Trwa ładowanie...

Trwają negocjacje z Pfizerem? "Będziemy współpracować, by rozstrzygnąć spór"

 Katarzyna Prus
31.01.2024 18:34
Polska w sądzie z Pfizerem
Polska w sądzie z Pfizerem (Getty Images)

Ruszył proces w sprawie szczepionek przeciwko COVID-19, których Polska - mimo wiążącej umowy - nigdy nie odebrała. Na odmowę zapłaty Pfizer zareagował pozwem i żądaniem 6 mld zł. Pfizer zapewnia, że firma będzie współpracować ze wszystkimi zainteresowanymi sprawami. Poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o komentarz.

spis treści

1. Ruszył proces w sprawie szczepionek

Przed sądem w Brukseli ruszył proces w sprawie nieodebranych, choć zamówionych przez Polskę 60 mln szczepionek przeciwko COVID-19.

Przypomnijmy, że polski rząd (wówczas jeszcze Mateusza Morawieckiego) odmówił odebrania szczepionek i zapłacenia za nie, powołując się m.in. na siłę wyższą (koszty związane z wybuchem wojny w Ukrainie). Pfizer pozwał za to Polskę na ok. 6 mld zł.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"
Spór Pfizera z Polską dotyczy szczepionek przeciwko COVID-19
Spór Pfizera z Polską dotyczy szczepionek przeciwko COVID-19 (Getty Images)

Odbyło się już wstępne przesłuchanie w tej sprawie, planowane pierwotnie na grudzień ubiegłego roku. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na nieoficjalne informacje, zostało ono przełożone ze względu na zmianę władzy w Polsce, by dać rządowi Donalda Tuska czas na przygotowanie strategii.

Proces z Pfizerem może potrwać nawet dwa lata.

- Jesteśmy w sporze z firmą Pfizer i dla dobra postepowania nie komentujemy sprawy - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie rzecznik Ministerstwa Zdrowia Damian Kuraś.

Z kolei Pfizer tłumaczy, że starał się dostosować do sytuacji państw UE, ale nie wszędzie się to udało.

"Niestety, wysiłki te okazały się nieskuteczne w przypadku niektórych krajów (Pfizer pozwał za nieodebrane szczepionki nie tylko Polskę, ale też Węgry i Rumunię - red.), a Pfizer i BioNTech nie miały innego wyboru niż wszczęcie postępowania sądowego w celu wyegzekwowania naszych praw wynikających z umowy" - zaznaczyła w e-mailu przesłanym do naszej redakcji Karolina Nowaczyk-Tomasik z biura prasowego Pfizer Polska.

Mimo wszystko, rzecznika nie wyklucza współpracy.

"Nie jesteśmy w stanie spekulować na temat procedur prawnych. Będziemy współpracować z sądem i innymi zainteresowanymi stronami w celu rozstrzygnięcia naszego sporu z polskim rządem" - poinformowała Nowaczyk-Tomasik.

2. Co dalej z lekami na COVID-19?

Tymczasem chodzi nie tylko o gigantyczne pieniądze, które za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej miałaby zapłacić Polska. Przebieg tej sprawy może mieć istotny wpływ na losy refundacji Paxlovidu, leku przeciwwirusowego, którego producentem też jest Pfizer.

Po odmownej decyzji resortu zdrowia (kierowanego jeszcze przez poprzednią władzę) w sprawie refundacji, koncern złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie tej sprawy. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.

O refundację leku od miesięcy apelują lekarze i naukowcy, a pierwotna odmowna decyzja resortu zdrowia była dla nich kompletnie niezrozumiała.

Tłem tej sprawy jest konflikt z Pfizerem, na co wprost wskazują eksperci m.in. prof. Robert Flisiak, który stanął na czele zespołu ds. monitorowania i oceny sytuacji dotyczącej zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi, powołanego niedawno przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę.

- Odnoszę wrażenie, że Ministerstwo Zdrowia zarządzane przez poprzednią ekipę "obraziło się" na producenta. Dlatego nie chciało kupić ani szczepionek, ani leku, który już dawno powinien być refundowany, bo najskuteczniej zapobiega ciężkim przebiegom choroby i zgonom - podkreślał w wywiadzie dla WP abcZdrowie prof. Flisiak.

Zaznaczył, że ma to kluczowe znaczenie zwłaszcza dla osób najbardziej narażonych, czyli starszych i z obniżoną odpornością, które mogłyby stosować lek w domu.

- Refundacja Paxlovidu powinna być priorytetem nowej minister zdrowia. Nie mamy skuteczniejszego leku przeciwwirusowego, który zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, śmierci i powikłań u chorych. To jest kluczowy argument - podkreślał w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych.

Tymczasem lek jest nadal praktycznie nieosiągalny (ze względu na znikomą dostępność w aptekach i cenę, która przekracza 6 tys. zł).

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze