Trwa ładowanie...

Peru: Pogrzeb został przerwany po tym, jak z trumny zaczęło dobiegać pukanie

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
05.05.2022 16:33
Przerwano pogrzeb. Okazało się, że "zmarła" uderza w trumnę
Przerwano pogrzeb. Okazało się, że "zmarła" uderza w trumnę (FB)

Rosa Isabel Callaca została uznana za zmarłą po tragicznym wypadku drogowym w miejscowości Lambayeque w Peru. Jednak kiedy bliscy nieśli jej trumnę podczas uroczystości pogrzebowych, z trumny zaczęły dobiegać dziwne odgłosy. Okazało się, że kobieta daje oznaki życia.

spis treści

1. "Z trumny dobiegało pukanie"

26 kwietnia rodzina Rosy Callaci zebrała się w Lambayeque, by pożegnać ją po raz ostatni. Kobieta została uznana za zmarłą po tragicznym wypadku drogowym. Zginął w nim również jej szwagier, a trójka siostrzeńców została ciężko ranna i trafiła do szpitala.

Krewni kobiety relacjonują, że kiedy ruszył kondukt żałobny z trumną, nagle usłyszeli dziwne dźwięki ze środka trumny. Kiedy otworzyli wieko okazało się, że Rosa daje oznaki życia.

- Otworzyła oczy i pociła się. Natychmiast poszedłem do swojego biura i zadzwoniłem na policję - relacjonuje Juan Segundo Cajo, opiekun cmentarza.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"
Rosa Callaca została przewieziona z własnego pogrzebu do szpitala
Rosa Callaca została przewieziona z własnego pogrzebu do szpitala (FB)

2. Rodzina dwukrotnie musiała przeżywać jej śmierć

Rodzina natychmiast przetransportowała kobietę do najbliższego szpitala. Tam potwierdzono, że wykazuje "słabe oznaki życia". Została podłączona do aparatury podtrzymującej życie, ale kilka godzin później jej stan się pogorszył. Kobiety nie udało jej się uratować.

Rodzina podejrzewa, że kobieta po wypadku wpadła w śpiączkę
Rodzina podejrzewa, że kobieta po wypadku wpadła w śpiączkę (FB)

Rodzina jest wstrząśnięta tym, co się stało. Musieli dwukrotnie pożegnać się z Rosą. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy gdyby nie tragiczna pomyłka kobietę udałoby się uratować.

- Chcemy wiedzieć, dlaczego moja siostrzenica dawała oznaki życia, kiedy zabieraliśmy ją na pochówek. Mamy filmy, w których dotyka trumny - opowiada w rozmowie z lokalnymi mediami ciotka zmarłej.

Rodzina podejrzewa, że kobieta po wypadku mogła być w śpiączce, być może dlatego uznano ją za zmarłą. Sprawę bada peruwiańska policja.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Oceń jakość naszego artykułu: Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
12345
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze