Męskie piersi, czyli jak zmniejszyć poziom estrogenu w organizmie mężczyzny?

Zaburzenia w gospodarce hormonalnej to częsty problem wśród panów. Dominacja estrogenu u mężczyzn przejawia się m.in. w ich wyglądzie. Jednym z objawów nadmiernej produkcji tego hormonu jest pojawienie się tzw. męskich piersi. Ginekomastia, czyli nadmierny rozrost piersi, występuje u panów w różnym wieku. Dla większości z nich jest to problem wstydliwy, z którym nie potrafią sobie poradzić. A okazuje się, że wystarczy czasami kilka zmian w dotychczasowym trybie życia i diecie, aby zapobiec nadmiernej produkcji estrogenów i pojawieniu się tej dolegliwości.

Obraz
Źródło zdjęć: © Zdjęcie mężczyzny / Shutterstock

/ 4Zrezygnuj z używek

Palenie papierosów oraz nadmierne spożywanie alkoholu mogą zwiększać poziom estrogenu w organizmie mężczyzny i powodować zachwianie równowagi hormonalnej. Nikotyna wpływa bowiem na obniżenie poziomu testosteronu. Z kolei częste picie piwa może sprawić, że ciało zacznie nabierać cech kobiecych. Wszystko to za sprawą chmielu, który zawiera tzw. fitoestrogeny. Wykazują one działanie podobne do żeńskich hormonów płciowych i mogą powodować nadmierny przyrost tkanki tłuszczowej w różnych częściach ciała. Zanim więc sięgniesz po kolejny kufel z piwem, zastanów się, czy na pewno ci się marzy tzw. mięsień piwny?

/ 4Uważaj na to, co jesz!

Obraz
© Zdjęcie produktów / Shutterstock

Staraj się unikać jedzenia pokarmów z plastikowych pojemników. Wykorzystywane do ich produkcji toksyczne substancje mogą bowiem przedostać się do jedzenia i tym samym zaburzyć równowagę hormonalną. Koniecznie wprowadź do swojej diety brokuły, które nie tylko są mało kaloryczne, ale też obniżają poziom estrogenów.

/ 4Pamiętaj o aktywności fizycznej

Obraz
© Zdjęcie mężczyzny / Shutterstock

Jeżeli zależy ci na zmniejszeniu poziomu estrogenów, musisz pamiętać o codziennej aktywności fizycznej. U mężczyzn z nadwagą spada stężenie testosteronu i następuje zwiększona produkcja żeńskich hormonów płciowych. Spadek masy ciała sprawia, że stężenie testosteronu wraca do normy.

/ 4Skorzystaj z pomocy specjalisty

Obraz
© Zdjęcie mężczyzny / Shutterstock

Gdy zauważysz u siebie jeden z niepokojących objawów, np. wzrost piersi, mniejszą ilość włosów na ciele czy też zmniejszenie jąder, warto skonsultować się z andrologiem, który zleci wykonanie odpowiednich badań i przepisze środki regulujące poziom hormonów we krwi.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas