Zdaniem lekarza była "po prostu gruba". Prawdziwą diagnozę usłyszała w sklepie

36-latka przyznaje, że już w wieku ośmiu lat miała kompleksy z powodu zbyt potężnych ud, a gdy stała się nastolatką, problem się pogłębił. Z biegiem lat nogi zaczęły puchnąć i boleć, ale według lekarza kobieta miała nadwagę i wystarczyło zrzucić nadmiarowe kilogramy. Prawdę o stanie zdrowia wyjawiła zrozpaczonej kobiecie dopiero sprzedawczyni ze sklepu.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych chce walczyć ze stereotypamiZa pośrednictwem mediów społecznościowych chce walczyć ze stereotypami
Źródło zdjęć: © Instagram
Karolina Rozmus

Theresa Fredenburg-Hinds to 36-letnia mieszkanka Teksasu. Gdy zaczęły doskwierać jej bóle i obrzęki nóg, udała się do lekarza rodzinnego. Ten miał dla niej rozwiązanie: utrata masy ciała.

Kobieta zgodnie z zaleceniami lekarza wybrała się do sklepu po pończochy uciskowe. Tam przypadkowo dowiedziała się, co jej dolega i z czego wynika problem wyjątkowo masywnych, opuchniętych nóg.

- Poszłam do specjalistycznego sklepu, a pracująca tam kobieta rzuciła okiem na moje nogi i powiedziała mi, że mam stan zwany obrzękiem lipidowym lub obrzękiem limfatycznym i wręczyła broszurę dla mojego lekarza – opowiada Theresa.

Produkty, które powodują otyłość brzuszną

Lekarz zasugerował jej, by schudła

Lekarz zbagatelizował jej dolegliwości
Lekarz zbagatelizował jej dolegliwości © Instagram

Schorzenie nazywane jest obrzękiem tłuszczowym lub "chorobą grubych nóg". To rzadkie, genetycznie uwarunkowane zaburzenie, na które może składać się szereg czynników, tj. zaburzenia układu hormonalnego, problemy metaboliczne czy nieprawidłowości w obrębie komórek tłuszczowych. U chorych dochodzi do nadmiernego odkładania się tkanki tłuszczowej, najczęściej od linii bioder, aż do kostek.

Skutkiem tego może być ból, ociężałość i obrzęk nóg, a także bóle w obrębie stawów kolanowych, nadmierne napięcie skóry, a nawet skłonność do tworzenia się na skórze odparzeń, zranień czy owrzodzeń.

Życie z lipodemią nie jest łatwe

Theresa wróciła z broszurą do domu. Po przeczytaniu jej i zapoznaniu się z chorobą za pośrednictwem internetu "rozpłakała się z radości". Cieszyła się, że nareszcie znalazła przyczynę swoich dolegliwości. Następnie wróciła do lekarza, jednak ten wciąż powtarzał, że kobieta jest "po prostu gruba". Dopiero wizyta u specjalisty potwierdziła hipotezę sprzedawczyni ze sklepu.

Choć jej życie nie jest łatwe, to oswaja siebie oraz innych z chorobą, jaką jest lipodemia.

- Idę wolniej, ponieważ muszę dźwigać swoją ciężką dolną połowę, aby dostać się tam, gdzie potrzebuję – opowiada i dodaje: - Wchodzenie po schodach może być również wyzwaniem, ponieważ muszę podnosić ciężkie nogi na każdym stopniu.

Dodaje, że codzienne czynności są wyzwaniem z jeszcze jednego powodu.

- Wiem, że kobiety z obrzękiem lipidowym często borykają się z lękiem i depresją, ponieważ jesteśmy odbierane po prostu jako osoby otyłe – dodaje.

Theresa skupia się na tym, by za pośrednictwem mediów społecznościowych uświadamiać społeczeństwo na temat tej rzadkiej i wstydliwej choroby. Stara się również normalizować lipodemię przez publikowanie zdjęć, na których bez skrępowania prezentuje swoje dotknięte obrzękiem nogi.

- Eksponując moje ciało, pomagam zwiększać świadomość na temat obrzęku lipidowego. Być może jakaś kobieta przegląda Instagram i znajduje trochę pocieszenia, widząc, że są ciała, które wyglądają jak jej – tłumaczy i dodaje, że dzięki temu taka osoba nie będzie zwlekać z wizytą u lekarza.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda