Jesienna dolegliwość? To groźny niedobór. Wysiada wątroba, pojawia się zmęczenie
Częste infekcje, przewlekłe zmęczenie, ciągłe przesuszenie skóry, to problemy, z którymi zmaga się wiele osób w okresie jesiennym. W większości zrzucamy je na karb pogody i częstych zmian temperatur, ale okazuje się, że mogą świadczyć również o groźnych niedoborach witamin i składników mineralnych. Jak jesień wpływa na kondycję organizmu?
1. Jesienne zmęczenie i osłabienie
Zmiana pory roku często wiąże się z obniżonym samopoczuciem. Wiele osób narzeka na przewlekłe zmęczenie i osłabienie organizmu. - W naszej szerokości geograficznej jesienny spadek energii dotyczy wszystkich. Praktycznie nie ma ludzi, którzy by tego nie odczuwali - przyznaje dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.
Naukowcy z Harvard Medical School wyjaśniają, że głównym sprawcą jesiennego osłabienia jest niedobór światła słonecznego, który zaburza naturalny rytm dobowy organizmu. Mniejsza ilość promieni słonecznych, spadek temperatury i rzadsza aktywność na świeżym powietrzu w sezonie jesiennym - przekładają się na kondycję organizmu.
- Jest to związane m.in. z dużo większą wilgotnością powietrza, z pojawianiem się bardzo dużej ilości pleśni w powietrzu w naszej szerokości geograficznej, ale równie niekorzystną dla nas zmianą jest niedobór światła dziennego. Wcześnie zapadające ciemności powodują, że ciało bardzo wcześnie dostaje sygnał, że czas na sen, a my zazwyczaj wtedy jeszcze siedzimy w pracy. Nasz zegar biologiczny przy takim braku światła po prostu wariuje, więc zaburza się nasz rytm dobowy - zauważa lekarka.
2. Migrena i bóle głowy
Lekarze przyznają, że u części pacjentów w okresie przesilenia jesiennego nasilają się objawy niektórych chorób przewlekłych. Jesienią wiele osób skarży się na nawracające bóle głowy. Problem dotyka najsilniej osób cierpiących na migreny. Zdaniem specjalistów może to mieć związek z gwałtownymi zmianami pogody, ale również z niewystarczającym dotlenieniem organizmu.
Dr Cubała-Kucharska podkreśla, że chłodne dni nie sprzyjają aktywności na świeżym powietrzu, a to dość szybko przekłada się na nasze samopoczucie i spadek kondycji organizmu. - Do tego dochodzą gwałtowne zmiany frontów atmosferycznych, zmiany ciśnienia. Ukazały się badania, które potwierdziły związek ciśnienia i wilgotności z naszym samopoczuciem. Na przykład migrenowcy przy takich zmianach pogody będą częściej cierpieli na bóle głowy - zaznacza ekspertka.
3. Więcej śpimy a jesteśmy mniej wyspani
- Delikatna senność może być jesienną przypadłością, ale może być też objawem chorobowym - przypomina lekarz rodzinny Magdalena Krajewska, znana w mediach społecznościowych jako Instalekarz.
- Zegar biologiczny się przestawia, więc organizm musi przyzwyczaić się do tych zmian. Zazwyczaj jest tak, że zanim się przestawimy, jesteśmy bardziej senni i mamy gorszy nastrój. Najlepszą profilaktyką jest kładzenie się spać codziennie o tej samej porze oraz wychodzenie na spacery w dzień, kiedy nie ma sztucznego światła - radzi specjalistka.
Za nadmierną senność w tym sezonie odpowiada m.in. zwiększone stężenie melatoniny w organizmie. - Regulatorem produkcji melatoniny jest światło słoneczne i nerw wzrokowy. W związku z tym ta produkcja jest zależna od ilości światła. Natomiast twardych naukowych danych na temat tego oddziaływania nie ma - wyjaśnia endokrynolog dr Mariusz Witczak.
4. Sezon grzewczy oznacza przesuszoną skórę
Jesienią wiele osób zmaga się też z przesuszeniem skóry. Ogrzewanie pomieszczeń powoduje, że powietrze staje się suche, dodatkowo wiele osób w zimne dni serwuje sobie gorące prysznice lub kąpiele, co pogłębia nieprzyjemne objawy skórne.
- Jeżeli chodzimy do pracy piechotą, bez rękawic, a na dworze jest zimno, to może powodować suchość dłoni, ale pamiętajmy, że suchość skóry dłoni może świadczyć również np. o problemach z tarczycą. Jeżeli zauważamy przesuszenie skóry całego ciała, może to wynikać m.in. z odwodnienia organizmu. Jeżeli pijemy za mało wody, do tego siedzimy przez większość czasu w ogrzewanych pomieszczeniach, nasze śluzówki będą przesuszone. Natomiast jeżeli dostarczamy organizmowi wystarczającą ilość płynów, a widzimy, że skóra na całym ciele jest wyraźnie przesuszona, to wymaga już konsultacji z lekarzem - wyjaśnia doktor Krajewska.
5. Jesienne osłabienie
Długie wieczory i niskie temperatury powodują, że rzadziej sięgamy po owoce i warzywa, częściej po ciężkostrawne i kaloryczne potrawy. Dr Cubała-Kucharska podkreśla, że zmęczenie czy suchość skóry, na które większość osób narzeka jesienią, mogą też świadczyć o poważnych niedoborach witamin i minerałów. Spadek energii, nadmierna senność, uczucie ciągłego zmęczenia - mogą być związane m.in. z niedoborem witaminy D i witamin z grupy B, zwłaszcza B12.
- Jesienią spada nam naturalne wytwarzanie witaminy D. Unia Europejska wydała wytyczne, zgodnie z którymi w naszej szerokości geograficznej suplementacja witaminą D powinna się odbywać przez cały rok. Oczywiście groźne jest też przedawkowanie tej witaminy - może prowadzić m.in. do kamicy nerkowej. Natomiast niedobory sprzyjają zaburzeniom odporności i zaburzeniom kościotwórczym. W związku z tym suplementacja jest bardzo ważna, również - co ostatnio odkryto - jako element profilaktyki nowotworów - podkreśla lekarka.
Przed suplementacją warto wykonać badanie poziomu witaminy D z krwi, które pozwoli określić, jaką dokładnie dawkę preparatu powinniśmy przyjmować. Specjalistka wyjaśnia, że prawidłowy poziom witaminy D u osoby dorosłej wynosi 30-50 ng/ml.
Przewlekłe zmęczenie może być też związane z niedoborem witaminy B12. Ekspertka podkreśla, że na jej niedobory najbardziej narażeni są wegetarianie.
- Jest to witamina, która znajduje się przede wszystkim w czerwonym mięsie, bardzo dużo jest jej w wątróbce, w niewielkich ilościach w jajkach. Wiemy, że witaminy z grupy B mają wpływ na funkcjonowanie mózgu, serca, a przede wszystkim wątroby - nasza wątroba bez witamin z grupy B nas nie odtruwa. Biorąc pod uwagę konsekwencje niedoborów, jestem zwolenniczką profilaktycznej suplementacji witamin z grupy B w umiarkowanych dawkach - tłumaczy dr Cubała-Kucharska.
Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.