Naukowcy wskazali trzy produkty. Dowiedziony wpływ na nadciśnienie

Herbata, czekolada i jabłka - co łączy te produkty? To flawan-3-ole. Pod tą tajemniczo brzmiącą nazwą kryją się związki wykazujące silne działanie antyoksydacyjne. Nowe badania pokazują, że mogą też przyczynić się do obniżenia ciśnienia krwi.

Flawan-3-ole obecne też w jabłkach mogą obniżać ciśnienieFlawan-3-ole obecne też w jabłkach mogą obniżać ciśnienie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Magdalena Pietras

Naturalny roślinny suplement

Flawan-3-ole to związki należące do grupy flawonoidów. Znajdują się m.in. w zielonej i czarnej herbacie, kakao, ciemnej czekoladzie, jabłkach, gruszkach, winogronach, jagodach, truskawkach, malinach, orzechach i niektórych warzywach strączkowych. Związki te nadają roślinom kolor i chronią je przed promieniowaniem słonecznym oraz szkodnikami. To właśnie one odpowiadają za cierpki lub gorzkawy posmak ciemnej czekolady czy mocnej herbaty.

Flawan-3-ole wykazują wiele ważnych właściwości zdrowotnych, przede wszystkim znane są z właściwości antyoksydacyjnych, wspierają organizm w walce ze stresem oksydacyjnym i chronią przed rozwojem nowotworów.

Flawan-3-ole oraz ich wpływ na zdrowie są od wielu lat tematem badań naukowych. Weźmy na przykład badanie z 2022 roku badanie Cocoa Supplement and Multivitamin Outcomes Study, w którym wzięło udział ponad 21 tys. uczestników. Praca naukowców wykazała, że flawonole z kakao, w przeciwieństwie do suplementów multiwitaminowych, zmniejszają ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych o 27 proc.

Badacze z Uniwersytet w Surrey pogłębili badania nad flawan-3-olami i wzięli pod lupę ich wpływ na naczynia krwionośne. Wnioski z badań napawają optymizmem.

Naturalny sposób na nadciśnienie

Naukowcy oparli się na analizie danych ze 145 badań klinicznych obejmujących ponad 5200 uczestników. Testowano w nich wpływ produktów i suplementów bogatych w flawan-3-ole, takich jak kakao, herbata, winogrona, jabłka czy wyizolowane związki (np. epikatechina), na dwa kluczowe wskaźniki zdrowia serca: ciśnienie tętnicze oraz elastyczność naczyń krwionośnych.

Uczestnicy spożywali średnio ok. 586 mg flawan-3-oli dziennie, tyle znajduje się np. w 2-3 filiżankach herbaty, 1-2 porcjach ciemnej czekolady, 2 łyżkach kakao lub dwóch jabłkach.

- Regularne spożywanie flawan-3-oli powodowało średni spadek ciśnienia skurczowego o 2,8 mmHg i rozkurczowego o 2,0 mmHg. U osób z nadciśnieniem efekty były jeszcze większe: spadki ciśnienia wynosiły nawet 6-7 mmHg (skurczowe) i 4 mmHg (rozkurczowe). To porównywalne z efektami niektórych leków na nadciśnienie i może istotnie zmniejszyć ryzyko zawału serca czy udaru - wyjaśnia profesor Christian Heiss z Uniwersytet w Surrey.

Badania pokazały również, że flawan-3-ole poprawiają funkcję śródbłonka naczyń krwionośnych. Śródbłonek to cienka warstwa komórek wyściełająca od wewnątrz wszystkie naczynia krwionośne. Odgrywa ona znaczącą rolę w regulowaniu ciśnienia krwi oraz zapobieganiu tworzenia się zakrzepów, uczestniczy też w tworzeniu nowych naczyń krwionośnych.

Choć największe korzyści badacze zaobserwowali u osób z nadciśnieniem, poprawę funkcjonowania naczyń krwionośnych odnotowano także u osób z prawidłowym ciśnieniem. Możemy więc wnioskować, że flawan-3-ole działają profilaktycznie, jeszcze zanim pojawią się problemy.

Niebezpieczne ciśnienie

Wysokie ciśnienie tętnicze to jeden z głównych czynników ryzyka chorób serca na świecie. Nowe wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego wskazują, że już tzw. "podwyższone" ciśnienie (120-139/70-89 mmHg) przyczynia się do rozwoju tych schorzeń.

Warto jednak dodać, że flawan-3-ole nie są "cudownym lekiem" na nadciśnienie i inne choroby układu krążenia. Aby zadbać odpowiednio o zdrowe serce i naczynia krwionośne, potrzebna jest nie tylko odpowiednia dieta, ale i aktywność fizyczna oraz regularne poddawanie się badaniom.

Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: The Conversation

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie