Lekarka ostrzega przed metodami z TikToka. "To nie eksperyment kulinarny, to zagrożenie życia"
Sezon infekcyjny w pełni, więc przeziębienia to dla wielu osób norma. W takiej sytuacji nie zawsze potrzebna jest pomoc aptecznych specyfików, a niektórzy wręcz preferują domowe metody. Warto jednak zachować ostrożność.
1. Domowe metody leczenia
Część osób stawia na alternatywne metody leczenia, o rozsądek jednak apeluje dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza w swoim ostatnim poście. Nie wszystkie z nich są skuteczne, a przede wszystkim bezpieczne.
Lekarka na wstępie zaznacza, że wcale nie chodzi o to, by nie korzystać z domowych metod walki z przeziębieniem, ale wiedzieć, które z nich pomogą, a które mogą okazać się szkodliwe i niebezpieczne.
"Niektóre popularne triki z internetu mogą być nie tylko nieskuteczne, ale i niebezpieczne dla zdrowia" - zauważa ekspertka w poście.
Zobacz także: To przeziębienie czy coś poważniejszego? Jak odróżnić infekcje?
2. Niebezpieczne dla zdrowia trendy
Wśród alternatywnych metod leczenia infekcji niekwestionowanym faworytem jest czosnek. Choć jest bardzo zdrowy w diecie, dr Kędzierska-Kapuza przestrzega przed stosowaniem go w miejscach intymnych oraz nosie.
"Dlaczego to zły pomysł? Podrażnienia i oparzenia: związki siarkowe mogą uszkodzić delikatną błonę śluzową. Zaburzenia flory bakteryjnej: może prowadzić do infekcji grzybiczych i bakteryjnych. Ryzyko utknięcia: ząbek czosnku może utknąć w nosie i wymagać interwencji lekarza" - wymienia lekarka.
Specjalistka nie zaleca też stosowania zimnych skarpetek lub wkładania do nich cebuli. W tym przypadku również może dojść do podrażnień i reakcji alergicznych. Metoda może być niebezpieczna dla osób z problemami krążenia.
Lekarka ostrzega też przed trendem "śpiący kurczak", który polega na gotowaniu mięsa w syropie na kaszel.
"To nie eksperyment kulinarny, to zagrożenie życia. Toksyczne opary mogą uszkodzić płuca, wątrobę i nerki. Skoncentrowana kodeina i paracetamol mogą prowadzić do śmiertelnych zatruć".
Na koniec dr Kędzierska-Kapuza zwraca uwagę, że płukanie gardła wodą utlenioną może pomóc, jednak należy to robić rozważnie, gdyż istnieje ryzyko połknięcia oraz podrażnień błony śluzowej.
"Jak płukać gardło bezpiecznie? Stężenie: 1 część wody utlenionej (3%) na 3 części wody. Czas: max. 30 sekund. Nie połykaj!" - zaleca lekarka.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.