Rekordowa infekcja COVID-19. Wirus utrzymywał się w organizmie przez 2 lata
Ponad 750 dni z aktywną infekcją koronawirusem - tak wyglądał najdłużej odnotowany przypadek ostrego COVID-19, który przebadali naukowcy z Boston University i Harvardu. Pacjent był osobą z ponadprzeciętnie obniżoną odpornością.
W tym artykule:
Niezwykły przebieg choroby
41-letni mężczyzna z osłabionym układem odpornościowym przez ponad dwa lata zmagał się z aktywną infekcją SARS-CoV-2. Od połowy maja 2020 roku aż do 2022 roku doświadczał nawracających objawów ze strony układu oddechowego, był pięciokrotnie hospitalizowany i nie miał dostępu do skutecznej terapii przeciwwirusowej. Kluczową rolę odegrała tu zaawansowana infekcja HIV-1. Liczba limfocytów T CD4 u pacjenta wynosiła zaledwie 35 komórek/µl krwi, podczas gdy norma to 500-1500. Tak niskie wartości praktycznie uniemożliwiały organizmowi samodzielne usunięcie wirusa.
Eksperci podkreślają, że nie była to klasyczna postać tzw. long COVID, w której objawy utrzymują się po eliminacji wirusa. W tym przypadku faza wirusowa w ogóle się nie zakończyła. SARS-CoV-2 pozostawał aktywny w organizmie przez cały czas, co czyni ten przypadek wyjątkowym.
Mutacje wewnątrz jednego organizmu
Naukowcy z Boston University i Harvardu przeanalizowali próbki wirusa pobierane od pacjenta przez ponad rok. Odkryli, że tempo mutacji w jego organizmie było zbliżone do tego, jakie obserwuje się w całej populacji. Co więcej, część zmian dotyczyła tych samych miejsc w białku kolca, które później pojawiły się w wariancie Omikron. To dowód, że przedłużone infekcje mogą stać się "inkubatorem" nowych, bardziej zakaźnych wariantów.
Choć w tym przypadku wirus, jak sugerują badacze, nie był szczególnie zaraźliwy, nie można zakładać, że podobne sytuacje zawsze będą bezpieczne. Profesor William Hanage z Harvardu ostrzega, że takie długotrwałe infekcje to realne zagrożenie dla zdrowia publicznego, ponieważ dają koronawirusowi czas na "eksperymentowanie z nowymi sposobami namnażania się" i nabywania odporności.
Autorzy publikacji w "The Lancet" apelują, aby systemy opieki zdrowotnej priorytetowo traktowały skuteczne leczenie pacjentów z przewlekłym COVID-19. Zwracają też uwagę na konieczność powszechnego dostępu do terapii, szczepień oraz kontynuowania środków ochronnych, takich jak maseczki w zatłoczonych przestrzeniach. Tylko w ten sposób można ograniczyć ryzyko pojawienia się kolejnych wariantów.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
- Joseline M Velasquez-Reyes et al., "Characterisation of a persistent SARS-CoV-2 infection lasting more than 750 days in a person living with HIV: a genomic analysis", The Lancet, 2025.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.