Użyli toksycznej substancji podczas kolonoskopii. Rzeczniczka mówi o "nietypowych reakcjach"
Szpital św. Michała w Bratysławie znalazł się w samym centrum burzy po tzw. aferze z kolonoskopiami - jak pisały słowackie media. U 7 pacjentów wystąpiły niepokojące komplikacje zdrowotne po przeprowadzeniu u nich badania endoskopowego. Słowacki dziennik SME podał informację, że u jednego z poszkodowanych skończyło się to wprowadzeniem stomii.
W tym artykule:
Feralna kolonoskopia
Kolonoskopia to badanie endoskopowe jelita grubego. Pozwala rozpoznać schorzenia dolnego odcinka układu pokarmowego, w tym raka jelita grubego czy polipów.
Aby przeprowadzić badanie, konieczne jest właściwe przygotowanie pacjenta, które obejmuje zastosowanie środka przeczyszczającego. Przed kolonoskopią pacjent musi spożyć roztwór, który ma oczyścić jelito grube z treści pokarmowej.
W słowackim szpitalu prawdopodobnie podano pacjentom niewłaściwy roztwór. Zamiast leku z symetikonem do preparatu dostał się formaldehyd. Jest to substancja używana do konserwacji polipów jelita grubego przed wysłaniem ich do dalszej diagnostyki. Przy tym dla człowieka jest toksyczna, może wywoływać podrażnienia, alergie, a nawet zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory.
Poszkodowanych jest najprawdopodobniej 7 pacjentów, przy czym dla 5 osób feralne badanie skończyło się zapaleniem jelit i pobytem w szpitalu. Jak informuje serwis SME, u jednego z nich konieczne było założenie stomii.
Będą konsekwencje?
Dyrektor szpitala, Ladislav Kužela, do tej pory publicznie nie zabrał głosu w sprawie, przebywa na urlopie, a z mediami kontaktuje się jedynie rzeczniczka placówki, Martina Šoltésová. Media i politycy domagają się rezygnacji dyrektora, ale Matúš Šutaj Eštok, minister spraw wewnętrznych, nie planuje go odwoływać. Wyjaśnia, że w sprawie toczy się postępowanie.
- Łącznie u siedmiu pacjentów wystąpiły nietypowe reakcje podczas kolonoskopii w zeszłym tygodniu - przekazała Šoltésová w rozmowie z SME.
Rzeczniczka szpitala potwierdziła w środę, że z pięciu hospitalizowanych pacjentów trzech nadal przebywa w szpitalu w stanie stabilnym.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła: domov.sme.sk, dennikn.sk
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.