Partie kosmetyków z filtrem UV znikają z aptek. Wszystkiemu winien kontrowersyjny składnik

Partie kosmetyków przeciwsłonecznych znikają z aptek. Winien wszystkiemu jest homosalat – związek, który jeszcze do niedawna był uznawany za bezpieczny. Teraz mówi się, że może negatywnie wpływać na układ hormonalny, a wszystkie preparaty przekraczające bezpieczną zawartość tego składnika muszą zostać wycofane z rynku z początkiem lipca.

Partie filtrów UV przeciwsłonecznych znikają z aptek. Wszystkiemu winien kontrowersyjny składnikPartie filtrów UV przeciwsłonecznych znikają z aptek. Wszystkiemu winien kontrowersyjny składnik
Źródło zdjęć: © Getty Images
Magdalena Pietras

Czym jest homosalat?

Homosalat to organiczny związek chemiczny stosowany powszechnie w kosmetyce jako filtr przeciwsłoneczny. Ma postać lekko żółtej, gęstej cieczy o subtelnym zapachu przypominającym mentol.

Główną funkcją homosalatu jest ochrona skóry przed promieniowaniem UVB, które to odpowiada m.in. za rumień, oparzenia słoneczne oraz zwiększa ryzyko nowotworów skóry. Związek ten absorbuje promieniowanie o długości fali w zakresie UVB (290–320 nm), wspomagając inne składniki fotoprotekcyjne w kremach z filtrem.

Dzięki swoim właściwościom znajduje się w składzie wielu kremów przeciwsłonecznych, balsamów do opalania, a także kremów nawilżających, podkładów i innych kosmetyków codziennego użytku, które zapewniają ochronę UV.

Okazuje się jednak, że w zbyt dużym stężeniu może szkodliwie wpływać na organizm człowieka. Zgodnie z nowymi wytycznymi, kosmetyki, które przekraczają dopuszczalną zawartość tego kontrowersyjnego składnika, powinny zostać wycofane z obrotu od 1 lipca 2025 roku. Maksymalna, dozwolona zawartość homosalatu w kosmetykach przeciwsłonecznych do twarzy wynosi obecnie 7,34 proc.

Niedozwolony składnik

Wytyczne dotyczące zawartości homosalatu w kosmetykach przeciwsłonecznych zostały uregulowane przez prawo europejskiego i poparte ustaleniami SCCS (Scientific Committee on Consumer Safety – Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów). Na podstawie dotychczasowych badań nad związkiem ustalono, że może on negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną. Zgodnie z Rozporządzeniem Komisji (UE) 2022/2195 kosmetyki z filtrem, które zawierają homosalat powinny ściśle przestrzegać dozwolonych stężeń.

"Na podstawie informacji dostarczonych przez przemysł oraz biorąc pod uwagę obawy związane z potencjalnymi właściwościami substancji Homosalate w zakresie zaburzania funkcjonowania układu hormonalnego, w dniu 2 grudnia 2021 r. SCCS wydał opinię naukową, w której stwierdził, że Homosalate jest bezpieczny jako substancja promieniochronna w stężeniach do 7,34 proc. w przypadku stosowania w produktach do twarzy w postaci kremu i sprayu z pompką. W związku z tym stosowanie Homosalate powinno być ograniczone wyłącznie do produktów do twarzy (innych niż w sprayu i w sprayu z pompką), w maksymalnym stężeniu 7,34 proc." – czytamy w rozporządzeniu.

Produkty, które nie spełniają powyższych wymagań, powinny zostać wycofane z rynku od 1 lipca 2025 roku.

O wycofaniu kosmetyków z kontrowersyjnym składem informowała również w sieci farmaceutka Joanna Tomowiak z kanału jeanneetpico. – To, co my jako pracownicy apteki musieliśmy zrobić do 1 lipca, to zerknąć na starsze partie kosmetyków, które jeszcze ten homosalat miały w wyższych niż dozwolone stężeniach. No i pakowaliśmy je do zwrotu – wyjaśniła w nagraniu farmaceutka.

Konsekwencje wycofania kosmetyków

Decyzja o wycofaniu produktów z niedozwolonym stężeniem nie została podjęta z dnia na dzień. Powyższe rozporządzenie pochodzi z 2022 roku. Firmy kosmetyczne dostały wiec potrzebny czas na zmianę składów. Producenci mogli się zdecydować na zmiejszenie zawartości homosalatu lub zastąpienie go innymi związkami wykazującymi podobne właściwości.

Jeśli chcemy uniknąć stosowania kosmetyków przeciwsłonecznych z zawartością homosalatu, można zdecydować się na użycie produktów bazujących na filtrach mineralnych.

– Jeśli boisz się, że Twoje zdrowie hormonalne może być zaburzone, chcesz o siebie zadbać w jak najlepszy sposób, to po prostu polecam stosowanie filtrów mineralnych – wskazała farmaceutka Joanna Tomowiak z kanału jeanneetpico.

Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach