Usłyszała, że jest za młoda na raka. Nowotwór był już w III stadium
Kiedy w listopadzie 2022 roku 24-letnia Brytyjka Alice Greaves z wyczuła w piersi niewielki guzek, zrobiła to, co większość osób w takiej sytuacji - zadzwoniła do swojego lekarza rodzinnego. Usłyszała jednak, że jest "za młoda na raka piersi" i nie ma powodu do niepokoju. Ta błędna ocena kosztowała ją zdrowie, a później walkę z nowotworem w zaawansowanym stadium.
W tym artykule:
Pierwsze objawy i błędna diagnoza
Podczas teleporady Alice opisała lekarce znalezisko. Zamiast zaproszenia na badanie, otrzymała wyjaśnienie, że to prawdopodobnie problem z mięśniem piersiowym - w końcu była aktywna fizycznie i chodziła na cztery intensywne zajęcia fitness tygodniowo. Tłumaczenie wydawało się logiczne, więc uznała sprawę za zamkniętą.
Przełom nastąpił w lutym 2023 roku, kiedy bliska przyjaciółka Alice zachorowała na raka piersi. To skłoniło ją, by ponownie udać się do przychodni - tym razem stanowczo domagając się badania fizykalnego. Lekarka, która zbadała pierś, zaniepokoiła się i skierowała ją na pilne badania.
Szokująca diagnoza: rak piersi w trzecim stadium
Dzięki prywatnemu ubezpieczeniu Alice szybko trafiła na diagnostykę. Tydzień później usłyszała diagnozę: rak piersi w stadium III. Miała zaledwie 24 lata. Już na początku marca rozpoczęła chemioterapię, a w sierpniu 2023 roku przeszła ratującą życie obustronną mastektomię.
Reklama laktatorów. Matki jak dojne krowy
Wydawało się, że leczenie idzie w dobrym kierunku, jednak w maju 2024 roku badania wykazały przerzuty do płuc. Mimo radioterapii choroba nie ustąpiła. W marcu 2025 roku pojawiły się kolejne złe wiadomości - rak zaatakował mózg. W czerwcu Alice musiała przejść pilną operację usunięcia guza mózgu.
Życie z rakiem w IV stadium
Po 16 cyklach chemioterapii, operacji i radioterapii Alice usłyszała, że nowotwór znajduje się już w stadium IV. Obecnie, po operacji mózgu, nie jest poddawana leczeniu systemowemu, ale w płucach nadal znajdują się ogniska choroby. W ciągu kilku najbliższych tygodni ma przejść kontrolne badania obrazowe, które pokażą, czy zmiany się zmniejszają.
Mimo trudnych doświadczeń Alice zachowuje determinację.
- Byłam w szoku, ale od razu przeszłam w tryb "walcz albo uciekaj" i wybrałam walkę. Nie przestałam walczyć ani na chwilę - mówi.
Apel do innych: słuchaj swojego ciała
Alice nie ukrywa frustracji, że w 2022 roku lekarze zignorowali jej objawy. Jak podkreśla, dziś już wie, że nawet młody wiek nie chroni przed nowotworem.
- Znasz swoje ciało najlepiej. Jeśli coś wydaje się niepokojące, zaufaj intuicji i domagaj się diagnozy - apeluje.
Jej historia jest gorzkim przypomnieniem, że wczesne wykrycie raka może uratować życie. Specjaliści również podkreślają, by nie lekceważyć żadnych nietypowych objawów, nawet jeśli wydają się błahe.
Objawy raka piersi
Rak piersi we wczesnym stadium często rozwija się bez dolegliwości bólowych, dlatego tak łatwo go przeoczyć. Najczęściej pierwszym sygnałem jest wyczuwalny guzek w piersi lub okolicy pachy, który wcześniej nie występował.
Zmiany mogą obejmować także kształt i wielkość piersi, pojawienie się zgrubień, wciągnięcie skóry lub brodawki, zaczerwienienie czy obrzęk. Niekiedy występuje wydzielina z brodawki, niezwiązana z karmieniem. Rzadziej rak piersi objawia się przewlekłym bólem lub uczuciem dyskomfortu.
Każda, nawet drobna zmiana powinna być sygnałem do pilnej konsultacji lekarskiej, ponieważ szybka diagnoza znacząco zwiększa szanse na skuteczne leczenie.
Rokowania w raku piersi
Rak piersi jest obecnie najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie. Według najnowszych danych Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) w 2022 roku odnotowano około 2,3 miliona nowych przypadków tej choroby, co stanowiło blisko 12 proc. wszystkich nowych zachorowań na nowotwory złośliwe.
Szacuje się, że rocznie umiera na niego około 670 tysięcy osób. Choroba występuje zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, choć u tych drugich jest znacznie rzadsza (ok. 1 proc. przypadków). Najwyższą zapadalność obserwuje się w krajach rozwiniętych, jednak w ostatnich dekadach liczba zachorowań szybko rośnie także w państwach o niższych dochodach, co wiąże się m.in. ze zmianami stylu życia, starzeniem się populacji i lepszą diagnostyką.
Rokowania w raku piersi zależą przede wszystkim od stadium choroby w momencie rozpoznania, typu biologicznego nowotworu, jego wrażliwości na leczenie oraz ogólnego stanu zdrowia pacjentki lub pacjenta. Wczesne wykrycie daje bardzo dobre perspektywy - w przypadku raka piersi ograniczonego do piersi 5-letnie przeżycie sięga nawet 90-99 proc. Jeśli nowotwór rozprzestrzenił się na regionalne węzły chłonne, wskaźnik ten spada do około 70 proc., a w stadium z przerzutami odległymi (IV) wynosi średnio 25-30 proc.
Rokowania mogą się jednak poprawiać dzięki nowoczesnym terapiom celowanym, immunoterapii i lepszym schematom chemioterapii. Coraz większe znaczenie ma także personalizacja leczenia oparta na badaniach genetycznych guza i pacjenta, co pozwala dobrać najbardziej skuteczną strategię terapeutyczną.
Przykładowo w międzynarodowym badaniu INAVO120 terapia łącząca inavolisib z palbociklibem i fulwestrantem znacznie wydłużyła czas przeżycia oraz opóźniła postęp choroby u pacjentek z rakiem piersi HR+, HER2- z mutacją PIK3CA. W porównaniu z terapią kontrolną (tylko palbociklib i fulwestrant), nowy schemat podwoił czas przeżycia bez progresji (ok. 17 miesięcy vs 7,3 miesiąca), a przeżycie całkowite wydłużyło się średnio o siedem miesięcy. Badanie zostało zaprezentowane na konferencji ASCO i opublikowane w "New England Journal of Medicine".
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Daily Mail, New England Journal of Medicine, IARC
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.