Reaktor MARIA znów działa. Medycy: Wypadałoby przeprosić, a nie przecinać wstęgi
Minister energii Miłosz Motyka dodał wpis na platformie X informujący o wznowieniu działania reaktora Maria. Post wywołał liczne reakcje przedstawicieli środowiska medycznego. Jednak zamiast gratulacji, posypały się gorzkie słowa krytyki i wezwania do przeproszenia pacjentów.
W tym artykule:
Ponowne uruchomienie Marii - czy na pewno sukces?
"Reaktor MARIA po raz pierwszy w historii uzyskał bezterminową zgodę na eksploatację. To kluczowe dla medycyny (radioizotopy), nauki i kształcenia kadr. Polska ma potencjał, by być liderem nowych technologii" - napisał minister energii na serwisie X.
Reaktor badawczy MARIA to jedyny działający reaktor jądrowy w Polsce. Znajduje się w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku pod Warszawą. Jego zadaniem jest m.in. produkcja radioizotopów medycznych (np. molibden‑99, jod‑131, lutet‑177), stosowanych w diagnostyce i leczeniu nowotworów.
Reaktor został czasowo wyłączony 1 kwietnia 2025 roku, ponieważ wygasło jego dotychczasowe, dziesięcioletnie zezwolenie PAA (Państwowej Agencji Atomistyki). Wniosek o przedłużenie licencji złożono już w sierpniu 2024 roku, ale procedura administracyjna trwała blisko rok.
Przestój reaktora spowodował poważne braki w dostawach radiofarmaceutyków, m.in. jodu‑131, kluczowego w leczeniu zaawansowanego raka tarczycy.
- Każde opóźnienie w terapii jodem radioaktywnym wpływa na skuteczność leczenia, a tym samym rokowania chorego. Może być np. czynnikiem decydującym o pojawieniu się przerzutów - mówił w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Mirosław Dziuk, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Na szczęście reaktor w końcu został ponownie uruchomiony i otrzymał bezterminowe zezwolenie.
Lekarze o uruchomieniu reaktora Maria
Wpis ministra Miłosza Motyki skomentował dr Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej: "Naprawdę po tym, jak przez kilka miesięcy nie działał reaktor robiący leki, bo mamy burdel w papierach, to wypadało jedynie napisać: "przepraszamy, już działa, więcej nie będziemy'. A nie przecinanie wstęgi" - napisał w serwisie X.
W podobnym tonie wypowiedział się dr Michał Bulsa, lekarz ginekolog i prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. Wezwał ministra do złożenia przeprosin pacjentom, którzy mogli ucierpieć przez wstrzymanie pracy reaktora.
"Panie ministrze, sądzę, że pacjenci, którzy mogliby ucierpieć przez wstrzymanie pracy reaktora Maria, zasłużyli na jedno słowo: przepraszamy. Przydałaby się gwarancja, że nigdy rząd Polski nie dopuści do tak nieodpowiedzialnego wydarzenia" - dodał w serwisie X dr Bulsa.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- X
- WP abcZdrowie
- Ministerstwo Energii
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.