NewsyDramatyczne konsekwencje braku leku. 44-latek doznał śmiertelnego zawału serca

Dramatyczne konsekwencje braku leku. 44‑latek doznał śmiertelnego zawału serca

Brak dostępu do kluczowego leku na epilepsję doprowadził do śmierci mieszkańca Leeds. David Crompton, 44-latek cierpiący na padaczkę, doznał śmiertelnego zawału serca po upadku, który miał miejsce 13 grudnia 2024 roku. - Musimy zrobić wszystko, aby żadna inna rodzina nie musiała przeżywać tak ogromnej straty - powiedziała dyrektor generalna stowarzyszenia Epilepsy Society.

Zamiast leku dostał notatkę. 44-latek z Leeds zmarł
Zamiast leku dostał notatkę. 44-latek z Leeds zmarł
Źródło zdjęć: © Getty Images, East News
Aleksandra Zaborowska

Niedobór leku i dramatyczne konsekwencje

Lokalna apteka, która miała dostarczać Cromptonowi niezbędny lek – Tegretol, stosowany w leczeniu napadów i bólu nerwowego, nie była w stanie go zapewnić. Zamiast leku pacjent otrzymał jedynie odręczną notatkę typu "IOU" (ang. "I owe you" - "Jesteśmy twoimi dłużnikami").

Nie była to pierwsza taka sytuacja. Wcześniej, w kwietniu 2024 roku, ten sam lek był niedostępny przez tydzień, co spowodowało, że Crompton doznał napadu padaczki i upadł. Lekarz specjalista po tamtym incydencie stwierdził, że brak Tegretolu mógł znacząco wpłynąć na destabilizację stanu zdrowia pacjenta.

W raporcie dotyczącym zgonu mężczyzny koroner West Yorkshire, Kevin McLoughlin, podkreślił, że brak dostępu do leku w tak kluczowych sytuacjach stanowi poważne zagrożenie.

Przychodzą z diagnozą, nie ufają medykom. Lekarze gorzko o pacjentach

"Ważne jest, aby w przypadku przepisania leku przeciwpadaczkowego przez lekarza rodzinnego, apteka, która go wydaje, niezwłocznie go otrzymała i dostarczyła" - napisał koroner w raporcie, cytowany przez Medical Daily.

Napady padaczkowe Cromptona były ściśle związane z nieregularnym dostępem do terapii. McLoughlin dodał, że w przypadku braku leku, farmaceuci powinni natychmiast skierować pacjenta do szpitala, aby uniknąć dramatycznych skutków.

Clare Pelham, dyrektor generalna stowarzyszenia Epilepsy Society, wyraziła oburzenie tą sytuacją.

- Jak to możliwe, że ktoś umiera z powodu braku dostępu do leków w Wielkiej Brytanii? Już od miesięcy ostrzegamy przed najpoważniejszymi konsekwencjami niedoborów leków - powiedziała cytowana przez Medical Daily.

Claire Pelham ze stowarzyszenia Epilepsy Society
Claire Pelham ze stowarzyszenia Epilepsy Society© Epilepsy Society/materiały prasowe

Brak planu awaryjnego

Pelham zwróciła uwagę, że osoby z epilepsją nie mogą bezpiecznie przechodzić na alternatywne wersje leków, nawet jeśli zawierają ten sam składnik aktywny. Organizacja apeluje do rządu o natychmiastowe przeanalizowanie łańcucha dostaw leków oraz wprowadzenie działań minimalizujących ryzyko kolejnych tragedii.

- Musimy zrobić wszystko, aby żadna inna rodzina nie musiała przeżywać tak ogromnej straty - dodała Pelham.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. Medical Daily

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie