Nowe badania sugerują, że kobiety i mężczyźni postrzegają inaczej spółgłoski
Nauka, która stoi za tym, co sprawia, że ludzki głos brzmi przyjemnie, co nazywamy atrakcyjnością wokalną, jest czymś na co ludzie są narażeni na co dzień w czasie interakcji z asystentem cyfrowym, takim jak Apple Siri. Atrakcyjność wokalna, która do tej pory była obszarem zainteresowań psychologów i lingwistów, ma obecnie coraz większe znaczenie dla akustyków oraz naukowców pracujących nad sztuczną inteligencją (AI).
W badaniu, które zostanie przedstawione podczas 172 spotkania Towarzystwa Akustycznego Ameryki i piątego Wspólnego Spotkania z Towarzystwem Akustycznym Japonii, które odbywa się od 28 listopada do 2 grudnia 2016 w Honolulu na Hawajach, kanadyjski naukowiec zawarł nowe dane na temat wokalnej atrakcyjności spółgłosek.
Samogłoski są już dobrze zbadane i istnieje kilka akustycznych wskazówek charakterystycznych dla samogłosek, takich jak tonacja, która wpływa na ocenę atrakcyjności głosu przez słuchaczy.
Dane pokazują, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni zwykle zgadzają się w swoich ocenach atrakcyjności wokalnej dźwięcznych samogłosek niezależnie od tego, czy zostały one wypowiedziane przez kobietę albo mężczyznę.
Według naukowców spółgłoski są inne. Wyniki tego nowego badania pokazują, że zarówno płeć osoby mówiącej, jak i płeć słuchacza wpływała na sposób postrzegania sygnalizacji akustycznej i ocenę na 7-punktowej skali rankingu wokalnej atrakcyjności.
"Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że dużym minusem mojego badania jest fakt, że płeć osób mówiących i słuchających wpływała na ocenę atrakcyjności wokalnej spółgłosek w różny sposób, a wpływ ten nie został zaobserwowany u słuchaczy przy ocenie samogłoski" - wyjaśnia Emily Blamire, doktorant językoznawstwa na Uniwersytecie w Toronto w Ontario, w Kanadzie.
Jedno z jej głównych ustaleń konkretnie odnosi się do trwania dźwięku "s" (zapisywany przez językoznawców jako /s/). W swoich badaniach wykorzystała dwóch rodzimych użytkowników kanadyjskiego języka angielskiego (kobietę i mężczyznę), wypowiadali oni słowa zawierające dźwięk /s/, aby je nagrać.
ZOBACZ TAKŻE:
Nagrania zostały następnie zmanipulowane, aby zarówno wzmocnić, jak i osłabić wartości takich badanych elementów jak środek ciężkości i czas trwania. W przeciwieństwie do innych parametrów testowych tylko manipulacje dźwięku "s" wywołały istotne statystycznie różnice w ocenie 32 uczestników badania w wieku 19-32 lat. W tej grupie było 16 kobiet, które zostały poproszone o ocenę atrakcyjności wokalnej.
"Wyniki pokazują, że dla słuchającej kobiety atrakcyjniejszy jest męski głos, gdy trwanie dźwięku /s/ ulega skróceniu" – powiedział Blamire, ale nie dla mężczyzn.
Blamire dodała, że to sugeruje, że nie tylko męskie i żeńskie głosy są oceniane przez różne standardy tego, co jest atrakcyjne, ale, że mężczyźni i kobiety wykorzystują różne kryteria w podejmowaniu tych decyzji.
"Myślę, że dla społeczności językoznawczej, jednym z najważniejszych aspektów tej pracy było to, że nie wszystkie cechy spółgłoski, które kodują informacje społeczne, takie jak płeć, odegrały rolę w postrzeganiu atrakcyjności wokalnej" - powiedziała.
Choć badania nad atrakcyjnością wokalną mogą mieć wpływ na to, jak brzmi twój telefon, to jednak dla Blamire, mają głębsze znaczenie.
"Naprawdę, czuję, że szerszą wartością tego badania, jest to, że stanowi ono jeden mały krok dalej ilustrujący złożoność ludzkiego umysłu, w jaki postrzegamy i kategoryzujemy świat wokół nas" – powiedziała Blamire.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.