New Delhi grasuje w polskich szpitalach. Pytamy sanepid, czy jest się czego bać

New Delhi, bakteria oporna na antybiotyki, potencjalnie śmiertelna. Coraz częściej stwierdza się jej obecność u pacjentów polskich szpitali. Czy jest się czego bać? Główny Inspektorat Sanitarny odpowiada.

Przybywa zakażeń oporną na antybiotyki bakterią New DelhiPrzybywa zakażeń oporną na antybiotyki bakterią New Delhi
Źródło zdjęć: © 123rf.com

Klebsiella pneumoniae

Pałeczka zapalenia płuc, Klebsiella pneumoniae NDM, zwana jest także New Delhi, gdyż właśnie u pacjenta z Indii ją po raz pierwszy stwierdzono. Bakteria kolejno docierała w różne strony świata. Od niedawna jest obecna również w Polsce. Obecnie wzrasta ilość rozpoznań w całym kraju, najnowsze doniesienia mówią o zainfekowanym pacjencie z Lublina.

Jak bronić się przed zakażeniem? Jak leczyć, jeśli bakteria jest oporna na antybiotyki? Czy powinniśmy się bać epidemii?

Zobacz też: Bakteria odporna na antybiotyki. Czy grozi nam epidemia?

Oporność na antybiotyki

Bakteria New Delhi jest bardzo groźna, gdyż jest nie tylko oporna na antybiotyki, lecz istnieje ryzyko, iż gen oporności zostanie przekazany także innym patogenom. Zwykłe zakażenie może skończyć się wówczas sepsą i śmiercią. Nadużywanie antybiotyków, a także niezachowanie właściwych standardów sanitarno-epidemiologicznych w szpitalach doprowadziło do rozprzestrzeniania się tego groźnego drobnoustroju. Na tę chwilę jednak, poza placówkami medycznymi, nie ma powodów do obaw.

- Jest to problem szpitali – uspokaja Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - To nie jest drobnoustrój, którym można się zarazić na ulicy. Nie jest to problem, który dotyczy przeciętnego człowieka. Natomiast jest to wielkie wyzwanie dla szpitali na całym świecie, ten i wiele innych drobnoustrojów, które nabyły częściową lub niemal całkowitą oporność na dostępne antybiotyki.

Nosicielstwo bakterii

U niektórych ludzi stwierdzono obecność tej bakterii, ale nie zaobserwowano objawów chorobowych. Osoba będąca nosicielem patogenu, nie musi być hospitalizowana.

- Trzeba odróżnić dwie rzeczy: kolonizację pacjenta, czyli osobę, która jest bezobjawowym nosicielem takiej bakterii od osoby, u której w wyniku jakichś zabiegów medycznych lub przerwania ciągłości tkanek, doszło do zakażenia – podkreśla Jan Bondar.

Rzeczniku GIS zwraca jednak uwagę, że: "W Polsce rośnie liczba nosicieli".

Osoby, które są rozpoznanymi nosicielami groźnej bakterii, powinny stosować się do zaleceń służb sanitarnych. Na stronie wojewódzkiego sanepidu w Warszawie można znaleźć instrukcje dla osób skolonizowanych.

- Taki człowiek może normalnie funkcjonować, pracować – uspokaja Jan Bondar. - Jeśli nie jest w szpitalu, jest w warunkach domowych, a wiadomo, że jest nosicielem, to podstawowe zasady higieny absolutnie wystarczają. Ta kolonizacja z reguły mija po jakimś czasie, np. po pół roku.

Profilaktyka

Główną przyczyną rozpowszechniania bakterii New Delhi jest nadużywanie antybiotyków.

- Przed nami jest sezon grypowy. Musimy pamiętać, żeby nie wymuszać na lekarzach przepisywania antybiotyku, bo nam się wydaje, że pomogą. Antybiotyki nie zwalczają wirusów, a większość takich infekcji jesienią to są choroby wirusowe. Jeśli lekarz już nam przypisze antybiotyk, to musimy się dokładnie stosować do tych zaleceń. Nawet, jeśli poprawa nastąpi szybko, a trzeba ten antybiotyk brać tydzień czy 2 tygodnie, to tak właśnie trzeba go stosować, jak lekarz nam zaordynuje. Nie zostawiać sobie jakichś resztek, kilku tabletek na wszelki wypadek i zażywać później bez konsultacji z lekarzem – tłumaczy Jan Bondar.

- Od szpitali wymaga się podjęcia dodatkowych specjalnych reżimów sanitarnych – dodaje rzecznik. - Niezależnie od tego, z jakiego powodu pacjent trafia do szpitala, np. na Mazowszu, stosuje się procedury badań przesiewowych po to, żeby zanim pacjent trafi na oddział, było wiadomo, że jest to pacjent skolonizowany, żeby te drobnoustroje nie przedostały się na teren szpitala. W sytuacji zakażenia bardzo trudno jest lekarzom walczyć z takimi przypadkami.

Odwiedzając bliskich w szpitalach, należy stosować odpowiednią odzież ochronną wydawaną na oddziałach, umyć i zdezynfekować ręce po wyjściu, a także wymagać od personelu medycznego zachowania najwyższych standardów czystości.

- Ze strony państwowej inspekcji sanitarnej na pewno będziemy starali się jak najsurowiej egzekwować stosowanie takich procedur w sytuacji, kiedy pojawia się w danej placówce tego typu drobnoustrój. Są przygotowywane takie przepisy, żeby te wszystkie zalecenia miały wymiar prawa powszechnie obowiązującego, a nie tylko zaleceń. Tak, żeby można było surowiej i z całą stanowczością egzekwować od szpitali te wszystkie procedury, te zalecenia, które już istnieją – zapewnia rzecznik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność
Jednorazowa terapia może obniżać LDL i trójglicerydy. "To piękny nowy świat"
Jednorazowa terapia może obniżać LDL i trójglicerydy. "To piękny nowy świat"