Łagodzą wzdęcia i uczucie ciężkości. Naturalna ulga po świętach
Święta to czas, w którym nawet najbardziej zdyscyplinowani pozwalają sobie na odrobinę jedzeniowego szaleństwa. Nic więc dziwnego, że po kilku godzinach przy stole pojawia się uczucie ciężkości, wzdęcia i senność. Wtedy na ratunek mogą przyjść zioła, które od lat pomagają poczuć się lepiej po obfitych posiłkach. Warto wiedzieć, które zioła działają najskuteczniej, jak je stosować i kiedy po nie sięgać, by świąteczny nastrój nie skończył się za szybko.
W tym artykule:
- Mięta pieprzowa – pierwsza pomoc po obfitym posiłku
- Melisa – na nerwy, ale również trawienne
- Kminek, koper i anyż – klasyczne trio przeciw wzdęciom
- Imbir – rozgrzewa i pobudza metabolizm
- Ostropest plamisty – regeneracja po kulinarnych grzeszkach
- Rumianek i koper włoski dla delikatnych żołądków
- Ziołowe mieszanki po świętach – jak łączyć i nie przesadzić?
Mięta pieprzowa – pierwsza pomoc po obfitym posiłku
Mięta pieprzowa to jedno z najskuteczniejszych i najczęściej stosowanych ziół na dolegliwości trawienne. Jej główny składnik o nazwie mentol działa rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, więc ułatwia przepływ treści pokarmowej i łagodzi uczucie pełności.
Napar z mięty pieprzowej pobudza wydzielanie soków trawiennych oraz żółci, dzięki czemu organizm szybciej radzi sobie z tłustymi i ciężkostrawnymi potrawami, nawet jeśli zostały zjedzone w większych ilościach. W świątecznym menu, pełnym ryb, kapusty i słodkich wypieków, filiżanka miętowej herbaty po posiłku może przynieść odczuwalną ulgę. Wystarczy jedna łyżeczka suszonych liści zalana gorącą wodą i odstawiona na kilka minut.
Nie należy jednak pić mięty na pusty żołądek ani zbyt często, ponieważ może nasilać objawy refluksu u osób wrażliwych.
Melisa – na nerwy, ale również trawienne
Melisa lekarska uznawana jest za herbatkę na stres, ale jej rola nie kończy się na dawaniu otuchy. Zawarte w niej olejki eteryczne, głównie cytral i cytronelal, łagodnie pobudzają pracę żołądka i usprawniają perystaltykę jelit. Dzięki temu melisa ma argumenty do łagodzenia uczucia ciężkości, wzdęć i dyskomfortu po obfitych posiłkach.
Działa delikatniej niż mięta, dlatego świetnie sprawdza się wieczorem, kiedy organizm zwalnia tempo, a trawienie staje się wolniejsze. Filiżanka ciepłego naparu po kolacji poza wsparciem żołądka, również uspokaja i ułatwia zasypianie. Wystarczy 1-2 łyżeczki suszonych liści zaparzonych przez 10 minut, by otrzymać napój, który załagodzi zarówno napięcie, jak i skutki świątecznego przejedzenia.
Kminek, koper i anyż – klasyczne trio przeciw wzdęciom
Kminek, koper i anyż to połączenie, które od pokoleń uznawane jest za najlepszy naturalny sposób na wzdęcia i uczucie pełności po posiłku. Te wszystkie trzy zioła zawierają olejki eteryczne z działaniem rozkurczowym i przeciwfermentacyjnym, dzięki czemu łagodzą gazy i ułatwiają trawienie ciężkich potraw.
- kminek pobudza wydzielanie soków żołądkowych i żółci,
- koper działa łagodnie i uspokajająco na jelita,
- anyż dodatkowo niweluje nieprzyjemne uczucie ucisku w nadbrzuszu.
Wystarczy łyżeczkę mieszanki zalać gorącą wodą i dać jej chwilę. Po jedzeniu taki napar jest często wybawieniem, gdy brzuch ma dość. Podczas gotowania można też dodawać te przyprawy do dań z kapustą, roślinami strączkowymi lub mięsem, ponieważ poprawiają smak potraw i chronią przed wzdęciami.
Imbir – rozgrzewa i pobudza metabolizm
Imbir używany jest praktycznie od zawsze i w dodatku należy do najlepiej przebadanych korzeni, a dokładnie kłączy. Zawarte w nim związki, czyli gingerole i shogaole, pobudzają wydzielanie enzymów trawiennych, wspierają pracę żołądka oraz przyspieszają opróżnianie jego zawartości. Dodatkowo imbir rozgrzewa organizm i poprawia krążenie, dzięki czemu metabolizm po obfitych posiłkach staje się sprawniejszy.
Filiżanka ciepłego naparu z plasterkami świeżego korzenia wie jak łagodzić uczucie pełności. Ciekawostką jest to, że działa lekko przeciwwymiotnie. Wystarczy kilka gramów świeżego imbiru zalane gorącą wodą i odstawione na kilka minut, aby napój naładował się ogromną mocą. Dla urozmaicenia można dodać odrobinę miodu lub soku z cytryny, ale nie należy przekraczać rozsądnych ilości imbiru dziennie, by uniknąć podrażnienia żołądka.
Ostropest plamisty – regeneracja po kulinarnych grzeszkach
Ostropest plamisty to zioło, które warto mieć pod ręką zawsze, a tym bardziej po świątecznych ucztach. Zawarta w nim sylimaryna wspiera regenerację komórek wątroby i pomaga wątrobie lepiej radzić sobie z obciążeniem związanym z metabolizmem tłuszczów oraz alkoholu. Regularne dodawanie mielonych nasion do potraw może wspomóc funkcjonowanie wątroby po okresie przejedzenia i zwiększonego spożycia słodyczy.
Ostropest działa łagodnie, ale dość skutecznie. Nie przynosi efektu natychmiast, lecz usprawnia naturalne procesy regeneracji i odnowy wątroby po okresie nadmiaru jedzenia i alkoholu. Najczęściej stosuje się 1-2 łyżeczki zmielonych nasion dziennie, ale dawkowanie zależy od formy preparatu. Można wymieszać je z jogurtem, kaszą lub owsianką.
Trzeba jednak pamiętać, że to zioło nie jest środkiem "na kaca", a raczej naturalną ochroną, która asekuruje organizm podczas powrotu do stabilności po żywieniowych szaleństwach.
Rumianek i koper włoski dla delikatnych żołądków
Rumianek i koper włoski to duet, który niesamowicie dobrze sprawdza się u osób z wrażliwym układem pokarmowym. Oba zioła mają delikatne, ale skuteczne działanie łagodzące i rozkurczowe.
Rumianek zmniejsza napięcie mięśni żołądka i jelit, a zawarte w nim flawonoidy wspierają regenerację błony śluzowej przewodu pokarmowego.
Koper włoski natomiast redukuje gazy, usprawnia trawienie i pomaga przy uczuciu pełności po jedzeniu. Napar przygotowany z jednej łyżeczki suszu rumianku i nasion kopru warto pić po posiłku, najlepiej wieczorem, gdy trawienie jest wolniejsze. To łagodne połączenie polecane jest także osobom starszym oraz niektórym dzieciom w wieku szkolnym, ponieważ nie obciąża żołądka, ale wspiera spokojną pracę całego układu trawiennego.
Ziołowe mieszanki po świętach – jak łączyć i nie przesadzić?
Ziołowe napary najlepiej działają wtedy, gdy są dobrze dobrane i stosowane z rozsądkiem. Po świętach warto przygotować jeden napar z kilku ziół wzajemnie się uzupełniających, takich jak mięta, melisa, koper i rumianek. Taki zestaw wspiera trawienie, łagodzi wzdęcia i wie jak odzyskać lekkość po obfitych posiłkach.
Aby uzyskać najlepszy efekt, wystarczy łyżeczka suszu na szklankę gorącej wody i zaparzanie przez około 10 minut. Zioła można pić 2 razy dziennie przez kilka dni, ale nie powinno się przekraczać tej ilości, ponieważ zawarte w nich olejki eteryczne w nadmiarze mogą nie działać korzystnie na żołądek. Warto też pamiętać, że nawet naturalne napary działają najkorzystniej wtedy, gdy towarzyszy im wsparcie ze strony żywności i odpowiednie nawodnienie.
Zioła to łatwy sposób złagodzenia skutków świątecznego przejedzenia i szybszego odzyskania lekkości. Filiżanka naparu z mięty, melisy lub kopru jest w stanie przynieść ulgę bez sięgania po środki farmaceutyczne. Wystarczy odrobina wiedzy i rozsądku, by wykorzystać ich naturalne właściwości i dać szansę organizmowi na wrócenie do życia po świątecznych ucztach.
Źródła: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18403946/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22538118/
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.