Nosiła spiralę przez 20 lat. Omal nie skończyło się tragedią
Wkładki wewnątrzmaciczne są skuteczną metodą antykoncepcji, a nawet mogą obniżać ryzyko rozwoju raka jajnika. Wiążą się jednak z pewnym zagrożeniem, o czym przekonały się kobiety, które nosiły tą samą wkładkę przez 20 lat.
1. "Zaginione" wkładki domaciczne
Kobieta zgłosiła się do lekarza, by po 20 latach wyjąć wkładkę wewnątrzmaciczną, o której zapomniała. Specjaliści stwierdzili, że nie są w stanie usunąć przedmiotu w przychodni i 60-latkę skierowano do szpitala na oddział ginekologiczny.
Podczas dokładnego badania okazało się, że wkładka wrosła w mięśniaka macicy i na stałe zadomowiła się w otaczających tkankach. Konieczne było przeprowadzenie zabiegu laparoskopowego.
Na szczęście lekarzom udało się usunąć przedmiot wraz z mięśniakiem i zachować macicę w nienaruszonym stanie. Nie jest to jednak pierwsza tego typu sytuacja, okazuje się, że paniom zdarza się zapominać o wkładkach wewnątrzmacicznych.
Inny przypadek opisano w czasopiśmie New England Journal of Medicine i również dotyczy kobiety, która nosiła spiralę przez 20 lat. Pacjentka od kilku miesięcy skarżyła się na ból brzucha, gorączkę i miała problemy z chodzeniem.
Wizyta w szpitalu ujawniła, że układ rodny został zainfekowany i pojawiły się ropnie wywołane przez bakterie Actinomyces israelii. Zakażenie znane jest pod nazwą promienica. Obydwa przypadki pokazują, jak ważna jest wymiana wkładek domacicznych w odpowiednim czasie.
2. Przeterminowana metoda antykoncepcji
Kobieta z promienicą sporo się wycierpiała. 54-latka drastycznie straciła na wadze, nieustannie towarzyszył jej ból i gorączka, a przez kilka miesięcy przed wizytą w szpitalu miała ogromne problemy z chodzeniem.
Badania ujawniły guzek w lewej dolnej części brzucha, wiec zlecono tomografię komputerową i badanie krwi. Na zdjęciach pokazały się ropnie wokół wkładki wewnątrzmacicznej, a wyniki potwierdziły infekcję.
Actinomyces A. israelii znajdują się w drogach rodnych nawet zdrowych osób, ale w nieodpowiednich warunkach może ich do ich drastycznego namnożenia, co prowadzi do promienicy. Infekcja może mieć ciężki przebieg, ale do wyleczenia najczęściej wystarczą antybiotyki.
Po podaniu kobiecie obfitej dawki antybiotyków stan 54-latki znacznie się poprawił i obyło się bez żadnych komplikacji. Podczas wywiadu wyszło jednak na jaw, że pacjentka wydłużyła okres przydatności wkładki o 15 lat.
Najtrwalsze wkładki wewnątrzmaciczne to miedziane, ale nawet te należy wymienić nie później niż po 12 latach. W przypadku kobiety plastikowa wkładka miała zostać usunięta po maksymalnie pięciu latach.
Poza zwiększeniem ryzyka infekcji, takich jak promienica, przeterminowane urządzenia stają się nieskuteczną formą antykoncepcji. Decydując się na wkładkę należy pamiętać o regularnych wizytach u specjalisty.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.