Wirus Zachodniego Nilu szaleje w Grecji. Ostrzeżenie dla turystów
Turyści udający się do Grecji muszą uważać. W tym kraju, tak jak w poprzednich latach, istnieje ryzyko zarażenia się gorączką Zachodniego Nilu. To wirus przenoszony przez komary. Może być śmiertelny.
Gorączka Zachodniego Nilu w Grecji
Gorączka Zachodniego Nilu od kilku lat pojawia się na terenie Grecji. W samym 2018 roku z powodu tej choroby zmarło 50 osób. Z tego względu władze ostrzegają mieszkańców i turystów przed ukąszeniami komarów. To właśnie one są nosicielami wirusa.
Według szacunków 80 proc. zakażeń przebiega bezobjawowo. W pozostałych przypadkach mogą pojawić się takie symptomy, jak zmęczenie, osłabienie mięśni, bóle głowy i kłopoty z koncentracją, wysypka grudkowa.
Jeśli choroba ma postać ciężką, dochodzi do zapalenia opon mózgowych lub mózgowo-rdzeniowych, zaburzenia świadomości i drgawek. Ciężka postać choroby częściej ujawnia się u mężczyzn i osób w starszym wieku. Jak chronić się przed chorobą?
Kogo atakują komary? 5 nietypowych zależności
Zalecenia dla turystów podróżujących do Grecji
Zanim wybierzecie się na wycieczkę do Grecji, warto się do tego przygotować. Do torby podróżnej oprócz bikini i klapek włóżcie też preparaty odstraszające komary. Jak w przypadku innych chorób przenoszonych przez te owady, GIS rekomenduje stosowanie repelentów zawierających takie substancje, jak DEET, ikarydyna/pikarydyna itp.
Ponadto zalecane jest noszenie odpowiedniego ubioru. Wybierajmy jasne stroje, zakrywające ciało. Używajmy też moskitier. Na szczęście są one już standardem w większości hoteli. Unikajmy też przebywania na świeżym powietrzu w okresie, kiedy komary są najbardziej aktywne.
Jeśli po powrocie z wakacji zauważymy niepokojące objawy, warto skonsultować się z lekarzem i poinformować go o odbytej podróży.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.