Przez miesiąc piła kefir. Mówi, że zauważyła konkretne zmiany
Kefir, fermentowany napój mleczny, zyskuje na popularności dzięki swoim właściwościom prozdrowotnym. Dziennikarka zdrowotna postanowiła sprawdzić jego działanie na własnej skórze. Jakie efekty zauważyła po miesiącu?
W tym artykule:
Kefir – prosty sposób na zdrowe jelita i lepsze samopoczucie
Jeszcze kilka lat temu kefir uchodził za mało atrakcyjny napój – kojarzony raczej z czymś zdrowym, ale niezbyt apetycznym. Wraz z modą na kombuchę czy kimchi wydawał się przeżytkiem. Dziś jednak wraca do łask, a wszystko za sprawą rosnącego zainteresowania zdrowiem jelit. To właśnie flora bakteryjna jelit coraz częściej określana jest jako klucz do dobrego samopoczucia, odporności, a nawet zdrowia psychicznego.
Kefir to bliski "kuzyn" jogurtu, ale wyróżnia się dużo większą różnorodnością szczepów bakterii i drożdży. Jak tłumaczy dr Megan Rossi, znana jako "The Gut Health Doctor", dzięki temu może mieć szersze działanie prozdrowotne – wspierać metabolizm, pomagać w kontroli masy ciała, zmniejszać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i stanów zapalnych. Badania prowadzone m.in. na Uniwersytecie Stanforda sugerują, że regularne spożycie produktów fermentowanych wiąże się z niższymi markerami zapalenia w organizmie.
Przez miesiąc piła kefir
Emilie Lavinia, dziennikarka zdrowotna z "The Independent", postanowiła na 30 dni włączyć kefir do swojej codziennej diety - spożywała go codziennie, zwykle rano.
Nawyki, które ratują jelita
Już po pewnym czasie zauważyła, że ma więcej sił i lepsze samopoczucie w ciągu dnia. Kefir z rana pomógł jej lepiej się budzić i niej odczuwać spadku energii. Kefir pomagał jej też w kontrolowaniu apetytu. Po posiłkach dziennikarka zauważała, że szybciej czuje się pełna i mniej podjada między kolejnymi daniami. Emilie Lavinia dodaje, że jej skóra stała się piękniejsza - w ogóle nie miała wyprysków.
Dziennikarka przyznaje, że picie kefiru przyniosło ulgę też jej jelitom i żołądkowi - czuła się lżejsza i nie miała wzdęć. Po miesiącu Emilie stwierdziła, jak czuła się "jak superczłowiek" - miała więcej energii w codziennych zadaniach i lepszy nastrój oraz zapomniała o problemach jelitowych i skórnych.
Jak często pić kefir?
Kefir, bogaty w naturalne probiotyki, takie jak bakterie kwasu mlekowego czy bifidobakterie, można pić codziennie. Dr Rossi zaleca porcje rzędu 100-200 ml. W zależności od celu można go spożywać na pusty żołądek – aby wspierał procesy trawienne – albo po posiłku, jeśli chcemy dłużej czuć sytość. Na rynku dostępne są zarówno wersje mleczne, jak i wodne. Dla osób unikających nabiału dobrym wyborem jest kefir wodny, odpowiedni także dla wegan.
Pierwsze wrażenia bywają mieszane – kefir ma charakterystyczny zapach, gęstą konsystencję i może wydawać się dziwny w smaku. Jednak wiele osób szybko się do niego przekonuje. Już po kilku tygodniach regularnego picia można zauważyć subtelne zmiany: lepsze trawienie, mniejszą ochotę na przekąski i więcej energii. To efekt działania mikroorganizmów, które wspierają jelita. Kefir nie jest cudownym lekiem i nie zastąpi zdrowej diety ani aktywności fizycznej, ale jego właściwości sprawiają, że warto włączyć go do codziennego menu. Zwłaszcza że jest coraz łatwiej dostępny – niemal każdy supermarket oferuje kilka rodzajów.
Źródło: Independent
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.