Zastrzyki odchudzające pod lupą naukowców. Eksperci apelują o czujność
Leki na otyłość, takie jak Ozempic czy Mounjaro, zrewolucjonizowały podejście do leczenia otyłości, przynosząc pacjentom nie tylko spektakularną utratę kilogramów, ale także dodatkowe korzyści zdrowotne – m.in. zmniejszenie ryzyka zawału, udaru czy niewydolności nerek. Jednak najnowsze analizy wskazują, że stosowanie tych preparatów może wiązać się z nowym, niepokojącym zagrożeniem – zwiększonym ryzykiem jednego rodzaju raka.
W tym artykule:
Wyniki największego badania na temat analogów GLP
Badanie opublikowane w "JAMA Oncology" objęło ponad 86 tys. osób – 43317 pacjentów stosujących zastrzyki odchudzające i 43315 w grupie kontrolnej. Śledzono ich stan zdrowia nawet przez 10 lat.
Całkowite ryzyko zachorowania na nowotwory było u użytkowników leków o 17 proc. niższe niż u osób, które ich nie stosowały. Zanotowano wyraźny spadek liczby przypadków raka jajnika, endometrium i niektórych guzów mózgu.
Jednak w przypadku raka nerki sytuacja wyglądała odwrotnie – wśród stosujących leki wykryto 83 przypadki, a w grupie kontrolnej 58. To oznacza wzrost zachorowań o ok. 30 proc., szczególnie u osób młodszych niż 65 lat oraz z nadwagą.
Lekarze alarmują: Wykrycie tego nowotworu to wyzwanie
Rak nerki – cichy przeciwnik
Nowotwór nerki nazywany jest często "cichym zabójcą", ponieważ przez długi czas nie daje objawów. Dopiero w zaawansowanym stadium mogą pojawić się:
uporczywy ból pleców,
wyczuwalny guz pod żebrami.
Wczesne wykrycie daje dobre rokowania – 75 proc. pacjentów żyje co najmniej 5 lat od diagnozy. Gdy choroba jest już rozsiana, przeżywalność spada do ok. 18 proc..
Dlaczego leki mogą zwiększać ryzyko?
Naukowcy wskazują kilka możliwych mechanizmów:
uszkodzenie nerek na skutek częstych działań ubocznych leków (nudności, wymioty, odwodnienie),
obecność receptorów GLP-1 w nerkach, które – poddawane ciągłej stymulacji – mogłyby sprzyjać niekontrolowanemu wzrostowi komórek,
gwałtowne zmiany metaboliczne i immunologiczne związane z szybkim spadkiem masy ciała.
Na razie jednak są to hipotezy – związek przyczynowy nie został potwierdzony. - Potrzebujemy kolejnych badań obserwacyjnych, aby potwierdzić, czy te leki faktycznie zwiększają ryzyko – podkreślił dr Hao Dai z Indiana University, kierujący zespołem badawczym.
Korzyści kontra ryzyko
Eksperci apelują o ostrożność w interpretacji wyników. - Wzrost zachorowań to około 6 dodatkowych przypadków raka nerki na 10 tys. pacjentów rocznie. To niewiele w porównaniu z innymi korzyściami zdrowotnymi, jakie dają te terapie – zauważył dr Stephen Lawrence z University of Warwick.
Z kolei prof. Paul Pharoah z Cedars-Sinai Medical Center zaznacza, że obserwacja nie oznacza związku przyczynowego – redukcja ogólnego ryzyka nowotworów może wynikać po prostu z samej utraty masy ciała.
Zastrzyki odchudzające nadal uchodzą za przełom w leczeniu otyłości i jej powikłań. Mogą chronić przed wieloma nowotworami, ale jednocześnie wymagają monitorowania pod kątem ryzyka raka nerki.
Kluczowe jest zachowanie czujności onkologicznej – pacjenci powinni zgłaszać lekarzowi objawy takie jak krwiomocz czy przewlekły ból pleców.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- JAMA Oncology
- University of Warwick
- Cedars-Sinai Medical Center
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.