produkt i znacząco podwyższyło jego cenę). Rene Caisse nie chciała się na to zgodzić. Długo opierała się obietnicom składanym przez wielkie koncerny i osoby prywatne. Odmawiała przyjęcia dużych pieniędzy, chroniąc w ten sposób opracowaną przez siebie mieszankę.

Ostatecznie kilka lat przed śmiercią Caisse przekazała koncernowi Resperin formułę naparu, za co zażądała symboliczną kwotę 1 dolara. Wymogła również obietnicę, by herbata została poddana szczegółowym badaniom naukowym. I gdyby nie współpracownicy kanadyjskiej pielęgniarki, którzy po jej śmierci ogłosili dokładny przepis na herbatę Essiac, dzisiaj trzeba by było płacić za nią bardzo duże pieniądze.

Jak przygotować napar Essiac?

Essiac to susz roślinny, który pozytywnie wpływa na układ immunologiczny. Stymuluje układ hormonalny, poprawia funkcjonowanie wątroby i trzustki. Składa się z czterech składników. Są to: korzeń łopianu, szczaw polny, kora wiązu czerwonego i korzeń rzewienia w proporcjach:

  • 240 ml sproszkowanego korzenia łopianu,
  • 450 g  sproszkowanego korzenia wraz z liśćmi szczawiu polnego,
  • 100 g sproszkowanej kory wiązu czerwonego,
  • ¼ szklanki sproszkowanego korzenia rabarbaru lekarskiego.

Zioła należy dokładnie wymieszać, a następnie ¼ szklanki suszu wsypać do garnka (emaliowanego lub żaroodpornego) i zalać 1,75 l niegazowanej wody mineralnej lub źródlanej.

Tak przygotowaną mieszankę należy gotować pod przykryciem przez 15 minut. Po tym czasie garnek należy ściągnąć z ognia i pozostawić herbatę na całą noc. Rano napar należy raz jeszcze zagotować (przez co najmniej 10 minut), a gdy osad opadnie – przelać do wcześniej przygotowanych słoiczków.

Herbatę Essiac przechowuje się w lodówce. Pić ją należy 3 razy dzienne (1/2 szklanki naparu wymieszana ze ½ szklanki gorącej wody).

Potrzebne do przygotowania mieszanki zioła kupić można w sklepach zielarskich lub z ekologiczną żywnością.

Czy Essiac leczy raka?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nad mieszanką pochylało się wielu naukowców i specjalistów, m.in. z takich instytucji jak: Amerykańska Agencja Żywności i Leków, Narodowy Instytut Raka, Amerykańskie Towarzystwo Nowotworów. W oficjalnych dokumentach podaje się, że specyfik ani znacząco nie pomaga w leczeniu raka, ani nie szkodzi. I ta ostatnia cecha naparu jest tu znacząca.

Niektórzy lekarze zalecają stosowanie herbaty Essiac w ramach uzupełnienia leczenia podstawowego. Są oni zdania, że napar korzystnie wpływa na układ odpornościowy chorego, zmniejsza nudności, poprawia łaknienie, niweluje problem zaparć i biegunek, ale także zmniejsza odczuwanie bólu i łagodzi procesy zapalne. Zwolennicy mieszanki ziołowej są zdania, że jest ona w stanie zahamować tempo naturalnego postępu poważnych chorób. Dodaje przy tym energii i sił witalnych.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału