Spór o finansowanie opieki koordynowanej. NFZ twardo przy swoim

Lekarze rodzinni alarmują: zmiany w finansowaniu opieki koordynowanej mogą doprowadzić do zapaści nowego rozwiązania, które już wykazuje skuteczność i obiecujące wyniki.

Trwa spór o finansowanie opieki koordynowanej. NFZ twardo przy swoimTrwa spór o finansowanie opieki koordynowanej. NFZ twardo przy swoim
Źródło zdjęć: © EastNews/PPOZ
Aleksandra Zaborowska

List do prezesa NFZ

Do Filipa Nowaka, prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, trafił list podpisany przez Bożenę Janicką, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ). Organizacja reprezentująca lekarzy i świadczeniodawców POZ wyraziła w nim zaniepokojenie planowanym odejściem od ryczałtowego finansowania koordynatorów opieki koordynowanej. Jak podkreślono, obecnie ryczałt wynosi ponad 7 tys. zł miesięcznie i jest podstawowym źródłem pokrywania kosztów zatrudnienia osób odpowiedzialnych za koordynowanie działań w placówkach.

Według PPOZ rezygnacja z tego modelu mogłaby nie tylko zahamować rozwój systemu, ale wręcz doprowadzić do jego załamania, zwłaszcza w mniejszych przychodniach.

Koordynator w opiece koordynowanej odpowiada za planowanie i monitorowanie procesu leczenia pacjentów przewlekle chorych, a także za usprawnienie przepływu informacji między lekarzem rodzinnym a specjalistami. To właśnie ta funkcja miała być jednym z filarów reformy POZ, której celem było lepsze zorganizowanie opieki nad pacjentami z chorobami przewlekłymi, m.in. cukrzycą czy chorobami sercowo-naczyniowymi.

Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y

PPOZ przypomina, że system wciąż jest w fazie wdrażania i wymaga stabilnego wsparcia finansowego. Zdaniem przedstawicieli organizacji, obniżenie lub likwidacja ryczałtu spowoduje, że wiele przychodni, szczególnie tych niewielkich, zrezygnuje z prowadzenia opieki koordynowanej, co uderzy w pacjentów.

Lekarze zrzeszeni w PPOZ wskazują, że utrzymanie koordynatorów to warunek konieczny do dalszego funkcjonowania programu. Bez zapewnienia stabilnego źródła finansowania trudno będzie zachęcić kolejne placówki do włączenia się w system, a te, które już go prowadzą, mogą nie być w stanie kontynuować działalności.

"Koordynator wraz z ryczałtem na jego finansowanie jest gwarantem funkcjonowania i realizacji w przyszłości opieki koordynowanej" - zaznaczyła w liście dr Janicka.

Lekarze protestują, NFZ twardo się broni

Eksperci zwracają uwagę, że rezygnacja z ryczałtu mogłaby przekreślić lata pracy nad wdrożeniem nowego modelu POZ, a pacjenci, szczególnie przewlekle chorzy, byliby pierwszymi poszkodowanymi.

- NFZ tłumaczy, że funkcja koordynatora zostaje, a finansowo ma to się rzekomo wyrównać, bo opieka koordynowana obejmie teraz także dzieci. Oznacza to większą grupę pacjentów, za których zapłaci NFZ. Pod płaszczykiem rozszerzania grupy pacjentów, którzy będą mogli z tej opieki korzystać, zabiera się jednak dotychczasowy ryczałt - wyjaśniał w rozmowie z WP abcZdrowie Jacek Krajewski, lekarz rodzinny, prezes Porozumienia Zielonogórskiego.

- Nawet jeśli POZ zyska np. tysiąc dodatkowych pacjentów, czyli zamiast 2 tys. osób, obejmie opieką koordynowaną 3 tys., to biorąc pod uwagę stawkę za jednego pacjenta - 83 gr, dostanie ok. 2500 zł. Jednak na "na rękę", ze wszystkimi kosztami pracodawcy, to będzie ok. 1700 zł. Kto za takie pieniądze będzie chciał pracować jako koordynator? - dodawał.

Narodowy Fundusz Zdrowia podkreśla jednak, że obecny sposób rozliczania opieki koordynowanej z założenia miał być tymczasowy i funkcjonować jako "motywator" do przystępowania do programu. - Aby wzmocnić opiekę koordynowaną, prezes NFZ przedłużył obowiązywanie dodatku. Jednak od początku było wiadomo, że to nie jest rozwiązanie stałe, a przyznane na określony czas. Trudno więc mówić o zaskoczeniu, zwłaszcza, że dodatek miał obowiązywać do czerwca tego roku. Wychodząc jednak naprzeciw środowisku POZ, został przedłużony do końca września - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w Centrali NFZ.

Od 1 października NFZ nadal będzie wypłacał dodatek, ale tylko przychodniom, które dopiero przystąpią do opieki koordynowanej (wypłaty będą utrzymywane przez pół roku od wejścia do programu).

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. Porozumienie Pracodawców Opieki Zdrowotnej

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach