Popularny napój zbawienny nie tylko dla jelit. Może też chronić przed alzheimerem
Czy możliwe, że popularny napój fermentowany może odegrać rolę w walce z jedną z najbardziej wyniszczających chorób neurodegeneracyjnych naszych czasów? Naukowcy analizujący wpływ kefiru na zdrowie mózgu twierdzą, że tak. I chociaż badania są jeszcze na wczesnym etapie, wyniki wydają się obiecujące.
W tym artykule:
Probiotyki a choroba Alzheimera
Choroba Alzheimera to najczęstsza forma demencji, odpowiedzialna za około 60 proc. przypadków, która prowadzi do postępującego zaniku pamięci, dezorientacji, zmian osobowości i utraty samodzielności.
Obecnie nie istnieje skuteczne lekarstwo – leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów. Dlatego tak dużą uwagę przyciągają wszelkie interwencje mogące spowolnić rozwój choroby.
Jedną z nich może być właśnie kefir – fermentowany napój mleczny zawierający bogatą mieszankę bakterii i drożdży probiotycznych. Jak pokazuje przegląd badań opublikowany w czasopiśmie "Brain Behavior and Immunity Integrative", kefir może zmniejszać stres oksydacyjny i stan zapalny w mózgu, kluczowe czynniki w rozwoju choroby Alzheimera.
Picie kawy i herbaty zmniejsza ryzyko udaru mózgu i demencji. Ważne ustalenia naukowców
Oś jelita-mózg w centrum uwagi
Najnowsze badania coraz mocniej podkreślają rolę mikrobioty jelitowej w zdrowiu mózgu. Dysbioza jelit, zaburzenia równowagi mikroflory, może prowadzić do przewlekłego stanu zapalnego poprzez aktywację szlaków immunologicznych, takich jak TLR4/MYD88/NLRP3, co z kolei przyczynia się do neurodegeneracji.
Kefir, jako probiotyk, wspiera odbudowę zdrowej mikrobioty i wzmacnia barierę jelitową, ograniczając przenikanie toksyn i metabolitów do krwiobiegu oraz mózgu.
Jak tłumaczy dr Peter Gliebus, neurolog z Marcus Neuroscience Institute w wywiadzie dla Medical News Today, bioaktywne związki zawarte w kefirze wykazują właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne, które mogą chronić neurony przed uszkodzeniem.
- To wsparcie może pomóc w zachowaniu funkcji synaptycznych i mitochondrialnych, spowalniając proces neurodegeneracji – podkreśla ekspert.
Co pokazują badania?
W przeglądzie objęto siedem badań, z których jedno obejmowało ludzi. W tej 90-dniowej próbie wzięło udział 13 pacjentów z chorobą Alzheimera, którzy otrzymywali dziennie kefir w dawce 2 ml na kilogram masy ciała.
Efekty? Poprawa o 28 proc. w testach Mini-Mental State Examination (MMSE) oraz o 66 i 62 proc. w testach pamięci natychmiastowej i odroczonej. Jednocześnie obniżeniu uległy wskaźniki stresu oksydacyjnego i zapalnego.
Badania na gryzoniach i muszkach owocowych wykazały dodatkowe korzyści: zmniejszenie ilości płytek beta-amyloidowych, ochrona neuronów hipokampa, poprawa funkcji poznawczych i motorycznych oraz spadek aktywności zapalnej mikrogleju.
Mimo obiecujących wyników naukowcy podkreślają konieczność ostrożności. Mikrobiologiczny skład kefiru może różnić się w zależności od sposobu produkcji, co utrudnia standaryzację.
- Wciąż jesteśmy na wczesnym etapie. Konieczne są szerzej zakrojone badania kliniczne z udziałem ludzi, zanim będziemy mogli rekomendować kefir jako standardowe wsparcie terapii Alzheimera – przypomina dr Joel Salinas z Isaac Health.
Choć kefir nie zastąpi leków, może stać się wartościowym uzupełnieniem diety – szczególnie u osób zagrożonych rozwojem demencji. Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym i wspierającym mikrobiotę jelitową, zyskuje miano naturalnego sojusznika w walce o dłuższe zdrowie mózgu.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Brain Behavior and Immunity Integrative
- Medical News Today
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.