Lucjan Brychczy zmagał się z groźną chorobą płuc. "Może wystąpić u każdego"
W nocy z 1 na 2 grudnia w wieku 90 lat zmarł Lucjan Brychczy. Piłkarz Legii Warszawa, jak przekazał jego syn, zmagał się groźnym schorzeniem. Podstępna choroba płuc atakuje szczególnie często w sezonie jesienno-zimowym.
W tym artykule
Lucjan Brychczy zmarł w wieku 90 lat
Lucjan Brychczy, piłkarz, działacz związany z klubem od 1954 roku, w Legii zdobył cztery tytuły mistrzowskie, czterokrotnie wygrywał też w krajowym pucharze. Był trenerem oraz członkiem sztabów szkoleniowych.
Piłkarska legenda zmarła w nocy z niedzieli na poniedziałek (1-2 grudnia) o godzinie 3:20. Smutną informację przekazał portal Legioniści.
"2 grudnia 2024 roku, w wieku 90 lat, zmarł Lucjan Brychczy, legenda Legii Warszawa. Wieloletni piłkarz, trener, honorowy prezes klubu. Cześć jego pamięci!" - czytamy w poście opublikowanym w serwisie X.
Naturalny okład, wspomagający walkę z kaszlem
Informację o śmierci potwierdził także syn legendy Lechii.
- Tata zachorował na zapalenie płuc - dodał syn w Przeglądzie Sportowym Onet.
Podstępne zapalenie płuc. Jakie daje objawy?
Zapalenie płuc to choroba dolnych dróg oddechowych wywoływana przez bakterie lub wirusy, rzadziej grzyby i inne mikroorganizmy. Najczęstszą przyczyną infekcji jest bakteria Streptococcus pneumoniae (pneumokoki).
- Zapalenie płuc może wystąpić u każdego, ale największe zagrożenie stanowi dla dwóch grup: dzieci, z uwagi na niedojrzałość ich układu odpornościowego oraz seniorów, u których układ odpornościowy słabnie wraz z wiekiem - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Justyna Tymińska, ekspert regionalny Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
- Ryzyko wystąpienia zapalenia płuc jest także duże u osób z tzw. grup ryzyka, np. z chorobami przewlekłymi serca, płuc, czy cukrzycą, czyli dość dużego odsetka polskiej populacji - dodaje ekspertka.
Za zapalenie płuc o podłożu wirusowym najczęściej odpowiada wirus SARS-CoV-2, wirusy grypy czy RSV, ale nie tylko.
- Obecnie w gabinecie lekarza rodzinnego obserwujemy nie tylko pneumokokowe zapalenia płuc, ale także te wywołane przez wirusy np. grypy, czy COVID-19, bakterie atypowe, czy ostatnio coraz częściej występujący krztusiec - wyjaśnia dr Tymińska.
Warto wspomnieć, że eksperci alarmują o 36-krotnym wzroście zachorowań na krztusiec w tym sezonie. W przypadku niektórych rejonów Polski sytuacja jest jeszcze bardziej alarmująca. Jak pisaliśmy, na Lubelszczyźnie odnotowano nawet 70-krotny wzrost przypadków tzw. czarnego kaszlu.
Wraz z kolejnymi tygodniami można się spodziewać, że będzie również coraz więcej przypadków grypy. To oznacza, że równocześnie ryzyko wystąpienia powikłań tych schorzeń, w tym zapalenia płuc, może dramatycznie wzrosnąć.
Z uwagi na trwający sezon infekcyjny warto zachować czujność na objawy, zwłaszcza że w zależności od źródła infekcji, symptomy mogą być różne.
- W przypadku typowego zapalenia płuc np. pneumokokowego będzie to wysoka gorączka z towarzyszącym kaszlem - tłumaczy ekspertka.
- W atypowym z kolei choroba będzie rozwijała się bardziej podstępnie, zamiast gorączki będą raczej stany podgorączkowe, a kaszel początkowo będzie występował sporadycznie, stopniowo się nasilając. U starszych osób zapalenie płuc mogą sugerować dodatkowo takie objawy jak zmęczenie, osłabienie, pogorszenie apetytu, czy tolerancji wysiłku - dodaje lekarka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- X
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.