Kolejny rekord czwartej fali. Prof. Halota: Największe konsekwencje poniosą pacjenci
Padł kolejny rekord zakażeń podczas czwartej fali koronawirusa w Polsce. Dynamika wzrostu jest szybka: w ubiegłą sobotę (16 października) odnotowaliśmy 3236 nowych przypadków, a w sobotę 23 października: 6274. - System ochrony zdrowia może tego nie wytrzymać. Jeśli służba zdrowia padnie, to największe konsekwencje poniosą pacjenci. Wzrośnie wtedy liczba zgonów - ostrzega prof. Waldemar Halota i mówi, które osoby są najbardziej narażone na zakażenie.
1. W Polsce odnotowano rekord zakażeń
Czwarta fala w Polsce nabiera rozpędu. 23 października odnotowano rekord zakażeń tej fali. Zdaniem prof. Wlademara Haloty wynik ten jest konsekwencją niezaszczepionych obszarów w Polsce.
- Niestety za mało osób przyjęło szczepionkę w naszym kraju. Coraz więcej zakażonych osób trafia do szpitali. Lekarze pracują na wysokich obrotach. Opiekują się zarówno covidowymi pacjentami, jak i osobami cierpiącymi na inne choroby. System ochrony zdrowia może tego nie wytrzymać. Jeśli służba zdrowia padnie, to największe konsekwencje poniosą pacjenci. Wzrośnie wtedy liczba zgonów. Trudno mi powiedzieć, kiedy tak się stanie - opowiada prof. Waldemar Halota, były kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMK Collegium Medicum w Bydgoszczy.
Trudno powiedzieć, czy mieszkańcy dużych miast, czy niewielkich miejscowości są w trudniejszej sytuacji. Wszystko zależy od poziomu wyszczepienia populacji w danym regionie. Z informacji przekazanych przez resort zdrowia wynika, że najwięcej osób zaszczepiło się na Mazowszu, natomiast najmniej osób zaszczepiło się w województwach: podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.
- W najgorszej sytuacji są ludzie, którzy mieszkają na terenach, gdzie jest najmniej zaszczepionych osób. Muszą oni zachować szczególną ostrożność - tłumaczy prof. Halota.
2. Czy lekarze powinni przeprowadzać więcej testów?
Lekarze alarmują, że wciąż wykonujemy za mało testów na koronawirusa. W związku z tym statystyki dotyczące zakażeń i zgonów są zaniżone. Co więcej, skuteczne testowanie osób z podejrzeniem zakażenia pozwala na opanowanie epidemii i ograniczenie transmisji COVID-19. Zdaniem prof. Haloty zarówno osoby zaszczepione, jak i niezaszczepione, które borykają się z objawami zakażenia COVID-19, powinny otrzymać od lekarza skierowanie na test.
- Każda osoba, która ma objawy zakażenia koronawirusem, powinna otrzymać od lekarza skierowanie na test przeciw COVID-19. Szczepionka skutecznie chroni nas przed ciężkim przebiegiem zakażenia, ale nie chroni nas przed zakażeniem. Osoby zaszczepione także mogą się zarazić. Jeśli ktoś przyjął preparat, a ma objawy zakażenia COVID-19, to powinien jak najszybciej wykonać test. Lekarze powinni wyrazić na to zgodę - mówi prof. Halota.
3. Jaka jest szansa na zarażenie się koronawirusem na cmentarzu?
Choć sytuacja epidemiczna jest dynamiczna, a liczba zakażeń ciągle rośnie, to minister zdrowia Adam Niedzielski zapewnia, że 1 listopada - w dzień Wszystkich Świętych - cmentarze będą otwarte.
- Na cmentarzu jest duża powierzchnia, mamy świeże powietrze, więc teoretycznie ryzyko zakażenia jest mniejsze. Jeśli jednak będziemy się całować, przytulać, to może dojść do infekcji. Na cmentarzu możemy tak samo zarazić się koronawirusem, jak u ciotki na imieninach - ostrzega ekspert.
4. Prognozy się zmieniły
Najnowsze prognozy wskazują, że najgorsza sytuacja epidemiczna czeka nas w Święta Bożego Narodzenia. Powinniśmy się szykować na "covidowe święta"?
- Choć prognozy nie są optymistyczne, to tak naprawdę trudno przewidzieć, jak będzie przebiegać pandemia za dwa miesiące - wyjaśnia prof. Halota.
Naukowiec uważa jednak, że należy oddzielić ludzi zakażonych od niezakażonych. Trzeba także zmotywować ludzi do szczepienia się. Zdaniem eksperta w tym celu trzeba wprowadzić ograniczenia dla niezaszczepionych.
- Osoby te powinny mieć zakaz wstępu do lokali, na imprezy sportowe i kulturalne, przebywać w oddzielnych wagonach w pociągu. Myślę, że rząd z powodów politycznych nie wprowadzi tych obostrzeń. Niestety, obecne działania władz państwa są niewidoczne. Płacimy za błędy popełnione w przeszłości. Jak tylko szczepionka weszła na rynek, trzeba było przeprowadzić rzetelną kampanię informacyjną, zrobić wszystko, aby jak najwięcej osób przyjęło preparat. Działania te zostały zaniechane. Dlatego ludzie, którzy mieli wątpliwości co do szczepionki, nie przyjęli preparatu - podsumowuje prof. Halota.
5. Raport Ministerstwa Zdrowia
W sobotę 23 października resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 6274 osoby otrzymały pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.
Z powodu COVID-19 zmarło 17 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 58 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.