Marzyła o implantach piersi. "Mięśnie klatki piersiowej rozerwały się na pół"
Nieudana operacja powiększenia piersi spowodowała rozerwanie mięśni klatki piersiowej u Kelly Hahn. Kobieta opowiedziała o potwornych doświadczeniach, by ostrzec innych przed podobnym cierpieniem.
1. Nieudany zabieg powiększenia piersi
Kelly od dawna marzyła o powiększeniu piersi. Na wszczepienie implantów zdecydowała się w 2019 roku. Po operacji w renomowanej klinice czuła się potwornie, miała wrażenie "jakby potrącił ją autobus".
Zabieg za 7000 funtów (ok. 38 tys. złotych) nie powiódł się. U kobiety doszło do przykurczu torebki, co oznacza, że okoliczna tkanka staje się twardsza od implantu. To jedno z najczęściej występujących powikłań po korekcji biustu.
Lekarze zapewnili, że ból w pierwszych tygodniach po zabiegu jest normalny i wypisali Kelly do domu. Dolegliwości nie ustępowały, a wręcz przeciwnie, w ciągu kolejnego roku ból w klatce piersiowej jedynie się nasilał.
Kiedy 44-latka wróciła do prywatnej kliniki, chirurdzy odmówili jej pomocy. Zdesperowana Kelly skonsultowała się z lekarzem rodzinnym, który jednak nie był w stanie znaleźć przyczyny bólu.
2. Poszukiwanie przyczyny
Stan kobiety pogarszał się, około 40 razy przyjmowano ją na oddział ratunkowy, ale lekarze nie byli w stanie ustalić, w czym tkwi problem. W końcu Kelly trafiła do innej kliniki, która odkryła źródło jej dyskomfortu.
Za kolejne 7000 funtów lekarze zgodzili się pomóc 44-latce. Jednak podczas operacji korekcyjnej w 2022 roku doszło do kolejnej tragedii. "Mięśnie klatki piersiowej rozerwały się na pół" - wspomina młoda kobieta w rozmowie z "The Sun".
Zdruzgotana Kelly straciła mnóstwo pieniędzy, każdego dnia zmagała się z potwornym bólem, a jej piersi wyglądały nieestetycznie. Wymiana implantów pogorszyła jej stan i zrozpaczona kobieta zmuszona była dalej poszukiwać pomocy.
Żaden z chirurgów nie chciał pomóc 44-latce, a wizyty w szpitalu nadal nie ujawniały przyczyny jej dolegliwości. Dopiero 1 sierpnia 2023 roku zdiagnozowano u niej zespół uciskowy górnego otworu klatki piersiowej.
3. Uszkodzenia spowodowane zabiegami
Ucisk na nerwy szyi i klatki piersiowej najprawdopodobniej został spowodowany drugą operacją wymiany implantów i szkodami, jakich Kelly doznała wcześniej. Dodatkowo w prawym ramieniu krążenie jest bardzo słabe.
44-latka w przyszłości będzie potrzebować kolejnej operacji, by naprawić nerwy. Czuje się oszukana przez chirurgów i obecnie zmaga się z depresją.
"Nie ma znaczenia, jak renomowana jest klinika i ile wydajesz. Coś takiego może przytrafić się każdemu" - podsumowała Kelly w rozmowie z "The Sun".
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.