Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
W piątek 5 grudnia br. odbędzie się prezydencki szczyt zdrowotny "Na ratunek ochronie zdrowia", zwołany w odpowiedzi na narastający kryzys finansowy w systemie. Tego samego dnia prezydent Karol Nawrocki ma ogłosić decyzję dotyczącą nowelizacji ustawy umożliwiającej przekazanie do NFZ blisko 3,6 mld zł z Funduszu Medycznego.
W tym artykule:
System w stanie krytycznym
Jak poinformował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, podczas szczytu omawiane będą działania konieczne do wyprowadzenia systemu z obecnej zapaści. W rozmowie z mediami podkreślił dramatyzm sytuacji: - Co trzeba zrobić w ochronie zdrowia, jakie działania podjąć (…), żeby polską ochronę zdrowia, która jest w zapaści, na OIOM-ie próbować wyprowadzić przynajmniej na oddział rehabilitacyjny.
Planowane jest również wystąpienie prezydenta, które ma wyznaczyć kierunek dalszych prac. W piątek prezydent przedstawi decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o Funduszu Medycznym, która otwiera drogę do przekazania NFZ blisko 3,6 mld zł.
W ostatnich dniach Sejm procedował rządowy projekt o zasileniu Funduszu w trybie pilnym, choć istniał także równoległy projekt prezydencki zakładający identyczną kwotę. Ostatecznie sejmowa Komisja Zdrowia nie połączyła obu inicjatyw, lecz do wersji rządowej włączono część zapisów z propozycji prezydenta, m.in. tworzących dwa nowe subfundusze: infrastruktury bezpieczeństwa oraz chorób rzadkich dzieci.
Małgorzata Rozenek komentuje sytuacje w NFZ: "Zmiana władzy doprowadzi do pewnych zmian"
Zobacz także: Rząd szuka oszczędności w ochronie zdrowia. NFZ może potrzebować dodatkowych 23 mld zł
Szpitale pod presją finansową
Jesienią placówki medyczne alarmowały o opóźnieniach w płatnościach i konieczności przesuwania zabiegów. Samorząd lekarski zwracał uwagę, że niektóre ośrodki odsyłają pacjentów z programów lekowych, w tym onkologicznych, z powodu braku środków.
Rząd, aby zminimalizować ryzyko paraliżu, zdecydował się na interwencyjne dofinansowanie systemu, w tym poprzez emisję obligacji oraz środki budżetowe.
Podczas czwartkowego szczytu "Bezpieczny pacjent", w którym uczestniczyli premier Donald Tusk oraz minister finansów Andrzej Domański, premier uspokajał, że fundusz jest stabilny, mówiąc że "NFZ nie jest bankrutem", ale zaznaczył jednocześnie konieczność bardziej efektywnego zarządzania pieniędzmi przeznaczonymi na zdrowie.
- Sam szczyt był politycznym teatrem, choć oczywiście to dobrze, że premier swoją obecnością zwrócił uwagę opinii publicznej na powagę sytuacji w ochronie zdrowia - komentował w czwartek w rozmowie z mediami Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
- Pytań do minister było wiele, ale nie wszyscy mogli je zadać ze względu na ograniczenia czasowe. W dyskusji nie padł żaden konkret, usłyszeliśmy same ogólniki. Z jednej strony minister mówiła, że nie będzie zmian w wynagrodzeniach, ale z drugiej poinformowała, że pula środków na zdrowie się nie zwiększy. Nie da się osiągnąć jednego i drugiego - dodała Bernadeta Skóbel ze Związku Powiatów Polskich.
Przedstawicielka organizacji pacjentów, Dorota Korycińska, wystąpiła z apelem o przygotowanie długofalowej strategii finansowej dla ochrony zdrowia, akcentując, że doraźne działania mogą nie wystarczyć.
Tymczasem Ministerstwo Zdrowia szacuje, że deficyt NFZ w przyszłym roku może wynieść około 23 mld zł, co podkreśla skalę wyzwań – zwłaszcza że projekt budżetu państwa na 2026 rok przewiduje 247,8 mld zł na ochronę zdrowia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.