Nigdy tak nie rób, gdy ość utknie w gardle. Skutki mogą być tragiczne
Sezon nad morzem już się rozkręca, a wraz z nim szturm na smażalnie. Ryby trudno sobie odmówić, ale zawsze warto uważać na ości. Jeden powszechny błąd wystarczy, by doszło do niebezpiecznej sytuacji.
W tym artykule:
Groźny błąd podczas usuwania ości
Ryba z nadmorskiej smażalni to podczas wakacji niemal obowiązek, ale niesie ze sobą ryzyko zadławienia. Niestety, nie każdy wie, co zrobić, gdy ość utknie w gardle. Pokutuje wiele mitów, które zamiast pomóc w tej nagłej sytuacji, mogą jeszcze bardziej zaszkodzić.
Lekarze ostrzegają, by w takich przypadkach nigdy nie "zagryzać chlebem", choć to popularna metoda. Taki sposób może wydawać się bezpieczny, ale jest duże ryzyko, że narobi tylko większych szkód.
Podczas przełykania ość może się wbić jeszcze głębiej lub przesunie w stronę przełyku (podczas przełykania zaciskają się mięśnie gardła). To z kolei może grozić nawet uszkodzeniem aorty, co może mieć tragiczne skutki. Dlatego w takich sytuacjach, dopóki nie pozbędziemy się ości, najlepiej zrezygnować z dalszego jedzenia.
Jak usunąć ość?
By zminimalizować ryzyko, ryby warto jeść powoli i uważnie, by pozbyć się ości, zanim ją połkniemy. Jeśli jednak utknie w gardle, należy zachować spokój i na pewno nie usuwać jej na siłę.
Można próbować usunąć na własną rękę (np. za pomocą pęsety), ale tylko jeśli łatwo ją zobaczyć. Jeśli nie możemy jej zlokalizować, lepiej skorzystać z pomocy medycznej.
- Próbujmy sami odkrztusić ość. Pomóc może też zdecydowane uderzenie w plecy lub uciśnięcie przepony - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Paweł Krasowicz, ratownik medyczny.
Zaznacza, że często ość wbija się w błonę śluzową gardła i wtedy nie obędzie się bez pomocy laryngologa. - Odradzam samodzielne wyciąganie, a wiele osób popełnia ten błąd. Próbują wyjąć ość, ale jeszcze głębiej ją wbijają. Niektórzy używają nie tylko rąk, ale sięgają nawet po narzędzia np. małe obcęgi, czego skutkiem są poważne zranienia. Z takich pomysłów nigdy nie korzystajmy, bo możemy stworzyć znacznie większy problem niż wbita ość. Jeśli sami nie możemy sobie pomóc, najlepiej pojechać na SOR lub wezwać pogotowie - podkreśla ratownik.
Źródła
- WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.