Zwierzęta chronią serce, obniżają stres i zwalczają samotność. Badania potwierdzają
Choć dla wielu osób psy i koty są po prostu członkami rodziny, naukowcy od lat badają, jak głęboko obecność zwierząt towarzyszących wpływa na zdrowie człowieka. Najnowsze analizy potwierdzają, że kontakt ze zwierzęciem domowym nie tylko poprawia samopoczucie, lecz także może wspierać serce, obniżać stres, a nawet zmniejszać ryzyko chorób przewlekłych.
W tym artykule:
Zwierzę jako naturalny regulator stresu
Według badania American Heart Association aż 95 proc. właścicieli zwierząt deklaruje, że to ich pupil pomaga im radzić sobie ze stresem. Eksperci dodają jednak, że korzyści idą znacznie dalej niż tylko chwilowe odprężenie.
Dr Beth Frates z Massachusetts General Hospital podkreśla, że zwierzęta tworzą poczucie więzi, bliskości i bezpieczeństwa. Już sama obecność psa czy kota może powodować obniżenie poziomu hormonów stresu.
głaskanie zwierzęcia zwiększa wydzielanie oksytocyny – tzw. hormonu więzi,
mruczenie kota działa kojąco i uspokajająco,
radosne powitanie przez psa podnosi poczucie bycia zauważonym i ważnym.
Kociak w tarapatach. Na pomoc ruszyła mama
Stres jest jednym z głównych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, dlatego jego redukcja może mieć realny wpływ na zdrowie całego organizmu.
Zobacz także: Futrzasta recepta na stres, czyli dlaczego powinniśmy oglądać koty nie tylko w Internecie
Korzyści dla serca potwierdzone naukowo
Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne już dekadę temu wskazało, że posiadanie psa może wiązać się z niższym ryzykiem chorób układu krążenia. Kolejne badania, m.in. przegląd opublikowany w "Current Hypertension Reports", potwierdziły te obserwacje.
Naukowcy wykazali, że:
właściciele psów mają niższe ciśnienie tętnicze,
częściej utrzymują niższe tętno spoczynkowe,
mają niższy poziom cholesterolu i trójglicerydów,
rzadziej rozwijają nadciśnienie.
Głównym mechanizmem ochronnym wydaje się właśnie tłumienie reakcji stresowej przez kontakt ze zwierzęciem.
Codzienne spacery – korzyść nie tylko dla serca
Właściciele psów są bardziej aktywni – według badań chodzą średnio o 20 minut dziennie dłużej niż osoby nieposiadające psa. To dodatkowy, stały zastrzyk ruchu, który poprawia kondycję układu krążenia.
Spacer to jednak coś więcej niż ćwiczenie. Dr Frates podkreśla, że psy uczą uważności – żyją "tu i teraz", angażując wszystkie zmysły. Podążanie ich tropem działa jak trening, który redukuje stres i poprawia koncentrację.
Zwierzęta wzmacniają relacje i przeciwdziałają samotności
Regularne spacery z psem sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości. Dr Frates zaznacza, że właściciele psów często spontanicznie rozmawiają z innymi opiekunami lub są zaczepiani przez przechodniów zainteresowanych zwierzęciem.
W czasach, gdy samotność i izolacja społeczna zwiększają ryzyko zawału i udaru, zwierzę może pełnić rolę pomostu do kontaktów społecznych.
Zwierzęta szczególnie pomagają osobom mieszkającym samotnie – zapewniają codzienną rutynę, poczucie odpowiedzialności i emocjonalne wsparcie. Badania jasno pokazują, że więź z czworonogiem może stać się jednym z filarów zdrowego stylu życia – dla serca, dla psychiki i dla jakości codziennego funkcjonowania.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- American Heart Association
- Massachusetts General Hospital
- Current Hypertension Reports
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.