Mylący i wczesny objaw alzheimera. Dotyka 80-90 proc. pacjentów
Jeszcze niedawno utrata węchu kojarzyła się głównie z infekcjami wirusowymi, zwłaszcza COVID-19. Dziś naukowcy coraz częściej zwracają uwagę, że osłabienie powonienia może być jednym z pierwszych objawów chorób neurodegeneracyjnych, takich jak alzheimer.
W tym artykule:
Wczesny objaw alzheimera
Najnowsze badanie opublikowane w czasopiśmie "Neurology" ujawniło, że zaburzenia powonienia mogą pojawiać się na wiele lat przed problemami z pamięcią. Osoby posiadające gen APOE4 – dobrze znany czynnik ryzyka choroby Alzheimera – częściej traciły zdolność rozpoznawania zapachów około 65. roku życia.
Analiza obejmowała 865 osób obserwowanych przez pięć lat. U nosicieli genu wykryto aż o 37 proc. gorszą wrażliwość węchową w porównaniu z osobami, które go nie posiadały.
Autorzy badania podkreślili, że węch może pełnić funkcję "biologicznego wczesnego ostrzegania" – pierwsze zmiany degeneracyjne w mózgu zachodzą właśnie w obrębie kory węchowej, czyli tam, gdzie przetwarzane są sygnały zapachowe.
Test zegara na zdiagnozowanie Alzheimera
Co dzieje się w mózgu, gdy tracimy węch?
Węch to nie tylko zmysł, który pozwala cieszyć się aromatem kawy czy kwiatów. Jego receptory mają bezpośrednie połączenie z hipokampem i ciałem migdałowatym – obszarami odpowiedzialnymi za pamięć i emocje.
Gdy dochodzi do zmian neurodegeneracyjnych, te struktury ulegają uszkodzeniu, co tłumaczy, dlaczego utrata węchu często pojawia się wcześniej niż objawy poznawcze.
Jak opisano w przeglądzie naukowym "Neuropsychiatric Disease and Treatment", aż 80–90 proc. pacjentów z chorobą Alzheimera ma różnego stopnia dysfunkcję węchową.
Z kolei badanie "JAMA Neurology" pokazało, że osoby z upośledzonym rozpoznawaniem zapachów mają ponad dwukrotnie większe ryzyko przejścia od łagodnych zaburzeń poznawczych do otępienia w ciągu kilku lat.
Nie tylko alzheimer
Osłabienie powonienia może występować również w innych chorobach neurodegeneracyjnych, takich jak parkinson, choroba Huntingtona czy stwardnienie rozsiane. Czasem jest następstwem udaru mózgu lub urazu głowy.
Nie można też zapominać o częstszych przyczynach, jak infekcje dróg oddechowych, zapalenie zatok, alergie, polipy nosa czy skutki uboczne niektórych leków.
Z tego powodu sama utrata węchu nie stanowi jeszcze diagnozy alzheimera. To jednak sygnał, którego nie należy lekceważyć, zwłaszcza u osób po 60. roku życia lub z rodzinnym obciążeniem chorobami otępiennymi.
Kiedy zgłosić się do lekarza?
Utrata węchu po przeziębieniu lub COVID-19 najczęściej ustępuje w ciągu kilku tygodni. Jeżeli jednak pogorszenie utrzymuje się ponad dwa miesiące lub zapachy wydają się "inne niż zwykle", warto skonsultować się z laryngologiem.
Osoby starsze lub z rozpoznanym genem APOE4 powinny omówić z lekarzem możliwość dodatkowych badań neurologicznych.
Nie ma powodu do paniki, ale utrata węchu to sygnał, którego nie wolno bagatelizować. Może być efektem banalnego przeziębienia albo pierwszym objawem poważniejszych zmian w mózgu. Wczesna diagnostyka daje szansę na szybsze wdrożenie profilaktyki i terapii spowalniających rozwój otępienia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Neurology
- JAMA Neurology
- Neuropsychiatric Disease and Treatment
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.