Takie znaki wysyłał jej organizm. Regularnie je ignorowała, aż wylądowała na stole operacyjnym
Melissa Gonzalez, przedsiębiorczyni i autorka książki "The Purpose Pivot", opowiada o dramatycznych konsekwencjach ignorowania sygnałów płynących z własnego ciała. Po traumatycznym doświadczeniu zrozumiała, jak ważne jest zwracanie uwagi na własne zdrowie.
W tym artykule:
Organizm wysyłał sygnały, Melissa je zignorowała
Melissa Gonzalez doświadczyła na własnej skórze, jak wysoką cenę można zapłacić za ignorowanie sygnałów wysyłanych przez ciało. Dwa lata temu zaczęła odczuwać niejasne bóle, zmęczenie i inne dziwne objawy. Jako dynamiczna kobieta biznesu, początkowo lekceważyła te symptomy, przypisując je intensywnemu trybowi życia.
Zmiany zaczęły się od spadku poziomu energii w 2022 roku, a epizody zawrotów głowy tylko pogarszały sytuację. Gonzalez zgłosiła się do dietetyczki, która zaleciła jej ograniczenie niektórych pokarmów i wykonanie badań krwi. Niestety, skierowanie na testy odłożyła na bok. Czekało ono na jej biurku latami, aż znajdzie czas, by się przebadać. Gonzalez tłumaczyła się brakiem czasu i wysokimi kosztami.
Stan Melissy gwałtownie się pogorszył
W 2023 roku jej stan gwałtownie się pogorszył. Objawy zespołu Raynauda nasiliły się, a nowe dolegliwości, takie jak półpasiec, całkowicie wyłączyły ją z życia zawodowego. Nawet wtedy, zamiast zwolnić, kontynuowała podróże służbowe po całym świecie, wciąż ignorując poważne sygnały płynące z jej organizmu.
Kulminacją była noc w hotelu w Seattle, gdzie Gonzalez doświadczyła silnego bólu brzucha, który zmusił ją do nagłej hospitalizacji. Lekarze stwierdzili u niej skręt jelita ślepego, co wymagało pilnej interwencji chirurgicznej, aby uniknąć wstrząsu septycznego.
To traumatyczne przeżycie zmusiło Melissę do przemyślenia podejścia do własnego zdrowia. Zrozumiała, że wsłuchiwanie się w sygnały ciała jest kluczowym elementem zachowania długoterminowego zdrowia. Teraz przykłada większą wagę do profilaktyki, regularnych badań i aktywnego reagowania na najmniejsze niepokojące objawy.
Obecnie Gonzalez głęboko wierzy, że proaktywna samoopieka jest fundamentem do funkcjonowania w pracy i życiu prywatnym. Jej doświadczenie to przestroga, aby nie lekceważyć "szeptów" ciała, zanim staną się "krzykami", których nie można już ignorować.
Źródło: newsweek.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.