Wieprzowina kontra wołowina. Które z tych mięs jest lepsze dla zdrowia?
Mięso czerwone, czyli m.in. wieprzowina i wołowina, wciąż cieszy się ogromną popularnością w polskiej kuchni. Oba rodzaje dostarczają pełnowartościowego białka, witamin i składników mineralnych, ale różnią się wartością odżywczą, zawartością tłuszczu i wpływem na zdrowie. Które z nich warto częściej wybierać?
W tym artykule:
Cenne źródła białka, witamin i żelaza
Zarówno wieprzowina, jak i wołowina to doskonałe źródła tzw. białka pełnowartościowego, niezbędnego do budowy i regeneracji tkanek. Są też bogate w witaminę B12, niezbędną dla zdrowia układu nerwowego i krwiotwórczego, oraz w żelazo hemowe – łatwo przyswajalne przez organizm.
Zgodnie z badaniem opublikowanym w "Journal of Nutrition" wołowina dostarcza więcej żelaza niż wieprzowina, co czyni ją lepszym wyborem dla kobiet miesiączkujących, sportowców i osób z niedoborem żelaza. Z kolei wieprzowina, zwłaszcza polędwica, jest znacznie chudsza, a jej zawartość tłuszczu porównywalna z piersią kurczaka bez skóry.
Polędwica wieprzowa to jeden z najzdrowszych kawałków mięsa – 100 g zawiera zaledwie 122 kcal, 22 g białka i tylko 3 g tłuszczu. Dzięki temu doskonale sprawdza się w diecie redukcyjnej, dostarczając uczucia sytości przy niskiej kaloryczności. Dietetycy zalecają również schab oraz szynkę bez widocznego tłuszczu.
Czerwone mięso postarza. Naukowcy: w nadmiarze niszczy zdrowie i urodę
Co ważne, badania z "American Journal of Clinical Nutrition" potwierdzają, że chude mięso wieprzowe spożywane w umiarkowanych ilościach nie podnosi poziomu cholesterolu LDL ani ryzyka chorób serca, jeśli jest częścią diety niskotłuszczowej.
Chude kawałki wołowiny również mogą stanowić element zdrowej diety. Zgodnie z zaleceniami American Heart Association, warto wybierać mięso o zawartości tłuszczu nie większej niż 15 proc.
Badania z "British Journal of Nutrition" pokazują, że umiarkowane spożycie chudej wołowiny (ok. 3–4 razy w tygodniu) nie zwiększa ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, jeśli reszta diety jest bogata w warzywa, błonnik i zdrowe tłuszcze.
Unikaj przetworzonych mięs
Zarówno w przypadku wieprzowiny, jak i wołowiny, eksperci jednogłośnie ostrzegają przed nadmiernym spożyciem przetworów mięsnych – takich jak boczek, kiełbasy czy wędliny. Są one często źródłem soli, azotanów i azotynów, a także tłuszczów nasyconych.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje przetworzone mięso jako czynnik rakotwórczy grupy 1, zwiększający ryzyko nowotworów jelita grubego.
Zarówno wieprzowina, jak i wołowina mogą być częścią zdrowej diety – pod warunkiem odpowiedniego przygotowania. Najlepsze metody obróbki to pieczenie, duszenie czy smażenie na suchej patelni. Warto unikać panierki, głębokiego tłuszczu i ciężkich sosów.
Optymalna porcja to około 100–120 g. Zgodnie z zaleceniami dietetyków, spożycie czerwonego mięsa nie powinno przekraczać 500 g tygodniowo. Ważne jest również, by talerz nie był zdominowany przez mięso – niech towarzyszą mu warzywa liściaste, strączki i produkty pełnoziarniste. To właśnie w różnorodności i umiarze tkwi sekret zdrowego żywienia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Journal of Nutrition
- American Heart Association
- American Journal of Clinical Nutrition
- British Journal of Nutrition
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.