Trwa ładowanie...

Uszkodzony wzrok i utrata 90 proc. skóry. A wszystko przez jeden lek!

 Aleksandra Miłosz
09.07.2021 15:57
Uszkodzony wzrok i utrata 90 proc. skóry. A wszystko przez jeden lek!
Uszkodzony wzrok i utrata 90 proc. skóry. A wszystko przez jeden lek!

Przyjmowanie leku nie zawsze skutkuje poprawieniem się stanu zdrowia. Boleśnie przekonała się o tym 26-letnia studentka ze Stanów Zjednoczonych, która po przyjęciu pewnego leku straciła prawie 90 proc. skóry i o mały włos nie pożegnała się ze wzrokiem. Teraz pozywa producenta specyfiku.

spis treści

1. Miał pomóc, a prawie zabił

Khaliah Shaw cierpiała na chorobę dwubiegunową, kiedy lekarz przepisał jej lek łagodzący objawy. Popularna lamotrygina wyprodukowana przez firmę GlaxoSmithKline miała pomóc młodej kobiecie w radzeniu sobie z obniżeniem nastroju, myślami depresyjnymi i trudnościami w koncentracji.

Zobacz także:

Zobacz film: "Leki przeciwdepresyjne"

26-letnia kobieta, studentka zdrowia publicznego na Uniwersytecie Stanowym w Georgii, już po miesiącu od przyjęcia pierwszej dawki leku zauważyła u siebie niepokojące objawy. Najpierw pojawiła się wysypka na twarzy, potem z ust zaczęła schodzić skóra. Wizyta na ostrym dyżurze utwierdziła ją w przekonaniu, że to zwykła grypa.

Kiedy jednak po 2 dniach Khaliah obudził rozdzierający ból, a na plecach, klatce piersiowej i twarzy pojawiły się bąble wiedziała już, że nie jest to zwyczajna choroba. Ponownie trafiła do szpitala. Jednak i tym razem lekarze nie wiedzieli, jak jej pomóc. W końcu znalazła się w centrum medycznym w Macon, a dermatolog, który ją konsultował, zdiagnozował zespół Stevensa-Johnsona. .

Alergia, nadwrażliwość czy nietolerancja? Przeczytaj, czym się różnią
Alergia, nadwrażliwość czy nietolerancja? Przeczytaj, czym się różnią [5 zdjęć]

Już 30 proc. ludzi cierpi na alergie, a liczba ta z roku na rok rośnie. Winne temu są urbanizacja, brak

zobacz galerię

2. O włos...

To rzadkie schorzenie, którego objawy przypominają te towarzyszące grypie. Jego skutki mogą jednak okazać się fatalne. Podczas swojej pierwszej nocy w szpitalu, z ciała Khaliah Shaw zaczęła płatami odchodzić skóra, a ból temu towarzyszący był nie do zniesienia. Lekarze podjęli więc decyzję, aby wprowadzić młodą kobietę w śpiączkę farmakologiczną i ulżyć jej cierpieniu.

Kiedy wybudzono ją 5 tygodni później dowiedziała się, że straciła niemal 90 proc. skóry, a wszystkie włosy jej wypadły. Nie było też śladu po paznokciach, a uszkodzenie wzroku sprawiło, że do dziś nie zdejmuje okularów przeciwsłonecznych. Dopiero po 7 tygodniach pobytu w specjalistycznym centrum oparzeń była w stanie wrócić do domu.

Khaliah przed i po chorobie/(Facebook.com)
Khaliah przed i po chorobie/(Facebook.com)

3. Powrót do normalności

I choć zachorowała w 2013 r. wciąż walczy o odszkodowanie i szacuje, że na dotychczasowe leczenie wydała już niemal 3,5 mln dolarów. Oskarża producenta leku o to, że nie oznaczył na opakowaniu możliwych działań niepożądanych. Kłopoty ze wzrokiem spowodowały, że Khaliah musiała zrezygnować ze studiów. Z obawy przed kolejną reakcją alergiczną nie może też przyjmować leków łagodzących objawy choroby dwubiegunowej, co skutkuje obniżeniem nastroju i problemami z odnalezieniem się w społeczeństwie.

Musisz to wiedzieć:

Po tej traumie młoda dziewczyna założyła bloga, aby jak tłumaczy, lepiej zrozumieć swoją chorobę i szybciej wrócić do stanu przed. I choć włosy odrosły, to na skórze wciąż widać ślady po ogromnych ranach, które oszpeciły jej ciało. Z pewnością nigdy nie zapomni o tym, co przeżyła, ale być może jej historia i wywalczone odszkodowanie sprawią, że producenci leków będą mieli na uwadze dobro pacjenta.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze