Trwa ładowanie...

40-latek litrami pił napoje gazowane. Wkrótce konieczny był przeszczep wątroby

Avatar placeholder
21.09.2024 15:36
Napoje gazowane powoli dewastowały jego wątrobę. Konieczny był przeszczep
Napoje gazowane powoli dewastowały jego wątrobę. Konieczny był przeszczep (Getty Images)

Paul Cherry miał 40 lat, kiedy dopadły go problemy zdrowotne. Jeszcze wtedy nie przypuszczał, że codzienne nawyki doprowadzą do konieczności przeszczepu wątroby.

spis treści

1. Niepokojąca diagnoza

Paul czuł się fatalnie, był ciągle zmęczony i zmagał się z potwornym bólem podczas oddawania moczu. Złe samopoczucie skłoniło go do wizyty u lekarza rodzinnego, gdzie zdiagnozowano cukrzycę typu 2.

Lekarz przepisał 40-latkowu metforminę, aby obniżyć poziom cukru we krwi, a później zaczął codziennie przyjmować insulinę. W tym samym czasie zdiagnozowano u niego również NAFLD, czyli niealkoholową stłuszczeniową chorobę wątroby.

Zobacz film: "Detoks wątroby w prosty sposób. Oto 6 sprawdzonych metod"

NAFLD często jest prekursorem marskości wątroby. Chociaż Paul miał wówczas około 4 kg nadwagi, nie był otyły. Specjaliści przypuszczali, że problemy zdrowotne rozwinęły się przez nadmiar cukru i tłuszczu w diecie.

Stan 40-latka poprawił się na tyle, że mężczyzna nie wprowadził zalecanych przez lekarzy zmian w stylu życia. Nadal objadał się słodyczami, codziennie pił gazowane napoje i w ogóle nie ćwiczył.

2. Pogorszenie stanu zdrowia

Choć lekarze ostrzegali Paula, że gazowane napoje dewastują jego wątrobę, nie brał tego wystarczająco poważnie. Każdego dnia wypijał nawet trzy butelki dziennie, czuł się jednak dobrze.

W połowie 2022 roku stan zdrowia mężczyzny gwałtownie się pogorszył. Dramatycznie schudł, nie był w stanie utrzymać jedzenia w żołądku, był tak osłabiony, że nie miał praktycznie żadnej kontroli nad swoimi mięśniami.

- Potrzebowałem pomocy, żeby się ubrać. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Siedzieliśmy w domu i oglądaliśmy telewizję, gdy nagle poczułem nie do zniesienia ostry ból w brzuchu. Tarzałem się po podłodze. Myślałem, że umrę - wspomina Paul w rozmowie z DailyMail.

Mężczyznę zabrano do szpitala, a wstępne badania ujawniły potworne uszkodzenia wątroby. Lekarze nie mieli dobrych wieści - Paul pilnie potrzebował przeszczepu, narząd przestał funkcjonować.

3. Przygotowania do pogrzebu

U mężczyzny doszło do niewydolności wątroby. Wyciek płynu z żył wątrobowych doprowadził do nagromadzenia się płynu w jamie brzusznej. Co dwa tygodnie lekarze musieli usuwać kilka litrów z organizmu Paula.

Zły stan zdrowia spowodował, że odebrano mu prawo jazdy, stracił pracę, którą wykonywał przez 28 lat, a lekarze zalecili mu przygotowanie pogrzebu. Rodzina przygotowywała się na najgorsze.

W maju 2023 roku zadzwonił jednak telefon - znaleziono dawcę. Przeszczep się powiódł, a doświadczenia sprawiły, że tym razem Paul na poważnie podszedł do zmiany codziennych nawyków.

Ze swojej diety kompletnie wyeliminował słodycze i gazowane napoje. Regularnie je warzywa i owoce, stawia na pełnowartościowe produkty i uważnie czyta etykiety.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze