Zadłużenie szpitali wynosi miliardy. Wiceminister podał dane w Sejmie
W pierwszym kwartale 2025 roku zadłużenie polskich szpitali sięgnęło 25,4 mld zł, z czego 3,4 mld zł stanowią zobowiązania wymagalne – poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski. Podczas odpowiedzi na pytania posłów PiS przedstawił również aktualne dane dotyczące nadwykonań i niedowykonań świadczeń.
W tym artykule:
Zadłużenie szpitali rośnie. Wiceminister zdrowia podał dane w Sejmie
Jak wyjaśnił, w drugim kwartale tego roku nadwykonania nielimitowane wyniosły około 3,5 mld zł, natomiast niedowykonania oszacowano na 2 mld zł. Obecnie trwa bilansowanie umów pomiędzy placówkami a Narodowym Funduszem Zdrowia. Wiceminister zdrowia Maciejewski podkreślił, że NFZ płaci za wszystkie nadwykonania w zakresie świadczeń dla dzieci, a w województwach lubuskim i zachodniopomorskim dodatkowo za inne świadczenia nielimitowane.
Do sprawy odniósł się dzień wcześniej również prezes NFZ Filip Nowak. Zaznaczył, że Fundusz rozliczył już świadczenia nielimitowane za pierwszy kwartał 2025 r., a obecnie trwa finansowanie tych zrealizowanych w drugim kwartale. – Nie we wszystkich województwach jest to możliwe, żeby zapłacić za te świadczenia nielimitowane bez dodatkowych środków, na przykład dotacji budżetowych. Sytuacja w województwach jest różna – mówił Nowak.
Plan finansowy NFZ na 2025 r. większy o 13 mld zł
Dodał, że aby zmniejszyć napięcia finansowe, NFZ będzie przesuwał środki z niedowykonań, by jak najszerzej pokryć koszty, a w niektórych województwach być może także kupić leki. – Natomiast globalnie bez dodatkowych środków będzie to niemożliwe – zaznaczył. Według prezesa NFZ, planowana dotacja budżetowa na 2025 rok wzrosła o około 9 mld zł, a po uwzględnieniu dodatkowych funduszy całkowity plan finansowy NFZ zwiększył się o 13 mld zł.
DLA WP KOBIETA
Brak płynności finansowej w szpitalach może mieć negatywny wpływ na wiele obszarów ich funkcjonowania. Placówki, które dysponują ograniczonym budżetem, mogą być zmuszone do odkładania w czasie inwestycji w nowoczesny sprzęt czy remontów oddziałów, co w dłuższej perspektywie obniża jakość świadczonych usług. Problemy finansowe mogą również utrudniać zatrudnianie nowych specjalistów lub utrzymanie dotychczasowego personelu, co z kolei może przełożyć się na dłuższe kolejki do lekarzy i zabiegów.
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.